reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozwój fizyczny, emocjonalny i intelektualny naszych pociech

moj tez sie nie zsuwa tylko spi ladnie. a chcialam sie pochwalic, ze trzyma ladnie glowe na przedramionkach sien awet opiera chwile i unosi wysooooko
 
reklama
Hej
Moja mala sie nie zsuwa tylko czesto wychodzi z rozka . I jak rano wstajemy to glowke ma prawie na oparciu łózeczka.
 
U nas Zuzia uśmiecha się świadomie ale tylko od czasu do czasu, bardzo rzadko, wyciąga rączki jak zainteresuje się jakimś przedmiotem który jej pokazuje, usypia ale tylko na rękach :( i to koniecznie tylko u mnie:( - no i spi z nami:( nie umiem jej oduczyć. Dziewczyny jak wy robicie to ze wam spokojnie dzieciaczki leża w łóżeczkach badź leżaczkiach. Moja wogóle sama nie chce leżeć nigdzie. Musze sie z nia bawic - krzyczy jak ide do toalety - musze byc 24h przy niej.
 
Aniołek2310 mam to samo! Wiktor śpi z nami ( moja wina) bo od początku nie spodobała mu się kołyska. Zastanawiam się czy jest sens skręcać łóżeczko.. Wszelkie grające i świecące zabawki ma głęboko gdzieś. I sam też nie poleży minuty. A do tego wszystkiego prawie wogóle nie śpi w dzień, łapie tylko drzemki 10-minutowe. Usypia tylko w leżaczku, już się zastanawiam co będzie jak z niego wyrośnie...Bujać na rękach 10-kilowe dziecko? No ale sama jestem sobie winna niestety.

Wiktor też uśmiecha się świadomie, odwzajemnia nasze uśmiechy!!Najwięcej rano po przebudzeniu.
 
a mój słabo podnosi główkę jak leży na brzuszku a ma prawie 2 miesiące (urodził się 6 października)
inie umie prawidłowo ustawić rączek;(jakos tak bierze je dotyłu zamiast do przodu
moja wina-mało go kładłam bo strasznie protestował;(
ale teraz popracujemy nad tym i zobaczymy co nam pediatra powie;(
 
A moj wlasnie cos ostatnio tez na brzuszek nie ma ochoty, i dziewcyzny jak daleko do przodu te raczki ustawiacie bo ja jak go przekrecalam na brzucha to ladnie glowe trzymal a teraz cos gorzej
 
U nas Zuzia także protestuje jak leży na brzuszku - i to strasznie. Krzyczy, płacze - istna histeria - powoli podnosi główkę i ładnie rączki układa - ale tylko w domu u lekarza to nawet się nie da przekręcić na brzuszek jak już czuje że zaraz ją przekręce to się zaczyna cyrk - i pediatra rezygnuje. Ja podeszłam ją fortelem jak usypia to kładę ją brzuszkiem na swój brzuch i ona przez sen nieświadomie podnosi główkę aby główkę przekręcić - więc może tak Idek - spróbujesz??

Moja Zuzia także rozmawia ze mną:) - ja mówie do niej a ona mi odpowiada:) Ubóstwiam te nasze rozmowy.
 
moja Zuzanka też nie znosi leżenia na brzuchu- 2 min to max co wytrzymuje. No i główkę podnosi jak ma ochotę, bo jak nie- to leży plackiem tą główką do boku i nic się z tym zrobić nie da. Dlatego wolę ją kłaść na krócej a częściej, bo wtedy się nie zniechęca i ślicznie łepek podnosi :)
Jeśli chodzi u usypianie i problemy z tym naprawdę polecam książkę Giny Ford "Jak usypiać". Ja ją czytałam jeszcze w ciąży i teraz się przydaje bardzo ta wiedza (nie wiem czy jest gdzieś e-book, nie natknęłam się). Wiele cennych rad i uwag można tam znaleźć. Dlatego przy rozpieszczaniu małej od początku miałam na uwadze jakie może mieć konsekwencje ululiwanie na rączkach zbyt długie, choć czasem nie mogę się powstrzymać ;)
Nom, a moja niunia uśmiecha się jeszcze rzadko i na chwilkę, chyba świadomie, ja sama nie wiem bo robi to tak w najmniej spodziewanych momentach. Ale gaworzy sobie cudnie, co kilka dni dochodzi jej nowa sylaba w tym głużeniu, i tak oprócz "mła" ostatnio robi też piękne "me" i "ja" ("ja" to było jej pierwsze "słowo" tak bdw ^^'). A wczoraj zaczęła robić "bączki" usteczkami, naśladując mamę grającą jej na brzuszku :)
w przyszłym tyg. idę z nią na usg przezciemiączkowe, to dowiem się czy nie ma jakichś zmian w główce.
A powiedzcie mi jedno- czy wasze dzieciaczki miały robione usg stawów biodrowych po ukończeniu 6. tygodnia?
 
Maura tez na brzuszku niechetnie lezy-i tez klade czesciej a krocej. Tak polecil nam ortopeda, lepiej 10xpo 5 minut niz raz na godzine.
Usmiechy serwuje swiadomie, ale troche mi ich skapi, za to jak juz sie usmiechnie, to serce mi sie rozplywa. Wczoraj -raczej niechcacy-zasmiala sie wglos-urocze:))
gaworzy malo, bardziej przypomina to stekanie, kwekanie:)

rykiavik-my mamy usg stawow za soba, robilismy w 6 tyg
 
reklama
Ja z bioderkami idę dopiero w poniedziałek. Położna mi mówiła że jak się nic nie dzieje to nie muszę lecieć do 6 tyg. A poza tym jak chciałam się pod koniec października zarejestrować to najbliższy wolny termin był na koniec grudnia:szok: Więc 6 grudnia idę niestety prywatnie. Norma w naszym kraju..
 
Do góry