reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozwój mowy u bliźniaków wcześniaków

marlowe

Początkująca w BB
Dołączył(a)
5 Listopad 2019
Postów
16
Chłopcy, bliźniaki z 32 tygodnia ciąży. Teraz wiekiem korygowanym mają 2,3 roczku. Martwi mnie u nich brak mowy, starsza córka mając 2 latka już układała zdania, a u nich tylko -"mama", "tata", "nie" i "daj", oczywiście po swojemu też dużo gadają, ale mam wrażenie że do normalnej mowy jeszcze lata świetlne, a przecież to juz prawie 2 i pół latkowie....
Jak to u Was było z rozwojem mowy?, tylko proszę o wpisy rodziców wczesniaków, najlepiej też bliźniąt.
 
reklama
Chłopcy, bliźniaki z 32 tygodnia ciąży. Teraz wiekiem korygowanym mają 2,3 roczku. Martwi mnie u nich brak mowy, starsza córka mając 2 latka już układała zdania, a u nich tylko -"mama", "tata", "nie" i "daj", oczywiście po swojemu też dużo gadają, ale mam wrażenie że do normalnej mowy jeszcze lata świetlne, a przecież to juz prawie 2 i pół latkowie....
Jak to u Was było z rozwojem mowy?, tylko proszę o wpisy rodziców wczesniaków, najlepiej też bliźniąt.

Jeśli cię coś niepokoi to idź do logopedy. Masz wcześniaki, więc należy im się wczesne wspomaganie rozwoju i zajęcia okro (mogło jeszcze wtedy nie być). Powinni je mieć od początku, od kiedy wyszli do domu po urodzeniu by stymulować prawidłowy rozwój.
 
Niedługo będzie rozmowa z logopedą, będę wysyłała informacje w tej sprawie. Możesz wtedy zadać pytania.
 
Hej, na pewno jest to sprawa indywidualna i nie można porównywać dzieci do innych. Oczywiście że jeśli Cię coś niepokoi bardziej to logopeda bądź lekarz pierwszego kontaktu powinien Cię pokierować.
Mój synek urodził się w 33 tc i z tego co pamiętam pojedyncze słowa zaczął mówić jak miał 1,5 roku, proste zdania Ale takie na 3 słowa jak miał 2 lata..A jak miał 2,5 To już składał ładne zdania. Teraz ma 4,5 roku i nie mamy problemów w sumie z niczym. Nie widać po nim żeby był wcześniakiem, rozwija się tak jak rówieśnicy. Jeśli chodzi o chodzenie czy przerwacanie na boki jak był niemowlakiem to zaczął ciut później czyli w swoim wieku gdyby się urodził o czasie.
Ja bardzo dużo do niego mówiłam, ćwiczyłam. Był kontrolowany przez fizjoterapete, laryngologa, okuliste, neonatologa. Przechodził wszystkie badania jako wcześniak tak aby nic nie przeoczyć i w miarę wcześniej zareagować.
Twoje dzieciaczki też zaraz zaczną mówić więcej, znam takie które urodziły się o czasie A mają 4 lata i mówią tyle co Twoje. Ale w tym.wypadku jest to kwestia ćwiczeń z dzieckiem tak mi.sie.wydaje.
Powodzenia
 
Moje dziewczyny teraz mają też 2,3 tyle ze urodzone 36+6. Też mało mówią mama, tata, nie, tak, jajo, sio, niu niu i kilka innych po swojemu. Za to dużo gadają między sobą, wołają się nawzajem i gestykulują przy zabawie więc myślę że miedzy sobą się rozumieją. Wszystko co do nich mówię rozumieją, pokazują i przynoszą przedmioty o które proszę. Takze narazie czekam az w koncu usłyszę coś wiecej:)
 
no miedzy sobą też dużo gadają, gestykulują, generalnie non stop w ruchu, czasami mam wrażenie że oni nie maja czasu i cierpliwości żeby pogadać, nie da sie ich przytrzymać, kazać pokazac gdzie jest nos, gdzie jest ucho, nie maja na to czasu bo w tym czasie zrobia 10 różnych innych rzeczy. Kiedyś jeden na odczepne na setne pytanie "gdzie jest nos?" pokazał mi nosa szybko, przelotnie, nawet nie patrząć i poleciał robić 10 innych rzeczy. Widzę że cos próbują mówić, ale ich się nie da przytszymać przy jakieś książeczce i nauczyć tego bo nie usiedzą nawet minuty
 
reklama
U mnie wcześniak 35t2d. Zaczął mówić jak miał 4,5 roku. Już myślałam, że nigdy to nie nastąpi... Wszystkie wyniki badań wychodziły w porządku i lekarze rozkładali ręce. Zaraz kończy 8 lat, ale niedoskonałości mowy zostały. Aczkolwiek już w miarę normalnie można z nim porozmawiać. Ma problemy z sz. cz, dz, ś, ć, r itp. Ta jego mowa często bywa jednak niewyraźna.
Dodam jeszcze, że był objęty WWR od 2,5 r.ż., a od 4 r.ż. miał przyznane KS.
 
Do góry