reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rytm dnia bliźniąt :))

Dołączył(a)
6 Grudzień 2013
Postów
14
Miasto
Centrum
Witajcie:))

Jestem mamą dwumiesięcznych bliźniąt i chciałabym pomału zacząć wprowadzać rytm dnia:) Póki co naszym stałym rytuałem są wieczorne kąpiele, mleczko i spanie:))
Będę bardzo wdzięczna za wszelkie sugestie i porady jak to wygląda u Was
- kiedy pobudka, spacery, itd...
... zastanawiam się też, czy dwumiesięczne maluchy nie są jeszcze za małe aby wprowadzić jako taki "harmonogram dnia" :)) i czy może powinnam jeszcze poczekać??




no i najważniejsze : Czy udało Wam się w pewnym sensie zsynchronizować maluchy - tzn. czy śpią mniej więcej w tym samym czasie??

Będe wdzięczna za pomoc, bo póki co w naszym domu panuje straszny chaos!!
 
Ostatnia edycja:
reklama
na wprowadzanie rytmu dnia nigdy nie jest zbyt wcześnie, co prawda nie jestem mamą bliźniąt, ale w to się akurat sprawdza w każdym przypadku, przede wszystkim wasz harmonogram postaraj się dopasować tak by tobie było wygodnie ;-) wieczorna kąpiel to bardzo dobry rytuał ;-) i nie daj się też zwariować, jak wypadniesz z harmonogramu, to nie koniec świata ;-)
 
Kochana ja od poczatku ustalilam rytm dnia
Od samego poczatku jest tak:19 godz kapiel , mleko i spac dzis maluchy maja 19 mies i sa nauczone ze maja stalą pore teraz to sie przesunelo na 20godz ale od prawie 2 godzin mam czas dla siebie ,
Mam kolezanke ktora ma pol rocznego synka i jak czasem dzwonie do niej o 23 a ona mi mowi ze kapie malego, wiecznie narzeka ze nie ma zadnego wieczoru dla siebie a jak jej mowie ze mogla wprowadzic od poczatku stale pory to twierdzi ze sie nie da:-) przy blizniakach wazna jest organizacja:-):-)
 
witam Was serdecznie
jestem mama 11 tygodniowych blizniat.
bardzo dobry temat,
regularny rytm dnia moje bable mialy do 1 szczepienia, po tym wydarzeniu corce zmienil sie rytm dnia, chodzi spac o 2-3 w nocy, zeby tylko zasnela o tej to byloby pol biedy ale zanim usnie nerwow trzepie rekoma i nozkami i nerwowo oddycha i tak przez 2-3 godziny, krotka drzemka, smoczek wyleci z buzi pobudka (smoczek tez sie zaczal od szczepienia niestety). W dzien drzemki sa bez takiego zachowania, w noocy mamy zapalona lampke nie jest ciemno w pokoju. Nie wiem juz co mam robic.
macie jakies pomysly?
pozdrawiam
 
Świetny temat :-),

Moje już praktycznie w szpitalu zaczynały mieć swój rytm dnia, co dla takiego maluszka jest bardzo ważne, jest bardziej spokojniejsze co udziela się rodzicóm :-)...z wiekiem ten rytm się zmienia, ale u nas te zmiany zawsze jakoś łatwo przechodziły i generalnie moje prawie 214-miesięczne smyki do tej pory może z 6 razy co w ciągu dnia spały o różnych porach tak zawsze razem śpią:tak:.

Ineska- oj współczuję sytuacji- oby się szybko unormowało...ciężko powiedzieć co: brzuszek/kolki może i być za gorąco malutkiej- tak było w wypadkumojego syna- miesiąć dochodziłam do tego dlaczego do północy sypia dobrze a potem do rana nerowo się rzuca w łóżeczku...brzuszek, zęby nie, aż nagle mały się rozkopał i spał z gołymi stopami i tu był pies pogrzebany od kilku dni mały śpi łądnie całą noc :-D

Mati- rany to niewesoło ma Twoja koleżanka!!!Kuzynka emka to samo generalnie, no, le one wie wszystko lepiej więc niech się męczy...
 
U mnie to samo - staraliśmy się od początku ustalić stałe pory poszczególnych czynności - chociaż latem kąpanie było bliżej 20, a teraz koło 19 i z reguły do 19.30 już śpią. A od początku starałam się ich synchronizować - chociaż czasem z tym było różnie, bo Maciek za młodu miał problemy ze spaniem w dzień. No ale ja korzystam z doświadczenia Sylhy :-)
 
Problem z rytmem dnia mamy w dzień...ponieważ póki co każdy dzień wygląda inaczej... jednego dnia dzieci śpią od rana więcej..zaś przed kąpielą nie śpią...a kolejnego dnia odwrotnie... szkoda mi takie maluszki wybudzać i wydaje mi się, że nie powinno się tego robić...więc jak ich "unormować"???:))) Kolejnym problemem są pory spacerów... niestety ja póki co nie wychodzę sama na spacer z dziećmi (bo nie moge dźwigać po CC) i jestem uzależniona od kogoś....
 
Mamunka - proszę bardzo
6.00 - pobudka (czasem jest to 5.30, a czasem 6.30) i cycek:-)
8.30-9.00 - kaszka, a potem drzemka 1,5-2 godzin
koło 12-13 wychodzimy na spacer (jak jest pogoda), przed spacerem obowiązkowo cycek;-), a na spacerze drzemka, a po powrocie obiad
a jak nie ma spaceru to po 13 obiad i koło 14 drzemka (też z 1,5 godziny)
koło 17.00 cycuś albo deser
no i wieczorem chwilę przed 19 kąpanie, cycuś i spać:tak:
Jak maluchy były mniejsze spali mi do 8:szok:. Ja starałam się usypiać drugie, nawet jak do końca nie miało ochoty. Z resztą jeść też dostawały zawsze razem.
 
reklama
Mamunka-a miałaś jakieś komplikacje?!Ja po 2 tygodniach z dziećmi w fotelikach czy gondolach nieraz po schodach śmigałam a chodzenie po schodac to codzienność..
Trzymam kciuki za unormowanie rytmu dnia- ułatwienie dla wszystkich:-)

Lilonka- Kacper nam też dzisiaj pobódkę zafundował po 7...tylko słyszałam jak leci po panelach na tych swoich nóżkach- boskie tupanie :-D uwielbiam to:-)
 
Do góry