reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Samopoczucie przed porodem.

Sandra_kaminska

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
31 Styczeń 2018
Postów
67
Hej kobietki.
Mam 10 dni do planowego dnia porodu. I przez ostatni tydzien czuje sie zle. Jestem wiecznie zeczona, ciagle chce mi sie spac. Czuje sie jakbym dostala w "leb". Nie mam na nic ochoty.
Nie wiem czy tak ma byc. Dlatego powiedzcie mi jak wy znosilyscie ostatnie dni ciazy? Bo ja strasznie. Zwlaszcza dzis.

 
reklama
Hej kobietki.
Mam 10 dni do planowego dnia porodu. I przez ostatni tydzien czuje sie zle. Jestem wiecznie zeczona, ciagle chce mi sie spac. Czuje sie jakbym dostala w "leb". Nie mam na nic ochoty.
Nie wiem czy tak ma byc. Dlatego powiedzcie mi jak wy znosilyscie ostatnie dni ciazy? Bo ja strasznie. Zwlaszcza dzis.
Było mi tak ciężko... Brzuch ogromny, nie mogłam się schylać. Upał. Marzyłam by urodzić :)
 
Myślę, że może Tu być winna temteratura, bo ja bez ciąży dokładnie tak się czuję. A swoją końcówkę ciąży wspominam super. Mogłam góry przenosić, robiłam kilometry na spacerach, zero bólu czegokolwiek, spałam jak zabita całe noce, gdyby nie brzuch to nie czułabym ciąży wcale.
 
Pogoda działa, ale korzystaj z tego "lenistwa" bo niedługo jak się dzidziuś urodzi :) możesz być jeszcze bardziej zmęczona i obolała. Jeśli to Twoje pierwsze dziecko to wyobraź sobie, że inne mamy muszą w takim stanie latać za drugim dzieckiem :) - ja miałam i mam dwójkę maluchów. Też rodziłam dwójkę w lipcu.
 
reklama
Hej kobietki.
Mam 10 dni do planowego dnia porodu. I przez ostatni tydzien czuje sie zle. Jestem wiecznie zeczona, ciagle chce mi sie spac. Czuje sie jakbym dostala w "leb". Nie mam na nic ochoty.
Nie wiem czy tak ma byc. Dlatego powiedzcie mi jak wy znosilyscie ostatnie dni ciazy? Bo ja strasznie. Zwlaszcza dzis.
Pogoda nie rozpieszcza.. Skoro potrzebujesz to odpoczywaj :)
 
Do góry