reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

RTG zęba w ciaży

Misslena

Najszczęśliwsz mama;*
Dołączył(a)
24 Listopad 2009
Postów
596
Miasto
Chocianów
Moje drogie, kłopot polega na tym że wczoraj wyłamałam całą koronę zęba, pozostał mi tylko korzeń i do tego po leczeniu kanałowym, więc jest zapewne osłabiony.
Dzisiaj byłam u dentysty i ze względu na ciażę nie dał mi skierowania na rtg, i przez to muszę czekać do końca ciąży żeby cokolwiek z resztką tego zęba zrobić ( w tym momencie powiedział że na pewno da się go odbudować a po ciąży nie wie;().
Dlatego chciałabym się dowiedzieć czy w takich przypadkach nie można by zrobić wyjątku? Jeżeli dojdzie do zapalenia dziąsła albo jakiegoś ziarniaka albo czegoś jeszcze to będzie zapewne nieciekawie;(
A tak jedno zdjęcie i po kłopocie i nerwach, ale sama nie wiem;(
Co Wy uważacie drogie mamusie?
 
reklama
W którejś z mamuśkowych gazet czytałam, że można zrobić rtg. Przecież i tak założą Ci ten fartuch ołowiany (wiem, bo sama miałam rtg zęba). Wypowiadał się na ten temat ginekolog. Ja nie czekałabym do końca ciąży. Skoro wyłamałaś cały ząb to teraz korzeń jest zupełnie odkryty i tylko czekać na zakażenie :no:
 
W którejś z mamuśkowych gazet czytałam, że można zrobić rtg. Przecież i tak założą Ci ten fartuch ołowiany (wiem, bo sama miałam rtg zęba). Wypowiadał się na ten temat ginekolog. Ja nie czekałabym do końca ciąży. Skoro wyłamałaś cały ząb to teraz korzeń jest zupełnie odkryty i tylko czekać na zakażenie :no:

No właśnie tego się boję, bo jeżeli dojdzie do zakażenia to zapewne będzie nieciekawie;( (niestety ale mam tendencje do zapaleń dziąseł itd;()
A do tego pomyślcie sobie że musicie jeszcze 3 miesiące chodzić bez górnej dwójki ;(( a więc odpada jakiekolwiek uśmiechanie się i nawet rozmowy bo przecież jak to wygląda;( a nie wiadomo czy po ciąży w ogóle będzie czas na to żeby chodzić do dentysty;(
Wizytę kolejną mam 10 maja, poczekam do niej... jeżeli ząb wytrzyma do tego czasu to powiem mojemu dentyście żeby dał mi skierowanie a wcześniej zadzwonię albo przejadę się do mojego gina żeby sam powiedział co będzie lepsze.
 
Właśnie się dowiedziałam że niedaleko mojego miasta w prywatnym gabinecie wykonuje się zdjęcia RVG, w których używa się o 90% mniej promieniowania niż w tradycyjnych zdjęciach, mam zamiar dzisiaj tam zadzwonić i dowiedzieć się czy mogę przyjechać i zrobić u nich zdjęcie bez skierowania, przed tym zadzwonię do mojego gina i porozmawiam z nim o tym i w razie gdyby się zgodził to w tym gabinecie od razu odbuduje sobie zęba;)
 
Też jestem zdania, że jeśli musisz to zrób to zdjęcie. Dzidziusiowi bardzo to nei powinno zaszkodzić(zwłaszcza, że pierwszy trymestr masz za sobą). Ja też, choć z niewiedzy ze jestem w ciązy, miałam zdjęcie RTG zęba - i to niestety w pierwszym trymestrze. Jak rozmawialam z ginem, ten zaczal mi tlumaczyc, zeby sie nie przejmowac. Ze jak sie rodzi wczesniak to jest poddawany duzej ilosci roznych zdjec i przeswietlen i wcale mu to nie szkodzi. Tym bardziej nei powinno jedno zdjecie zaszkodzic malemu w brzuszku. W każdym badz razie jak na razie moja dzidzia rozwija sie prawidlowo i mam nadzieje, ze tak zostanie.

Ty jednak w razie watpliwosci popytaj lekarza prowadzacego
Pozdrawiam
 
Poszukaj jeszcze informacji w internecie albo popytaj lekarzy, najlepiej kilku, żeby mieć 100% pewności, kiedyś słyszałam, ze nie powinno się robić zdjęć RTG w ciąży, ale teraz może to troszkę inaczej wygląda, bo sprzęty teraz lepsze niż kiedyś :tak:
 
Poszukaj jeszcze informacji w internecie albo popytaj lekarzy, najlepiej kilku, żeby mieć 100% pewności, kiedyś słyszałam, ze nie powinno się robić zdjęć RTG w ciąży, ale teraz może to troszkę inaczej wygląda, bo sprzęty teraz lepsze niż kiedyś :tak:

Bo nie powinno się :-) Ale jak trzeba to trzeba :-) Jakby sobie dziewczyna rękę czy nogę złamała to nie byłoby żadnego ale. Ja nie ryzykowałabym zakażeniem. To jest groźniejsze w ciąży niż rtg.
 
reklama
Dzwoniłam do mojego gina i powiedział mi że mogę zrobić, a do tego jest to RVG a nie RTG więc promieniowanie jest minimalne, i tak jak przypuszczałam powiedział także że lepiej zrobić to teraz niż ma dojść do jakiegoś zakażenia albo zapalenia.
Więc jak wrócę niedługo do domu pakuję siebie i M w samochód i jadę do kliniki zrobić RVG:) I od razu umówię się na odbudowywanie tego ząbka;)

Pozdrawiam wszystko mamusie i brzuszki;*
 
reklama
Do góry