Sierpień 2012

[kruszki]

no i ja witam jutro usg polowkowe jak exotic idziemy razem ciekawe co tam nam pokaza te nasze dzieciaczki
no a tak to nic, 4gowyjazd do pl, jakos mi sie nie chce, wszyscy beda macali po brzuchu.. kazdy bedzie wciskal jedzenie, wiecie jak to gadaja:jedz jedz, musisz za dwoch..
jak sobie pomysle to mnie juz trzesie...
staram sie jesc 5porcji, mniejszych niz zwykle, staram sie jesc zdrowo, a tymczasem myslenie mojej tesciowej jest caly czas na etapie ze trzeba porzadna wielka porcja jak chlop.. oj nawkurzam sie...
no dobra laski, ja uciekam zaraz do lozka lece przejrzec forum xxx

 

[milionka]

witam i trzymam kciuki za dzisiejsze USG ja ciągle chora

 

[irisson]

Kruszki we mnie tak teść wpycha, ja kwituję to " że zwymiotuję jak zjem więcej " i mam spokój

ja mam dzisiaj wolne, więc mąż prawie zaspał do pracy, bo sobie budzika nie nastawił, a wieczorem pytałam czy ustawiłczekam na mamę i idę jakieś buty na latanki kupić, bo kompletnie nie mam nic, u mnie katar zamienił się w kaszel i nie wiem co powie moja gin. dzisiaj, bo targa mną niemiłosiernie, no i chyba mi wczoraj na noc twardniał brzuch, sama nie wiem, ale czułam się okropnie wzdęta i po bokach mnie ciągnęło Laura szaleje, heh fajnie być w domu z dzieckiem, nauczyła się nowego słowa, wkłada palce do nosala i krzyczy "gila" no i u mnie 16 stopni i piękne słońce, ahhh super !

 

[k8libby]

Witam z rana,
ja czekam na panów z gazowni, bo 4 tygodnie temu stwierdzili wyciek gazu nad licznikiem i od tamtej pory tyle ich widziałam, dopiero jak zadzwoniłam, to postanowili przyjść i załatać.
Mam dzisiaj pełno spraw do załatwienia a czas mam tylko do 13.30 więc nie wiem jak to zrobię...
Zdrówka dla prychających!

 

[bejbi]

kruszki bronchosol na kaszel 3 razy po łyż. jest dobry, witaminki, jak boli gardło to paracetamol z herbapolu i wypocić, mnie tak męczył b kaszel, że w nocy się budziłam i nie spałam do rana, wkońcu kości zaczęło mi lamać, to jeszcze od l ogólnego dostałam pod język engrystol, no i psikałam orofar, chyba 3 opakowania zurzyłam, ale mi najbardziej przy tych atakach kaszlu pomagał, kuruj się moja droga
mam kłopoty z właściwym odżywianiem, zwłaszcza, że tata wędził wczoraj szynki, kiełbasy, wczoraj tak się zapchałam kiełbasą, że w kościele myślałam, że wybuchne, i nic dziwnego, że moje nogi wyglądają jak kiełbaski, ale muszę coś zmienić w moim odżywianiu, bo nie będę mogła się wczłapać na łóżko porodowe
dziś mam wizyte u gin. a nie odebrałam badań, jeszcze w tamtym tyg. nie przyszły wszystkie wyniki, bo ja wysyłałam do sanepidu na wzw C (miałam kontakt z fryzjerką, któa przechorowała i jest nosicielką, a w ciaży wszystko się szybciej łapie)oby było dobrze

 

[Olga RaQ]

witajcie po weekendzie ..który spędziłam baaardzo intensywnie... wczoraj byliśmy w górach i to takich porządnych! wracając myślałam że zaraz umrę wymęczyłam się okrutnie. W sobotę byłam w pracy, mąż tu za wiele nie posprzątał, po pracy źle się czułam i sporo leżałam, niedziela poza domem, nic nie chciało nam się robić w domu więc dziś rano panował istny sajgon... w sumie nadal panuje, pomału sprzątam, postanowiłam że zrobię mega-błysk, ale mam do posprzatania wszystko, od a do z, dobrze że Natalia się grzecznie bawi w kojcu bo nawet nie mam jej gdzie puścić potem pójdzie spać a ja będę kontynuować porządki. Ale będzie przyjemnie jak znów zapanuje porządek bo na razie siedzę w chaosie. Na zewnątrz ładnie choć bardzo zimno! więc nigdzie się nie wybieram, na żaden spacer, po wczoraj mi wystarczy

bejbi - ja też się wczoraj ożarłam kiełbasy, z ogniska, tyle że sklepowej... Twoja domowa na pewno o niebo lepsza
Natalia jadła obiadek zagrzany na ognisku, na szczycie wielkiej góry

już drugą kawę dziś piję :/ normalnie nie mogę się powstrzymać...

dobra, do roboty, muszę odkopać kuchnię żeby ugotować dziecku mannę... ugotuję też szczeniakom, nadszedł czas gdy powinnam je dokarmiać, mam w szafce trzy puszki mleka hipp po 800g co mi po Natalii zostało (ona teraz je pepti) więc chyba otworzę jedną dla piesków, ponoć takie lepsze niż krowie dla nich i hodowcy dają takie pieskom, robią bardziej stężone, wsypię im do manny, będą wcinać

miłego dnia dziewczynki! i powodzenia na wizytach moja dopiero 4 kwietnia

 

[Exotic87]

Hej dziewczyny takie podekscytowanie mam tym dzisiejszym usg na 14 ze cala noc snilam i chodzilam po lekarzach zeby sie dowiedziec jaka plec 2och nie chcialo mi poiwiedziec a trzeci zauwazyl jeszcze jednego malucha w srodku i powiedzial ze mam chlopca i dziewczynke hahaha i ze sa zdrowe juz wariuje a czas plynie tak wolno

ciezko mi sie spalo bo mam ciezki katar i nos zapchany nawet jak probuje wysmarkac to nic nie idzie normalni ejakas blokada tam jest ;( przed ostatnie 3 dni uzywalam sprayu do nosa ale doczytalam sie ze to bardzo szkodliwe w ciazy i sie przerazilam i odstawilam specyfik mam nadzieje ze to nie wplynie negatywnie na malucha ;|(

 

[marcia331]

Witajcie po przerwie. Starałam się być z Wami na bieżąco ale różnie mi to wychodziło.

Ja po tym całym remoncie mam teraz w końcu porządek :-) mam nadzieję że do świąt się bardzo nie zabrudzi. Wiadomo, że kurze wytrzeć trzeba co jakiś czas i podłogi umyć, ale takie generalne porządki mam już na szczęście za sobą. A ile rzeczy wyrzuciliśmy z domu!!!!! Samej makulatury było 152kg!!! dostaliśmy prawie 50zl :-) a do tego stare ciuchy, nieużywane rzeczy, jakie pierdoły. I normalnie tyle mam teraz miejsca w szafkach że szok.
Co do świąt to pierwszy dzień będzie u nas, przyjdzie pewnie babcia i moja chrzestna. Nie wiem co z moim bratem i jego rodzinką czy nie będą u teściów. A drugi dzień to idziemy na obiad do babci, która przed świętami będzie kończyła 80 lat więc chce urodziny zrobić. Ale jak myślę o tych świętach to mi się wszystkiego odechciewa. Po śmierci mojego taty mama ma kiepskie relacje z babcią (swoją teściową), a do tego jeszcze wczoraj pokłóciła się o to z moim bratem. Już sobie wyobrażam jaka będzie atmosfera albo będą sztuczne uśmiechy i rozmowa się żadna nie będzie kleić, albo dojdzie do jednej wielkiej kłótni :-( szkoda, że moi teściowie jadą do swojej córki w góry, bo tak to byśmy spędzili u nich święta i było by miło i sympatycznie. A tak to w ogóle mi się o tych świętach nie chce myśleć.

Pije sobie kawę, bo jakoś kiepsko się dzisiaj czuję. Z pracy wyszłam wcześniej bo mi się w głowie kręciło i słabo mi było. Na pewno nie z głodu, bo w ciągu 3 godzin w pracy zdążyłam dwie bułki zjeść i wypić słodką herbatę. No i rano śniadanie. Jak wróciłam do domu to zmierzyłam sobie ciśnienie, ale 110/60 miałam czyli taka norma jak dla mnie. Potrafię mieć jeszcze niższe. No ale mam nadzieję że kawa postawi mnie na nogi. Na 15 idę do dentysty. Będzie mi ratowała dalej moją siódemkę, bo jednak stwierdziłyśmy że nie będziemy jej wyrywać. Za dużo zębów już straciłam więc szkoda by było.

Dziewczynki które mają dzisiaj usg połówkowe - trzymam mocno kciuki żeby wasze dzidzie były piękne, duże i zdrowe, no i żeby pięknie pokazały co mają między nóżkami :-)

Exotic a jakiego sprayu do nosa używałaś?? W ciąży nie można stosować leków obkurczających naczynia w błonie śluzowej nosa. Jeżeli masz taki zatkany nos to używaj soli morskiej w sprayu. Ja to już się przyzwyczaiłam do mojej ciągle nieco przytkanej lewej dziurki i już nawet nic do niej nie stosuje. Zwalam to na obrzęk śluzówek w ciąży. Zresztą nie jest to jakoś strasznie męczące bo oddychać normalnie mogę, tylko rano jest najgorzej.
Dużo zdrówka życzę wszystkim przeziębionym!!!!

 

[Exotic87]

Marcia uzywalam sudafedu ale wlasnie zakupilam te sol morska mam nadzieje ze to cos da

 

[Maggic_m]

Ojej, jak dawno mnie tu nie było... na wszystko ostatnio brak mi czasu, jakaś taka niezorganizowana jestem...

ciezko mi sie spalo bo mam ciezki katar i nos zapchany nawet jak probuje wysmarkac to nic nie idzie normalni ejakas blokada tam jest ;( przed ostatnie 3 dni uzywalam sprayu do nosa ale doczytalam sie ze to bardzo szkodliwe w ciazy i sie przerazilam i odstawilam specyfik mam nadzieje ze to nie wplynie negatywnie na malucha ;|(

Ja też miałam taki katar niedawno i też nie potrafiłam się wysmarkać. Do tego tak załatwiłam sobie śluzówkę, że krew mi ciekła z nosa, strasznie mnie bolało. Zakupiłam sobie roztwór izotoniczny soli - Tetrisal E w sprayu. Jest o niebo lepiej - ta sól nawilża i ten zator w nosie pomału znika także polecam wodę morską też próbowałam, ale to akurat u mnie nie poskutkowało...

Wszystkim Dziewczynom, które dziś mają USG, życzę powodzenia i czekamy na relacje