reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozwój i nabywanie nowych umiejętności

reklama
No moja szkrabinka juz sie usmiecha do mnie i do taty z kazdym dniem coraz czesciej, do tego guga, gligla, grucha i wogole gada na coraz wiecej sposobow. Za to polozona na brzuchu za nic nie chce podnosic glowki, uparcuiuszek jeden.
 
Dziewczyny normalnie nie wiem co sądzić - Zuza probuje się dźwigać - jak siedzi w foteliku samochodowym, na hustawce, albo nawet jak ją trzymam na rękach to próbuje przyciągac glowe do brzucha (jakby robiła brzuszki)...
czy to aby nie za wcześnie??
 
Dziewczyny normalnie nie wiem co sądzić - Zuza probuje się dźwigać - jak siedzi w foteliku samochodowym, na hustawce, albo nawet jak ją trzymam na rękach to próbuje przyciągac glowe do brzucha (jakby robiła brzuszki)...
czy to aby nie za wcześnie??

Nadia też tak robi już od jakichś dwóch tygodni.:-) Ale nie obraca się jeszcze na boczki.:no:
 
Michas tez tak sie gimnastykuje, przyciska piatki do kltaki piersiowej i podnosi sie jakby brzuszki robil :-) tez sie zastanawiam czy to nie za wczesnie :-)
 
Witus czasem tez tak robi, al bardzo delikatnie. Martwi mnie tylko, ze nie lubi lezec na brzuszku i gimnastykowac kregoslupa i brzuszka. Pieknie podnosi glowke jak go trzymam na rekach tak jakby lezal na brzuszku i jak go trzymamy w pionie do odbicia, ale lezakowac to nie chce, zaraz krzyczy :-( A poza tym gada po swojemu do wszystkich co chca go sluchac i gadaja razem z nim ;-) A nejchetniej gada i usmiecha sie do taty, jak ten tylko wroci z pracy. Az czasem jestem o to zazdrosna, ale powtarzam sobie, ze to tylko dlatego, ze taty nie widzi przez pol dnia i musi to nadrobic jak on sie tylko pojawi.
 
Emilka też tak robi, że jak jest trochę bardziej podciągnięta, to próbuje siadać, a z kolei jak leży to robi mostki, to samo w kąpieli :-D
 
reklama
Do góry