reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozszerzenie diety 6 mieciecznego dziecka

Dołączył(a)
16 Wrzesień 2012
Postów
3
Witam,
Moja córeczka niebawem kończy 6 miesiecy, cały czas karmie ją piersią i chciałabym jej dawac pierś jak najdłużej no ale czas wprowadzic już inne posiłki również. Od około miesiąca daje jej łyżeczke kaszki manny (w ramach ekspozycji na gluten) początkowo samą na wodzie a teraz z niewielką ilością marchewki lub jabłka i zawsze popija to mlekiem z piersi.

Według zaleceń jak rozpocznie 7 miesiac życia powinna dostawac już 1 posiłek jarzynowy bez mleka i to ok. ale też jeden posiłek w postaci kaszki. I tutaj mam problem bo nigdy nie potrafiłam ściagnąc mojego mleka laktatorem wiec kaszka musi byc na wodzie - ale czy bedzie smakowała małej i czy bedzie pełnowartościowa?
Moge dodac do tej kaszki jabłko lub inny owoc, żeby polepszyc jej smak?
Nie chciałabym podawac kaszek z mlekiem modyfikowanym (bo po co skoro ma moje z piersi) ale czy wtedy nie bedzie miała za mało mleka w diecie skoro kaszka bedzie na wodzie? Bedzie miała pierś na żadanie ale jak naje sie kaszką to pewnie jeden posiłek z piersi sobie odpuści.

Bardzo prosze o odpowiedź doświadczone mamy, jak to wyglądało u Was?
 
reklama
możesz kupić kaszkę na mm (gotową), ja tak robiłam bo jak się nie używa laktatora na co dzień to odciąganie ilości do kaszki graniczy z cudem, tylko z kaszką mleczną trzeba uważać jeśli dziecko nie piło nigdy mm, tzn. podawaj jej na początku po jednej łyżeczce dziennie, potem dwie itd. bo inaczej może wymiotować, musi się przyzwyczaić do mleka z kaszki, kaszki te mają już bardzo dobry smak (polecam bobovitę, nestle dziwnie smakują) i nie trzeba nic do nich dodawać jest to bardzo wygodne a małej z pewnością nic nie będzie od jednej porcji mm ;-) ogólnie możesz też poradzić się pediatry do którego masz zaufanie i tak jest najlepiej ;-)
 
Nieprawda ze kaszka musi byc na mleku wystarczy że karmisz piersia wtedy dziecko dostaje to co powinno.Kaszkę np.kukurydziana jaglana lub ryżową możesz ugotowac na wodzie i dodac owoce parowane lub gotowe ze sloiczka mój synek bardzo lubil takie zestawienia.Jezeli zakonczysz ekspozycje na gluten możesz podac pełna dawkę kaszki mannej (moj synek do tej pory lubi z bananem ale juz teraz na mleku krowim.Dodam ze karmilam piersią 13 mies a moje dziecko nigdy nie piło mm ani nie jadło gotowych kaszek.
 
Ostatnia edycja:
ANEK super, dziś mój synek pije już mleko krowie (nie ze sklepu tylko od gospodarza) i do dziś żałuję że dawała mu mm i wolałabym tak jak ty, to co piszesz jest bardzo dobre, mogłam od razu podawać mleko krowie (karmiłam do 15 m-ca) a nie słuchać lekarzy że mm jest lepsze, mój synek lepiej rośnie i przybiera na wadze na mleku krowim niż na mm a dziś pije go już tylko 2 kubki dziennie :-)
 
Dziekuje Wam za odpowiedzi. Rzeczywiście spróbuje za radą ANEK robic kaszki na wodzie z owocami, może uda mi sie ominąc w ogóle mm. Dzieki :)
 
Do góry