reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Seks po ciąży biochemicznej

Havana1995

Aktywna w BB
Dołączył(a)
23 Sierpień 2020
Postów
84
Kiedy można zacząć uprawiać seks po ciąży biochemicznej czy już z chwilą ustania krwawienia?
Kiedy można znowu się starać o dziecko? To moja druga biochemiczna wtedy lekarz kazał czekać pół roku ale czytałam że niektóre dziewczyny starały się od razu i właśnie wtedy się udało?
 
reklama
Kiedy można zacząć uprawiać seks po ciąży biochemicznej czy już z chwilą ustania krwawienia?
Kiedy można znowu się starać o dziecko? To moja druga biochemiczna wtedy lekarz kazał czekać pół roku ale czytałam że niektóre dziewczyny starały się od razu i właśnie wtedy się udało?
Pół roku po ciąży biochemicznej?😯 To po łyżeczkowaniu każą czekać 3 miesiące 🤷‍♀️
 
Może lekarz każe ci odczekać pół roku żebyś zrobiła padania. Druga biochemia wskazuje że coś jest nie tak.
 
Kiedy można zacząć uprawiać seks po ciąży biochemicznej czy już z chwilą ustania krwawienia?
Kiedy można znowu się starać o dziecko? To moja druga biochemiczna wtedy lekarz kazał czekać pół roku ale czytałam że niektóre dziewczyny starały się od razu i właśnie wtedy się udało?
Ja poronilam w 5tc, odczekałam jeden cykl po krwawieniu bo tak mi doradził mój lekarz, żeby się wszystko wyregulowało i w kolejnym cyklu się udało.🙂
 
Pół roku po ciąży biochemicznej?😯 To po łyżeczkowaniu każą czekać 3 miesiące 🤷‍♀️
Też byłam w szoku ze kazał tyle czekać może widział jaki to był dla mnie stres i dlatego powiedział żeby poczekać.
Fakt byłam przerażona podczas badania nogi tak mi się trzęsły że masakra! 🙈
 
Ja poronilam w 5tc, odczekałam jeden cykl po krwawieniu bo tak mi doradził mój lekarz, żeby się wszystko wyregulowało i w kolejnym cyklu się udało.🙂
Jakieś witaminki bierzesz? Nie wiem już sama czy próbować od razu czy poczekać znowu parę miesięcy... Najgorsze jest to ze lekarz ani nie kieruję na żadne badania ani konkretnie nie powie czemu akurat u mnie tak się dzieje
 
Też byłam w szoku ze kazał tyle czekać może widział jaki to był dla mnie stres i dlatego powiedział żeby poczekać.
Fakt byłam przerażona podczas badania nogi tak mi się trzęsły że masakra! 🙈
Rozumiem,mnie musieli w kolejnej ciąży spinać pasami, bo miałam atak paniki.
Moim zdaniem warto się zbadać, wejdź na wątek ciąża po poronieniu, tam co dziewczyny doradza. A pół roku to za dużo, jeżeli nie chodzi o badania.
 
Jakieś witaminki bierzesz? Nie wiem już sama czy próbować od razu czy poczekać znowu parę miesięcy... Najgorsze jest to ze lekarz ani nie kieruję na żadne badania ani konkretnie nie powie czemu akurat u mnie tak się dzieje
Nie czekaj kilku miesięcy, szkoda czasu no chyba, że psychicznie nie czujesz się gotowa po biochemicznej.
Brałam od sierpnia pregna start, we wrześniu robiłam badania tarczycy, prolaktyny i zaprzestałam stosowania antykoncepcji (stosowałam 9lat). W grudniu z polecenia lekarza zaczęłam pić dodatkowo suplement inofem, zaszłam w ciąże też w styczniu, poronilam w lutym i zaczęłam robić badania. Zrobiłam kilka badań z krwi m.in. rezerwę jajnikowa AMH (wynik pomagał mi optymistycznie spojrzeć na przyszłość). Zbadałam też hormony na początku kolejnego cyklu czyli lh, fsh, dodatkowo zbadałam homocysteinę, b12 i kwas foliowy i D3. Miałam jeszcze zrobić testy na trombofilie, ale nie zdążyłam bo zaszłam w ciąże.
Ogólnie w tym udanym cyklu starań byłam pewna, że nie będę mieć owulacji bo gdzieś wyczytałam, że stosunek lh do fsh miałam za wysoki i to hamuje owulację, totalnie odpuściłam, robiłam testy owulacyjne i wszystkie wychodziły negatywnie. Piłam winko, uprawiałam seks z mężem tylko dla czystej przyjemności, do tego skupiłam się na sporcie, totalnie wyluzowałam i się udało. Teraz jestem w 11tc 🙂
Nie poddawaj się ❤️ wiem, że srata ciąży jest cholernie przykra ale uda się w końcu ❤️❤️❤️
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Nie czekaj kilku miesięcy, szkoda czasu no chyba, że psychicznie nie czujesz się gotowa po biochemicznej.
Brałam od sierpnia pregna start, we wrześniu robiłam badania tarczycy, prolaktyny i zaprzestałam stosowania antykoncepcji (stosowałam 9lat). W grudniu z polecenia lekarza zaczęłam pić dodatków suplement inofem, zaszłam w ciąże też w styczniu, poronilam w lutym i zaczęłam robić badania. Zrobiłam kilka badań z krwi m.in. rezerwę jajnikowa AMH (wynik pomagał mi optymistycznie spojrzeć na przyszłość). Zbadałam też hormony na początku kolejnego cyklu czyli lh, fsh, dodatkowo zbadałam homocysteinę, b12 i kwas foliowy i D3. Miałam jeszcze zrobić testy na trombofilie, ale nie zdążyłam bo zaszłam w ciąże.
Ogólnie w tym udanym cyklu starań byłam pewna, że nie będę mieć owulacji bo gdzieś wyczytałam, że stosunek lh do fsh miałam za wysoki i to hamuje owulację, totalnie odpuściłam, robiłam testy owulacyjne i wszystkie wychodziły negatywnie. Piłam winko, uprawiałam seks z mężem tylko dla czystej przyjemności, do tego skupiłam się na sporcie, totalnie wyluzowałam i się udało. Teraz jestem w 11tc 🙂
Nie poddawaj się ❤️ wiem, że srata ciąży jest cholernie przykra ale uda się w końcu ❤️❤️❤️
U nas właśnie było tak że kiedy odpuszczałam ciąże kończyło się to dwiema kreskami na teście 🙈 ale szczęście długo nie trwało.. Właśnie skończyłam krwawić beta spadła w poniedziałek mam lekarza na NFZ do tej pory chodziłam prywatnie ale jak mam płacić za te wszystkie badania.. Słyszałam że to kupa kasy.. Akurat inny lekarz mnie obejrzy zobaczy czy wszystko ok po poronieniu. Aaa właśnie jeżeli chodzi o tarczyce mam 2.767 czy to nie za dużo?
 
Do góry