reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozwoj naszych pociech - pierwszy zab, pierwszy krok, pierwsze slowo....

och jak te wasze dzieci szybko łapią różne umiejętności. Niektóre wyprzedzają swój wiek nawet o 2 miesiące :-D
 
reklama
Alanek bardzo lubi jak Sandrusia do niego mowi albo jak go zabawia zabawkami :-)
Patrzy sie na nia jak zachipnotyzowany i robi przy tym dizwne minki jakby chcial cos do niej powiedziec ;-) i probuje cos mowic a najczesciej to sa wzdychanki i slodkie aguu ;-) :-) no i oczywiscie sa usmiechy :-)

Tatusia tez slucha i patrzy na niego, a na mamusie reaguje otwierajac buzie i chce cyca ;-)
 
Martusia mój Fifi też jak widzi tatusia to ma uśmiech od ucha do ucha i słucha go z otwartą buzią. Aż jestem o to zazdrosna :-D bo ja mu się z karmieniem tylko kojarzę i na mój widok aż tak się nie cieszy ;-)
 
a ja myślałam, że "problem" z kochaniem cyca zamiast mamy mam tylko ja :-D:-D:-D a widzę, że to nie tylko ja :-):-):-) pozdrawiam was dziewczyny :-)
 
Mój Fifi usmiecha sie do kazdego kto tylko gada do niego, lubi bujać sie na taty brzuchu (bo miękko) mamy klatki piersiowej nie lubi bo nie równo i twardo (mam wystające "obojczyki"). Dzwięki wydaje najczęściej jak mu zmieniam pieluszkę (i to nie jest płacz) najczęściej wtedy leci jakieś łeeeeeee, uuuuuuuuuu.
:-D:-D:-D bardzo często wpatruje się w żyrandol- nie wiem co mu sie w nim podoba ale czy zgaszony czy właczony to i tak wpatruje sie w niego, nawet ze 3 min potrafi lezeć w bezruchu i patrzeć na niego.
A co jest fajne.... to że nie ważne u kogo jest na rękach, lub nawet jak kilka osob gada do niego a usłyszy w tle mamy głos to zlewa wszystkich i wszystko i szuka mamy:-):-):-)
 
U nas miłość do taty też jest bezgraniczna :happy: nawet jak ma kolkę i tata wraca do domu to od razu jest cisza spokój i radość.
Karmię butelką i chyba Piotruś nie wie że jestem jego mamą :-(:-(
Miłość do butli jest wielka i nie ważne kto ją trzyma :zawstydzona/y:
 
A moj Mikolaj to codziennie rano lezy przez 15 minut na macie, i daje mamie czas na szybki prysznic. A u nas bezgracznie maly kocha babcie, ktora nam bardzo pomaga. Ale to moj glos wygrywa w tlumie :-) I niech tak zostanie:-D A z tata spotka sie za tydzien, zobaczymy czy go nadal pamieta :sorry:
 
reklama
Kamireszel mój Filip też kocha żyrandole. A jeszcze ma przyjaciela w postaci kwiatka na ścianie, który wisi nad przewijakiem i gdy zmieniamy pieluszkę to się rozkosznie do niego uśmiecha :-D
 
Do góry