reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Są rodzice, którzy wogóle nie szczepią....

Eschenbach- podaj mi mail to chyba mam coś co może Ci pomóc..ale wyleciało mi teraz z głowy gdzie to mam i muszę znaleźć to coś.. Wiem że w kilku miastach Polski są problemy. Mnie też straszą sanepidem. Póki co cisza... oby tak było. Ale wiesz że masz swoje prawa. Nie ma obowiązku możesz powołać się na te ustawy co są na szczepienia org
Muszę kończyć
 
reklama
List od prof. Majewskiej

Temat Czarne interesy i polityka szczepień

Szanowni Państwo,

Na całym świecie toczy się obecnie ostra walka między rodzicami
okaleczonych lub zabitych przez szczepionki dzieci i szczepionkowym
biznesem, który wobec wzrostu świadomości społecznej nt. toksycznych
szczepień stoi przed perspektywą utraty wielo-miliardowych zysków z
handlu szczepionkami. Częścią tej walki są ataki szczepionkowego
establishmentu na naukowców i lekarzy, którzy maja odwagę badać i
podważać bezpieczeństwo szczepionek. Globalne ataki na dra A.
Wakefielda, pioniera tego rodzaju badań, toczą się nadal, choć już
został on profesjonalnie zniszczony przez koncerny farmaceutyczne,
posługujące się dziennikarzami jako płatnymi zabójcami.

W UK takim wynajętym rewolwerowcem-dziennikarzem jest Brian Deer
(opłacany przez przemysł farmaceutyczny), który zaatakował dra
Wakefielda wyssanymi z palca, bezpodstawnymi oskarżeniami. Zostały one
opublikowane przez niegdyś prestiżowe pisma medyczne, British Medical
Journal (BMJ) i Lancet -- dziś całkowicie skompromitowane jako pełne
korupcji i konfliktu interesów.

Powoli ujawniane są kulisy tych ataków. Okazało się, że głównym
zleceniodawcą ataków na dra Wakefielda była firma Merck (poniżej
podana jej lista pediatrycznych szczepionek). Merck w ogromnym
procencie finansuje pismo BMJ i organizuje na jego łamach programowe
tzw. szkolenia lekarzy nt. szczepionek i leków, które są naprawdę
tylko reklamową propagandą. Merck jest de facto właścicielem tych
niegdyś niezależnych pism, które są dziś tylko korporacyjnymi pismami
reklamowymi.

Lekarze na ogół o tym nie wiedzą, bo pisma te ukrywają swoje konflikty
interesów i finansowe powiązania w producentami leków i szczepionek.
To wszystko znaczy, ze nauki medyczne zostały dziś tak bardzo
skorumpowane, że absolutnie nie można wierzyć niczemu, co jest
publikowane w tych i podobnych tzw. prestiżowych medycznych pismach
naukowych. Udowodniono, że ponad 80% publikacji naukowych
sponsorowanych przez firmy farmaceutyczne, jest zafałszowanych.
(British Medical Journal Fails to Acknowledge its Own Commercial Conflicts - AGE OF AUTISM),
(Alliance for Human Research Protection - BMJ & Lancet Wedded to Merck CME Partnership)

Do haniebnych ataków na dra Wakefielda (uważanego przez ogromną
większość rodziców za bohatera i obrońcę dzieci) dołączyli
dziennikarze z popularnych mediów, takich jak CNN. Z przykrością
stwierdzam, że dołączyły do nich także polskie media, np. GW czy
Medycyna Praktyczna. Zadziwia hucpa Medycyny Praktycznej, która pisze
'Artykuł Wakefielda wiążący szczepionkę MMR z autyzmem był oszustwem',
cytując skorumpowanych do cna autorów z BMJ (którzy pod presją
przyznali się do korupcji i konfliktu interesów). Ale widać w biznesie
farmaceutycznym wszelkie chwyty przeciw tym, którzy zagrażają jego
zyskom, są dozwolone (http://www.mp.pl/artykuly/?aid=57993). Jak
wcześniej pisałam, producenci i handlarze toksycznych szczepionek oraz
ich rządowi i profesjonalni lobby ci sponsorują badania, których cel
jest z góry jasno wyznaczony -- maja one kategorycznie zaprzeczyć
związkom autyzmu i innych chorób neurologicznych i immunologicznych ze
szczepieniami. Takie badania-fałszywki są potem publikowane w
korporacyjnych pseudonaukowych pismach (takich jak BMJ czy Lancet) i
nagłaśniane przez media jako rzekome dowody bezpieczeństwa
szczepionek.

Tymczasem prawda naukowa o szczepieniach, która powoli jest odkrywana
przez niezależnych badaczy i ujawniana, dowodzi, że choroby ze
spektrum autyzmu są skutkiem poważnych poszczepiennych uszkodzeń mózgu
u niemowląt i małych dzieci. Najczęściej widoczne są one już wkrótce
po szczepieniach w postaci ostrego zapalenia mózgu (encephalitis),
którego wczesnymi objawami mogą być: m.in. przeraźliwy krzyk mózgowy,
obrzęki, drgawki, epizody hipotoniczno-hiporeaktywne etc. Wiele
składników szczepionek może być odpowiedzialnych za te reakcje, m.
in. rtęć (thimerosal), aluminium i inne adjuwanty, detergenty, a także
zawarte w szczepionkach bakteryjne neurotoksyny (DTP), żywe wirusy i
ich kombinacje (MMR, OPV), obce białka i inne szkodliwe dodatki, które
przedostają się do mózgu. Niektóre dzieci umierają w wyniku powikłań
poszczepiennych i to się nazywa tajemniczą śmiercią łóżeczkową (SIDS).

Nie należy oczekiwać, że producenci i handlarze szczepionek
kiedykolwiek publicznie przyznają, że to masowe szczepienia coraz
większą ilością toksycznych szczepionek są odpowiedzialne za epidemie
chorób neurologicznych i immunologicznych u dzieci i za okaleczenie
już dwóch generacji. Oni zawsze będą bronić swych ogromnych zysków i
będą temu zaprzeczać, jak długo systemy polityczno-społeczne będą im
na to pozwalać i będą ich chronić (tak jak jest obecnie). Rodzice i
lekarze muszą mieć tego świadomość i powinni solidarnie bronić swoje
dzieci oraz pacjentów przed szczepionkowym okaleczeniem.

Szczepionki Mercka dla dzieci

AFLURIA(R) (Influenza Virus Vaccine)
COMVAX(R) [Haemophilus b Conjugate (Meningococcal Protein Conjugate) and
Hepatitis B (Recombinant) Vaccine]
GARDASIL(R) [Human Papillomavirus Quadrivalent (Types 6, 11, 16, and 18)
Vaccine, Recombinant]
M-M-R(R)II (Measles, Mumps, and Rubella Virus Vaccine Live)
PedvaxHIB(R) [Haemophilus b Conjugate Vaccine (Meningococcal Protein Conjugate)]
PNEUMOVAX(R)23 (Pneumococcal Vaccine Polyvalent)
ProQuad(R) (Measles, Mumps, Rubella, and Varicella Virus Vaccine Live)
RECOMBIVAX HB(R) [Hepatitis B Vaccine (Recombinant)]
RotaTeq(R) (Rotavirus Vaccine, Live, Oral, Pentavalent)
Tetanus and Diphtheria Toxoids Adsorbed
VAQTA(R) (Hepatitis A Vaccine, Inactivated)
VARIVAX(R) (Varicella Virus Vaccine Live)
ZOSTAVAX(R) (Zoster Vaccine Live)

Pozdrawiam
DM
 
To ja sie dopisuje jako mama nieszczepiaca dziecka... niestety po za tymi felernymi szczepieniami zaraz po porodzie... drugi raz bym tego bledu nie popelnila.... Nie wiem co musialoby sie teraz stac,zeby ktos zmusil mnie do zaszczepienia dziecka ... Mala ma 20msc, chodzila do zlobka, mimo braku szczepien... Mamy cudowna peditare, ktora szczerze mozna porozmawiac o szczepienaich i dzieki niej umocnilam sie w przekonianiu ,zeby nie szczepic... Mala przebywa caly czas z dziecmi, duzo jezdzimy po swiecie od malego.. zmieniamy czesto klimat, bywamy w miejscach gdzie sa duze skupiska bakterii- hotele ,samoloty... no w zlobku tez przeciez.. I co.. nie wiemy co to przeziebienie, goraczka, przeciwbolowe tez sie jeszcze nie przydaly.... Mimo iz w zlobku wszystkie dzieci byly chore, i pkolei panie... jej nic nie bylo - same panie sie dziwily.
Owszem 3tyg temu zlapala w koncu cos- rota wirusa, ale nie w zlobku, tylko od mojego taty, ktory przyniosl go ze szpitala... przeszla ja i jakos nic jej nie jest.... a tak starsza ta choroba...

Co do obowiazku, to niby zostal zniesiony, ale prawnie nadal cos tam jest.. tzn. w Polsce nadal jest obowiazek szcepien.... tylko cos tam sie zmienilo, tzn. z ktorego prawa mozna karac (cos o kary pieniezne chodzilo, czy z karnego czy cywilnego???)... nie jestem w tym biegla, ale wiem,ze z ta nowa ustawa to nie tak pieknie wcale jest... My wezwan do sanepidu nie mamy, bo nas nikt nie zglosil... peditara nas nie zglosi, bo ona jest przeciwna szczepieniom :-) a chodzimy prywatnie, wiec karte szczepien mam w szufladzie w domu :-)
 
Ostatnia edycja:
Z forum
"Witajcie, chciałam podzielić się z Wami historią mojej Milenki, która bardzo ucierpiała z powodu szczepień.
Już jako noworodek źle zareagowała na WZW i gruźlicę, chociaż wtedy nikt nie zwrócił na to uwagi. Dopiero 3 lata później, lekarz leczący ją z autyzmu zwrócił moją uwagę. Milka jako noworodek spała po 8 godzin ciągiem, musiałam ją budzić na karmienie, była baaardzo spokojna i cicha. Wg lekarza to już było oznaką osłabienia po szczepieniu. Potem okazało się, że Euwax, który wtedy dostała pochodził z feralnej, wycofanej poźniej serii a kadm i glin ze szczepionki p.gruźlicy nadal ma w organizmie. Podobno każde dziecko, które ma żółtaczkę po urodzeniu powinno mieć odroczone szczepienia bo przy osłabionej wątrobie jest duże ryzyko powikłań.
Kolejne dawki szczepień nie sprawiały problemów. Dramat rozegrał się w 6 m-cu, przy 3 dawce Infanrix IPV/HIB, podanej i tak z opóźnieniem w stosunku do kalendarza. Kilka godzin po szczepieniu mała dostała chlustających wymiotów, to była po prostu fontanna. Po chwili pojawiły się drgawki rączek, ogólne ‘oklapnięcie’, zwiotczenie. Miała tak bardzo smutną minkę i oczy – jakby ktoś zrobił jej straszną krzywdę. Będę to pamiętać do końca życia – nadal mam ciarki. Nie wiedziałam co robić, tuliłam ją tylko aż zasnęła i po godzinie obudziła się już „normalna”. Dziś wiem, że od razu trzeba było jechać o szpitala i nie dać jej spać. Ja z powodu niewiedzy i niedoświadczenia nie zrobiłam nic, zgłosiłam tylko nazajutrz ten fakt w przychodni, gdzie mnie wyśmiano. Bo pewnie była chora ( ale sami badali ją przed szczepieniem ) albo coś z jedzenia jej zaszkodziło ( a przecież była tylko na piersi ), odmówili mi wpisu do karty i książeczki a ja o to nie walczyłam. Prze kolejne 2 tyg Milka miała kaszel i była jakby nieobecna, smutna, osowiała – pół dawnego dziecka. Dziś już wiem, że szczepionka p.krztuścowi strasznie uszkadza system nerwowy. Stopniowo doszła do siebie ale pojawiły się w ciągu kolejnego roku poważne problemy : alergie, AZS, obniżone napięcie mięśniowe, problemy z chodzeniem, refluks, podjerzenie padaczki, okropna candida, bardzo poważne problemy z nerkami. Z czasem doszły problemy jeszcze gorsze : brak mowy, brak kontaktu wzrokowego, pozorna głuchota, a jednocześnie okropna nadwrażliwość na dźwięki, smak, zapach – zaburzenia SI, walenie głową, histeryczne ataki w nocy, bieganie w kółko, mechaniczne czynności, chodzenie na palcach, ruchy motylkowe. W końcu diagnoza – AUTYZM. Uzyskałam ją po roku tułaczki od lekarza do lekarza. Zaliczyłam wszystkie specjalistyczne przychodnie w Centrum Zdrowia Matki Polki, rehabilitację, homeopatów, hippoterapię – wszystko. W końcu sama zrobiłam badanie włosa i wyszło tragicznie. Typowe wyniki i zaburzenia dla dziecka autystycznego. Do tego stwierdzone 8 miesięczne opóźnienie w rozwoju społeczno-psycho-ruchowym.
Dzięki forum dzieci.org znalazłam lekarza, który Milenkę przywrócił. Trafiłam do dr Cubały z Piaseczna, która leczy wg protokołu DAN. Po intensywnym wywiadzie, wynikach badań, obserwacji i studiowaniu sterty dokumentacji rozpoczęło się leczenie. Polegało na leczeniu candidy, uszczelnianiu jelit, terapii Wit C, kwasem foliowym, tępieniu pasożytów, MB12 i uzupełnianiu wszystkich niedoborów pierwiastków. Milka miała „rozjechane” wszystkie poziomy, proporcje, brak odporności i zatrucie rtęcią, kadmem, glinem. Leczenie trwało prawie rok, ale już po 3 m-ach znajomi nie mogli poznać, że Milka to to samo dziecko J W październiku 2009 roku, miała trochę ponad 3 lata i mówiła tylko’mama’ i ‘tata’ , a już na Gwiazdkę rozmawiała z nami o Mikołaju i prezentach – abstrakcyjnie !
To wszystko było jak cud. Nasza walka o dziecko się udała. Wprawdzie do końca życia Milka musi uważać, brać suplementy, pilnować diety ze względu na skłonności do candidy i badać się pod kątem niewydalania metali, ale jest zdrowym dzieckiem, teraz lepiej rozwiniętym niż rówieśnicy. Ma rewelacyjną pamięć i abstrakcyjne poczucie humoru – u 4,5 latki to niezwykłe. Wg psychologa jest bardzo zdolna i inteligenta. Nadal bierze suplementy wspomagające ( magnez, Wit B , probiotyki, tran) i pozostała nadwrażliwość na zapachy i dźwięki, ale to już nic w porównaniu z tym co było J.
Mam nadzieję, że historia mojej Milenki komuś pomoże i doda otuchy. "

 
Witam, zaczęłam się zastanawiać, czy pójść za miesiąc z moją córcią na szczepienia...szukam na ten temat informacji w internecie, ale chciałabym poznać opinie innych mam, które nie szczepią swoich dzieci. jak to wszystko wygląda? Załatwiacie lewe szczepienia, czy mówicie lekarzowi, że nie szczepicie? Czy są tego jakieś konsekwencje?
 
nawet ostatnio w telewizj bylo glosno na temat ze ludzie nie chca szczepic dzieci
ja tez mysle ze to glupota jak szczepienia by szkodzily to by ich nie bylo
 
nawet ostatnio w telewizj bylo glosno na temat ze ludzie nie chca szczepic dzieci
ja tez mysle ze to glupota jak szczepienia by szkodzily to by ich nie bylo
Tak kinia szczepienia szkodzą.
70% dzieci autystycznych i z dysfunkcjami to wina szczepień.
A mówią o tym głośno ,bo coraz więcej rodziców jest świadomych zagrożenia jakie niosą szczepionki.
Firmy farmaceutyczne zaczynają dużo kasy tracić przez nieszczepienie dzieci,bo przecież gdy nie szczepisz to nie kupujesz prawda?
A z czego te firmy żyją jak myślisz?
Z tabletek od bólu głowy czy serca?
Nie !!!
Właśnie głównie ze szczepionek.
Kazdy "odpowiedzialny" rodzic ich zdaniem powinien zaszczepić dziecko ,bo tak było od zawsze.
Jak nie szczepisz to jesteś beeee ,bo oni z Ciebie nic nie mają.
I tylko o to chodzi.
O miliardy $ płynące ze szczepionek.
A jak chcesz potwierdzenie od lekarza,że w razie konsekwencji poszczepiennych to oni biorą odpowiedzialność to tego nie dostaniesz.
Usłyszysz :>
Ależ ja nie mogę,medycyna jest nieobliczalna...
Skąd ja mam wiedzieć czy pani dziecku ta szczepionka może nie zaszkodzi?
Przecież zdarzają się wyjątki....
Nie wierzysz?
To zapytaj pediatrę czy Ci podpisze takie pismo
Gwarantuje,że nie
 
Witam, zaczęłam się zastanawiać, czy pójść za miesiąc z moją córcią na szczepienia...szukam na ten temat informacji w internecie, ale chciałabym poznać opinie innych mam, które nie szczepią swoich dzieci. jak to wszystko wygląda? Załatwiacie lewe szczepienia, czy mówicie lekarzowi, że nie szczepicie? Czy są tego jakieś konsekwencje?

Netefe jesli chcesz wiecej sie dowiedziec to zapraszam na forum szczepienia.org. Sama musisz podjac decyzje czy chcesz szczepic czy nie. Jesli nie ebdziesz szczepila to musisz sie liczyc z utarczkami z sanepidem a w konsekwencji ze sprawa w sadzie administracyjnym. Lekarzowi musisz powiedziec ze nie szczepisz bo przeciez bedzie Cie pytal i kwalifikowal dziecko na szczepienie.
 
reklama
Badania nie potwierdziły związku szczepionek z autyzmem!!
Potwierdziły ,potwierdziły ,tylko są fałszowane i bardzo mocno ukrywane,żeby przypadkiem zbyt dużo osób nie przestało szczepić dzieci.:baffled::baffled:

Byłam w weekend na szkoleniu RDI(program rozwoju relacji) ,były tam również rodziny dzieci z autyzmem .:-)
Praktycznie z wyników badań tych dzieci jasno można potwierdzić tę zależność.
Wszystkie dzieci były zatrute rtęcią i metalami ciężkimi.:-:)-(
Skąd na Boga takie ilości rtęci i metali ciężkich u tak małych dzieci ?
Niektóre maluchy mają kilkusetkrotnie przekroczone normy.
To aż się wyć chce normalnie ,nie tylko płakać.:-:)-(

Wszystkie dzieci poddane chelatacji bardzo szybko zaczynają nadrabiać deficyty i nawiązują kontakt z rodzicami i rodziną ,zaczynają się lepiej komunikować i są spokojniejsze.Jasno z tego wynika,że metale ciężkie bardzo silnie wpływają na rozwój maluchów.:sorry2::sorry2::sorry2:
 
Do góry