No faktycnie niezła klusia;-)No i to co podkreślone też przemawia za chłopem,bardziej wstydliwiale dzidzior zdrowy i śmiesznie siedzi głowa jeszcze u góry a nogi pozawijane no i nie szło podejżec i potwierdzić ze dalej dziewczynka no i klops ma 1288g wiec całkiem nieźle bo norma to 1 kg !
Czyli superAnusia przybiera, a tak sie martwiłas.A co do bolącego tyłka to ja polecam koło ratunkowe pod tyłek na siedzenie samochodu;-)I dalej w droge.Wizyta u pediatry zaliczona, Ania przytyła 300 g i jestem z siebie bardzo dumna :-)
Pojechałam sama autem z maluchem i wróciłam. Jestem gotowa do dalszych wojaży, szkoda tylko że ten tyłek cały czas mnie tak boli
U mnie tak Bartuś płakał i ja robiłam tak :Troszke poczatkowego mleka spuszczałam na pieluche i dopiero dostawiałąm do cyca.Było o.k No i co najważniejsze musisz nie byc zdenerwowana,musisz sie wyciszyc,wiem że przy Marii bedzie cieżko ale to ważna sprawa.Mam dosyć naturalnego karmienia, Ania czasami strasznie płacze przy karmieniu - rzuca sie, puszcza pierś, łyka powietrze i robi to kiedy jestem sama z Marią , zmiana pozycji nie pomaga, mleko chyba jest bo czuję wypływy, choć może jest go za mało,
I chyba tego ci potrzeba.Odpoczywaj i upajaj sie spokojem.W niedziele jade do mamy ... SAMA , na caly tydzien ,ale sobie odpoczne.