Rozwarcie,kiedy zacznie się porod

[Klimekx]

Pisałam niedawno o skracajcej się szyjce i nakazie leżenia. Od 29tc leżę plackiem,wstaje tylko do toalety no i wizytę u lekarza. Na ostatniej wizycie szyjka 2cm i już od dłuższego czasu rozwarcie na opuszek palca. Dzisiaj na wizycie 32tc 4 dni,lekarz poinformował mnie że szyjka już króciutka( dziś już nie sprawdzał wymiarów poprzez usg dopochwowe) tylko palpitacyjnie i dodatkowo rozwarcie pogłębiło się do jednego palca czyli 2cm. Każe dalej leżeć i wytrzymać do kolejnej wizyty. Ale przeraża mnie to rozwarcie,kobiety z którymi rozmawiam mówią że z takim rozwarciem leżały już na porodówce i to o wiele za wcześnie na takie rozwarcie. Czy miała któraś z Was taki przypadek i rzeczywiście leżenie coś tu pomoże czy rozwarcie to znak rychłego porodu?

 

[Hmmmm]

Znajoma z rozwarciem na palec chodziła 3 tygodnie...
ja już od kilku dni też mam rozwarcie na palec i póki co ani widu ani słychu porodu - ale w piątek idę do szpitala a w sobotę mamy wywoływać...

 

[jasani]

Badanie palpacyjne Palpitacji serca co najwyżej można dostać.
A do sedna, masz założony pessar lub szew? Od kiedy skraca Ci się szyjka? Z takim rozwarciem możesz nawet kilka tygodni chodzić. Więc leż i wytrzymaj jeszcze trochę.

 

[Klimekx]

Badanie palpacyjne Palpitacji serca co najwyżej można dostać.
A do sedna, masz założony pessar lub szew? Od kiedy skraca Ci się szyjka? Z takim rozwarciem możesz nawet kilka tygodni chodzić. Więc leż i wytrzymaj jeszcze trochę.

Rzeczywiście w pośpiechu głupi błąd. Nie mam szwów ani nic,od 27tc skracanie,na moje pytanie o szew czy pessar stwierdził że każda ingerencja może sprowokować poród,ciągle starszy przedwczesnym porodem. Leżę ciągle,wszystko już mnie boli ale mimo to martwi mnie że pogłębiło się rozwarcie mimo że nic nie robię

 

[Klimekx]

Znajoma z rozwarciem na palec chodziła 3 tygodnie...
ja już od kilku dni też mam rozwarcie na palec i póki co ani widu ani słychu porodu - ale w piątek idę do szpitala a w sobotę mamy wywoływać...

3 tygodnie brzmi pocieszająco mimo,że to i tak w moim przypadku za wcześnie na poród.
Powodzenia może uda się bez wywołania

 

[Hmmmm]

3 tygodnie brzmi pocieszająco mimo,że to i tak w moim przypadku za wcześnie na poród.
Powodzenia może uda się bez wywołania

mam gbs+ a i tak będzie to 38+3 więc jeszcze nie najpóźniej... to wolę planowo, by zdążyli podać antybiotyk...
jakoś tak wolę mieć wszystko zaplanowane, a nie na wariackich papierach

 

[maszak]

mam gbs+ a i tak będzie to 38+3 więc jeszcze nie najpóźniej... to wolę planowo, by zdążyli podać antybiotyk...
jakoś tak wolę mieć wszystko zaplanowane, a nie na wariackich papierach

Ja bym wolała czekać, aż samo się zacznie.

 

[maszak]

Pisałam niedawno o skracajcej się szyjce i nakazie leżenia. Od 29tc leżę plackiem,wstaje tylko do toalety no i wizytę u lekarza. Na ostatniej wizycie szyjka 2cm i już od dłuższego czasu rozwarcie na opuszek palca. Dzisiaj na wizycie 32tc 4 dni,lekarz poinformował mnie że szyjka już króciutka( dziś już nie sprawdzał wymiarów poprzez usg dopochwowe) tylko palpitacyjnie i dodatkowo rozwarcie pogłębiło się do jednego palca czyli 2cm. Każe dalej leżeć i wytrzymać do kolejnej wizyty. Ale przeraża mnie to rozwarcie,kobiety z którymi rozmawiam mówią że z takim rozwarciem leżały już na porodówce i to o wiele za wcześnie na takie rozwarcie. Czy miała któraś z Was taki przypadek i rzeczywiście leżenie coś tu pomoże czy rozwarcie to znak rychłego porodu?

Kurczę trzymam kciuki, żeby szyjka przestała się skracać i abyś dotrwała do bezpiecznego tyg.I staraj się nie stresować. Mi w ostatniej ciąży się skracała i nic nie mogłam robić tylko leżeć, a potem jakoś przestała. W 37 tyg pojechałam na Ip bo myślalam, że poród się zaczął, ale tylko rozwarcie się zrobiło na 2cm i byłam na patologi ciąźy 2 tyg i nic nie chciało ruszyć i miałam wywoływany.

 

[Mufa]

Pisałam niedawno o skracajcej się szyjce i nakazie leżenia. Od 29tc leżę plackiem,wstaje tylko do toalety no i wizytę u lekarza. Na ostatniej wizycie szyjka 2cm i już od dłuższego czasu rozwarcie na opuszek palca. Dzisiaj na wizycie 32tc 4 dni,lekarz poinformował mnie że szyjka już króciutka( dziś już nie sprawdzał wymiarów poprzez usg dopochwowe) tylko palpitacyjnie i dodatkowo rozwarcie pogłębiło się do jednego palca czyli 2cm. Każe dalej leżeć i wytrzymać do kolejnej wizyty. Ale przeraża mnie to rozwarcie,kobiety z którymi rozmawiam mówią że z takim rozwarciem leżały już na porodówce i to o wiele za wcześnie na takie rozwarcie. Czy miała któraś z Was taki przypadek i rzeczywiście leżenie coś tu pomoże czy rozwarcie to znak rychłego porodu?

Ja z 3 cm chodziłam ponad mies, wcześniej było 2. Młody jakoś nie myślał wychodzić i w końcu w 39 tc wylazł ekspresowo

 

[asia.joanna]

Z rozwarciem 3cm chodziłam 6tyg przed porodem jak odeszły wody to po 6h podawania oxy nic nie ruszyło, więc skończyło się na cc.