reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sen noworodka

Dołączył(a)
8 Sierpień 2016
Postów
11
Witajcie ; ) postanowiłam zamieścić swój pierwszy wpis na forum ponieważ zastanawiam się od dłuższego czasu nad jedną rzeczą (jeśli ten temat już był to piszcie;)). Otóż jestem trochę zestresowana bo za kilka miesięcy powitam na świecie swoje pierwsze dziecko ; ) I zastanawiam się nad tym jak je ogarnąć podczas spania w dzień, żeby mieć je cały czas na oku. To znaczy, radzicie kupić kosz mojżesza, kołyskę przenośną czy trzymać malca w zwykłej gondoli? Czy jeszcze coś innego? Jakoś cały czas mnie to trapi ;)
 
reklama
Rozumiem obawy ale jezeli mieszkasz w mieszkaniu a nie w pietrowym domku to spokojnie zostaw spiace dziecko w lozeczku. Taki noworodek nie jest jeszcze mobilny ;) wystarczy ze raz na jakis czas zerkniesz na niego. W gondoli raczej nie powinien czesto i dlugo sypiac bo materacyk nie jest tam najlepszy dla kregoslupa. Ja nie msm ani kolyski ani kosza mojzesza a na poczatku kladlam dziecko na kanapie czy na kocu na dywanie.. Jak chcialam miecna nie oko;)
Tyle, ze ja panicznie sie o nie balam ;) ale tak sie u mnie objawial baby blus
 
Ja na początku trzymałam dziecko właśnie w gondoli, a później kupiłam łóżeczko turystyczne takie dwupoziomowe i tam daje taki sam materac na jakim mała śpi w nocy. Dziecko mam cały czas na oku. I osobiście uważam jak ma się dom piętrowy, że to jest dobre rozwiązanie.
 
Ja mieszkam w mieszkaniu i od samego początku moje dziecko spało w łóżeczku. Przychodziłam do niego żeby obrócić go na drugi boczek, albo na plecki. No i zaglądałam od czasu do czasu sprawdzić czy oddycha i tyle.
 
Moje tez jak najbardziej spaly zawsze w łóżeczku w sypialni. Tam po prostu włączam nianie, i zamykam drzwi. Mam już dwójkę i trzecie będzie tak też spalo, ze względu na to ze dzieci moje bawią się zazwyczaj głośno i maluch miał by halas będąc przy nas. Ale jeśli zależy Ci żeby było przy tobie to ja bym wzięła lozeczko turystyczne jeśli tez będziesz z dzieckiem podróżować bądź kolyska :)
 
Do góry