Sierpień 2012

[k8libby]

ale wtedy to aż się głupio robi... jak jakaś dorosła pani mi ustepuje a obok sobie siedzi kilku nastolatków

mi za to ostatnio jakas 12latka wskoczyla na jedyne wolne miejsce....choc widziala mnie wczesniej

Ja bym gówniarę za kitę ściągnęła

 

[asia.85]

A ja ostatnio o okulisty powiedziałam, że żle się czuję i mnie lekraka przyjęła poza kolejnością. To był co prawda prywatny gabinet, ale dzieci czekało mnóstwo. Tramwajem jechałam w ciąży może z 4 razy ale zawsze mi ktoś ustępował, a w sklepie się nie opieprzam i pcham do uprzywilejowanej kasy jako pierwsza.

 

[mala.di]

no ja tylko podeszłam i jej powiedzialam ze moze ciężarnej by ustąpila chociaz tyle, ze juz nie protestowala tylko grzecznie wstała

asia, juz ktorys raz wspominacie o tych uprzywilejowanych kasach...to ze niby ktore to? u mnie tylko w biedronce jest taka jedna z szerszym jakby wejsciem zeby ludzie na wózku mogli przejechac... ale nigdzie nie zauwazylam specjalnych oznaczen

 

[zuzia2012]

ja jak was czytam to zaraz jestem głodna...:-(właśnie skończyłam z kuchnia..padam na twarz potem jeszcze przelecę mopem..i na jakis czas bedzie posprzatane....moje chłopaki szaleja w małym baseniku..a ja juz 3 prysznice zaliczyłam..wkurzona jestem..na ten upał ..i marzy mi sie wielki basen..niedawno były w tesco..po 60 zł....wiele bym dała..zeby teraz go miec i siedziec sobie.jak dzieci......musze cos wykombinowac..zeby zarobic na basen.nigdzie nie pojedziemy..w tym roku na wycieczkę.....na wet do zoo.do Zamościa.ani nad Soline....bo ja sie nie nadaje.....musze sprzedac cos na allegro..może akurat..cos sie nazbiera...bo jestem dzis zdesperowana...upał..koszmarny.....najgorsze ze w tym roku nie mam gdzie i jak dorobic..bo w 8 miesiącu ciazy nie nadaje się do rwania truskawek..czy porzeczek....co roku dorabialismy sobie..ale niestety owoce się ludziom nie urodziły.i na wet maz nie pujdzie bo nie ma gdzie.....a o tych czereśniach marze..od dawna....i chyba nic z tego...ceny kosmiczne.po za tym boje sie ze juz sa z dodatkiem..bo..najlepsze te pierwsze....te blade......smaka mi robicie.. ale ja na szczescie wczoraj po usg.zaszalałam i kupiłam brzoskwinie...za 6 zł..i zaraz na podwieczorek skonsumuje z dziecmi...napewno sa dobre..ale mam smaka na czereśnie..ja tez :-wściekła/y:chce......zaraz dzwonie do meza niech się pyta moze ktos ma w domu drzewko z czeresniami...Jak urodzic i nie zwariowac.. co do tego filmu..to zapowiada sie ciekawie i musze go sobie gdzies zciągnac..;-)

 

[mala.di]

Noo taki basen byłby ekstra tylko ja to bym nawet nie miala gdzie go wsadzic, w domu to srednio tak, zawalac cały pokoj, no i dywan by sie zachlapał, podwórka brak, a balkon tylko taki maleńki...

 

[katjusza77]

tylko najczęściej w tych uprzywilejowanych kasach stoją "normalni" ludzie, bo nie zwracają uwagi na znaczek kasy pierwszeństwa..

ja się kiedyś wkurzyłam i zapytałam kolesia, który się już wypakował z całym wózkiem na taśmę, czy korzysta z pierszeństwa, powiedział, że nie, więc grzecznie przeprosiłam, powiedziałam, że ja tak i władowałam się przed niego z wózkiem wypakowanym po brzegi... ale miał głupią minę, nawet nie bardzo mógł się wściec (no chyba, że na samego siebie, że tak stanął), cała reszta kolejki zmieniła kasę a on kwitł za mną z tym wypakowanym towarem ponad 10 minut ;-) chciał być szybciej...

 

[mala.di]

czyli to jest oznakowane?? u mnie nigdy nic takiego nie zauwazylam i wszystkie ciezarne zawsze normalnie w kolejkach stoją...bez wzgledu na to czy maja dwie rzeczy czy caly koszyk

 

[asia.85]

W carrefourze, realu auchan są takei kasy. Katjusza, ja się ładuje przed wszytkich i pytam się ładnie kasjerki czy mogę, a ona zawsze, że to dla Pani kasa z tyłu ludziska wkurzone.

 

[mala.di]

no to dupa u mnie w pobliżu jedynie biedronka x2 i kaufland,
carrefour na drugim koncu miasta...

 

[Summerbaby]

Zawsze ustępowałam i będę ustępować osobom starszym, kobietom w ciąży i z małymi dziećmi – chyba bym umarła ze wstydu gdybym tego nie zrobiła. Szkoda że moje ostatnie doświadczenia pokazują, że coraz mniej osób zna ten dobry zwyczaj… ostatnio stałam w kolejce do kasy w Realu, nie było zbyt wiele ludzi, normalna kasa, dwie osoby przede mną, piątek wieczór - do kasy podbiegła para może 20 latków z koszykiem wypchanym piwem i zapytała czy mogłabym ich przepuścić bo oni się bardzo spieszą. Byłam w takim szoku że zaniemówiłam…