reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozwój fizyczny, emocjonalny i intelektualny naszych pociech

Karen u mnie to samo:) mój synek też szybko się rozwijał ruchowo zaczął samodzielnie chodzić długo przed skończeniem roczku, a mówić zaczął dopiero jak miał dobre dwa latka, a teraz pomimo bardzo dużego zasobu słów(buzia mu się nie zamyka)logopeda niestety ma ogromną pracę:)Więc kochane nie stresujmy się na zapas...:)
 
reklama
moja Laura smieje sie zawsze kiedy do niej mowie hello. Ogolnie jak lezy w łózeczku i mnie nie widzia chwile to jak wroce smieje sie jak by mnie rok nie widziała. Od jakiegos tygodnia zaczyna sie smiac na głos zwłaszcza jak jej szczepszcze do uszka albo patrzy w okno. Smieszne to jest. PRaktycznie główka juz jest sztywna ale jeszcze wole ja asekurowac. Lezac na burszuku kreci głowa na prawo i na lewo i smieje sie na głos. Grzechotki dotyka a ostanio porobuje je brac do buzi. Piastki na ogkagło sa w buzi szkoda tylko ze dwie nie wchodza na raz ;-)
 
A ja dziś niezły ubaw mialam z Przemkiem. Posadziłam go w leżaczku bujaczku przed lustrem i się bawił ze swoim kolegą z lustra :D Uśmiechał się do niego, robił miny, język wystawiał, rozmawiał z nim - ale to pociesznie wyglądało :D No i dziś jak się uśmiechał to zaczął przy tym wydawać dźwięk. Nie jest to jeszcze głośne chichranie się,ale chyba ku temu zmierza. Najpierw tak pisknie i banan na buzi :D
 
Olek już z miesiąc przewraca się z brzuszka na plecki, jak leży u mnie na brzuchu :).
Uśmiecha się od 5 tygodnia.
Za karuzelką wodzi wzrokiem i słucha muzyczki.
Lubi, jak mu się śpiewa. Uspakaja się wtedy i słucha.

Każdy by słuchał, jakby mu tak ładnie śpiewano, nie każdy taki zdolniacha ;-)

moriam już zamówiona książeczka :-)
 
moriam a właśnie zaczęłam się zastanawiać,co kupić Frankowi na Mikołaja. Świetna książeczka:-)

Franek uśmiecha się od 2 tygodni, wodzi za mną wzrokiem,jak się oddalam, główkę podnosi ładnie. No i uwielbia patrzeć się intensywnie w ostre światło.
 
moja Léane od drugiego dnia zycia podnosi glowke i obraca (lekarze w szoku), teraz trzyma ja bardzo dlugo i sztywno i sie rozglada, uwielbia lampy,swiatla lusterka, jak lezy mi na klacie to odpycha sie kolanami i obraca na bok i musze lapac szkrabulca, wspina siie po mnie odpychajac nogami -dupka w gore i podksok co nieraz przyplacilam jej strzalem glowy w moj nos, smieje sie w glos tzn nie az tak haha ale taki fajny krzyk radochy, cwaniara jak nie chce w wozku byc to jak sie drze i ide po nia to od razu banan na buzce;)) odglosy wydaje: hajjjjjjj(jak cos chce albo ktos jej dokucza i ma dosc), khaaaaaa jak jej wesolo, guuu, giiiiiii jak sie smieje jak ja laskocze, dzis uslyszalam grrruuuuuuu-nie wiem co to. przy karmieniu zarzuca mi noge na ramie a raczka trzyma reke albo butle, nieraz wpycha palucha razem z butla do buziola , jak w ramionach ja trzymam to paluszkami majstruje na moich plecach, strasznie szybko macha raczkami i nozkami jak ma nad soba luk muzyczny z swiatelkami, albo jak lezy na macie, w pozycji na brzuchu probuje pelzac przekladajac raczke jak zolnierz przy czolganiu , kicha mi w twarz z buzia pelna mleka , puszcza pawiki na koszulke adidasa tatusia:)))))jak glodna to ssie co zlapie, szczegolnie koszulke mamusi zanim cyca zobaczy:p
 
Ostatnia edycja:
mojemu też ostatnio spodobało się branie swojej dłoni do buzi... dosłownie całą chce zjeść :D
do mnie się jeszcze ani razu nie uśmiechnął:9 ale do babci i innych obcych osób bardzo często gdy zaczynają do niego mówić.
na brzuszku się podnosi ładnie wraz z częścią tłowia, już gdy przyszliśmy ze szpitala to podnosił na chwilkę główkę :)
niestety na zabawki jeszcze większej uwagi nie zwraca
 
Wojtus:
- tez ssie piastke juz swiadomie ja pakuje do buzi, szkoda, ze smoka i butli tak nie zasysa
- lezac na brzusiu dosc ladnie trzyma glowke i tez kreci nia na boczki
- smieje sie chyba od urodzenia ;p co widac no ftoce z usmiechem z galerii, a jeszcze w szpitalu robiona. swiadomie smieje sie od ok 3 4 tygodnia tak mi sie wydaje
- czesto do nas wzdycha robi aaaaaaaa i piszczy radosnie, slodkie te dzwieki, i pokazuje swoje bezzebne dziaselka, potrafi zasmiac sie w glos
- wodzi za dzwiekiem i moja twarza
- lubi sluchac spiewu uspokaja go ostatnio jak mu spiewam hanne banaszak "nie zabijaj tej milosci" hahahahaha
- wodzi wzrokiem za przedmiotami przekreca sie na boczki troszke
- noszony na ramieniu w pionie ladnie trzyma glowke i sie rozglada
 
moja dzis o 4h rano wybuchla takim smiechem jakiego w zyciu nie slyszalam:)))az sie zanosila a ja prawie padlam:ppp rozpoznaje twarze -mnie,tatusia i obie babcie a jak ktos nowy jest dla niej to taaaaaaak mu w oczyska zaglada gleboko ze uuuuuuuuuuu:)))))))
 
reklama
- śpiąc w nocy w łóżeczku potrafi znaleźć się niżej niż się go ułożyło do spania ( tak jakby zsuwał się niżej w drugi koniec łóżeczka)

mala_mi - uwazaj na to zsuwanie, bo moze byc niebezpieczne. Zaleca sie ukladanie dzieci nozkmi w dolnej czesci lozka tak, aby prawie dotykaly sopami krancow lozeczka. Poniewaz dzieci sa w nocy ruchliwe, istnieje niebezpieczenstwo, ze sie zsuna pod kocyc/kolderke/przykrycie i udusza.A jak maja pod nozkami szczebelki, to zagrozenie minimalne. Nasz Pawel wlasnie tak spi, czyli glowa w polowie lozeczka, stopki na krancu.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry