Sierpień 2013

[zaczarowana79]

IzaVarsovie,​ szczęściaro, tylko się cieszyć z takiej ciąży, myślę że nudności byś rozpoznała...

 

[Agata_K]

My się wybieramy do mojej siostry - dla mnie sylwester na leżąco co prawda, ale zawsze to wieczór w miłym towarzystwie. Będzie tak z 15 osób, mamy plan grać w różne gry towarzyskie, więc będzie pewnie kupa śmiechu. Zwłaszcza, jak się towarzystwo %rozkręci% ;-)

 

[taka j.]

Cwietka szkoda, że teraz przeczytałam o twoim sposobie z tymi śliwkami ale dzisiaj sobie zaleję i tak zrobię jutro

Izavarsowie no to nieźle masz, dobrze przechodzisz ciążę, nic tylko się cieszyć

Agata fajny będzie sylwester jak będziecie w miłym towarzystwie i jeszcze te gry towarzyskie, lubię to! Do mnie przyjeżdżają teściowie :/ Byle do rana po prostu.

 

[Kasia_B]

U mnie Sylwester w domu. Pewnie po fajerwerkach pójdziemy spać :-) Myślałam o jakiejś domówce ze znajomymi ale się porozjeżdżali.


Zaczarowana - ja w tej ciąży jeszcze badań nie robiłam, ale w poprzedniej owszem, kiłę nawet robi się 2 razy bo w końcówce poprawka. wyniki na kiłę trzeba mieć obowiązkowo mieć ze sobą na porodówce, na hiv można się zawsze nie zgodzić, ale nie ma na to dodatkowego kłucia więc było mi wszystko jedno :-)
Teraz ominie mnie tylko grupa krwi i żółtaczka bo mam ważne szczepienia.

 

[ktr]

Iza - ciesz się ze spokojnej ciąży! Ja się chętnie podzielę moimi mdłościami ;-)

A ja nie wiem czy do lekarza się wcześniej nie wybiorę (wizytę mam 10.01) bo mój organizm nic nie przyswaja z jedzenia. Może chociaż jakieś witaminy mi zaleci lekarz albo coś innego. Nie robiłam jeszcze żadnych badań, trochę boję się odwodnienia.
Dziś chyba powiemy teściom (bo mieszkają 2 domy obok nas) i mieli do nas popołudniu przyjść, a ja od wczoraj nie wychodzę praktycznie z kibelka ;/ więc i tak zobaczą.

W każdym razie ja uciekam do łóżeczka (lub kibelka) i życzę spokojnej nocy sylwestrowej, a z tego co czytam to w znacznej mierze "łóżkowej" :-) i wszystkiego co najlepsze w 2013!

 

[Agniś]

cześć
ja na sylwka oczywiście -biała sala mamy w planach spaghetti carbonarę,piccolo ,dzieć może szaleć dopókinie padnie bo czeka na fajerwerki ale pewie zaśnie to ją obudzimy i jak nic w tv nie będzie a widzę że program marny to saga camilli lackberg przygotowana dla mnie i małżusia aby kontynuować czytaine

 

[panna.migotka]

Hej. Ja właśnie wróciłam od lekarza, byłam na 9, ale potem poszłam od razu badania krwi i moczu zrobić. Wg USG to 6t6d, pęcherzyk ma 20,5 mm, ale zarodka jeszcze nie ma. Lekarz powiedział, że może jeszcze być za wcześnie... Ja się trochę martwię, ale jestem dobrej myśli. Pojutrze wracam do Poznania i nie wiem czy iść gdziesz wcześniej na usg, czy wytrzymać do wizyty 21.01

 

[taka j.]

Panno.migotko u róznych kobiet różnie to widać, do wizyty masz 3 tygodnie, jak nie dasz rady tyle to idź gdzieś indziej za tydzień czy półtora tygodnia i już powinno być coś widać. Trzymam kciuki.

Szczęśliwego Nowego Roku i zdrowych, pięknych dzieciaczków, no i oczywiście bezproblemowych ciąż

 

[Kasia_B]

Panna.migotka ja na Twoim miejscu bym poszła za tydzień. Bo jeżeli w ciągu tego tygodnia zarodek się nie pojawi to już raczej nic z tego nie będzie. Na razie jest jeszcze szansa, że się pojawi, ale za tydzień to już po prostu musi być. Mam nadzieję, że będzie.
A dostałaś skierowania na jakieś badania, np powtórkę z bety

 

[Maciejkaa]

Hej Dziewczyny :-)

widzę ze nie tylko ja w tym roku spędzam sylwestra w domu. Ale cóż innego pozostaje w ciąży ..

u mnie mdłości sa ale delikatne i zauważyłam ze wtedy gdy jestem głodna.

Panno.Migotko - u każdej kobiety jest inaczej. Jednej serduszko bije już w 6 tyg a u innej nie. Ale jeśli się denerwujesz to owszem idź do innego gin
ja będąc na pierwszej wizycie w 6tyg widziałam pęcherzyk i zarodek jednak nie było jeszcze słychać bicia serca dlatego nie założono mi karty ciąży. Druga wizytę mam pojutrze i mam nadzieję ze serduszko będzie już pięknie biło :-)