reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpniowe mamy 2015

Anney nie ma innej opcji :-)

Płeć na 100 %. Z początku M zapytał czy to nie pepowina, ale gin powiedział, że 1 %, iż to może być łechtaczka. Ale zaraz oglądał nóżki, a tam sterczalo konkretnie i już nikt nie miał wątpliwości. Powiedział, że na 100 % chłopak.
 
reklama
Natka co do wyprawki, to ja sama wszystko organizuję, wybieram i kupuję. M na gotowe leci. Nie myśli czy i co trzeba…
Odnośnie wysypki, może kąpiel w krochmalu?

Mój podczas kłótni też w drania się przemienia i przepraszam nie mówi, a do tego się obraża i to on się nie odzywa. Taki typ….

Anney, masz urozmaiconą dietę więc chyba nie masz się czym martwić.

Ja miałam cc, a gdyby było sn, to chciałabym M obok siebie, ale jak by było, to nie wiem.

Odnośnie karmienia, karmiłam 5 m, nie było lekko, synek był trudnym egzemplarzem do karmienia, ale teraz też zamierzam karmić jeśli się uda, co najmniej kilka miesięcy.

Ja też mam apetyt choć umiarkowany, najlepiej idą mi kanapeczki z cykorią wędlinką, serkiem i ogórkami kiszonymi ;) na razie waga bez zmian, czyli nie przytyłam, oby w tej ciąży mnie przybyło…
Dziś miałam zachciankę i jadłam orzeszki pistacjowe, popijałam sokiem świeżo wyciskanym z grejpfrutów. A ostatnio miałam fazę na łososia pieczonego i zupę zacierkową. No i zajadałam się.

Fiołka trzymaj się!

Witam nowe mamusie.
 
u mnie przy wyprawce maz tez sie za bardzo nie angazowal, ale z jednej strony do dobrze bo miala wolna reke i kupowalam co mi sie podoba, jedynie chyba lozeczko i wozek razem wybieralismy i nie bylo latwo bo sprzeczalismy sie o kolor wozka:-D ja lubie takie stonowane uniwersalne kolory tak zeby to pozniej dopelnic kolorowymi dodatkami, natomiast maz lubi taka ekstrawagancje:confused2:

wroce jescze do karmienia, bo mimio ze sama karmilam do roku czasu i ogolnie jestem zwolenniczka KP to chcialam powiedziec ze nie zawsze wyglada to tak rozowo jak w reklami czy magazynach, ja nie wspominam tego dobrze. moj synek byl bardzo cyckowy, w zasadzie to wisaial na cycu non stop, pierwsze 3 miesiace to byl dla mnie koszmar, nie mialam ani poranionych browadek ani krwawiacych jak to u niektorych byla ale dla mnie bol byl nie do zniesienia, ja przystawialam dziecko do piersi i klnelam nad nim doslownie, u mnie karminie trwalo ze 2 godziny a przerwa z 15 minut i mysle ze to z tego wynikalo, bo z czasem jak zaczelam urozmaicac diete synka to te przerwy zaczely sie wydluzac i dopiero wtedy przeslalo mnie bolec
psze to nie po to zeby kogos przestraszyc ale zeby wiedzial jak moze byc. mi zabraklo takiej informacji przed. jedynie co slyszalam to ze moze byc zastoj ze zapalenie piesi itp ale to juz takie ekstramalne przypadki a o bolących piersiach to tylko wzmianka ze na poczatku moze troche bolec. jak o porodzie to wszyscy mowia i wszedzie pisza ze to straszny bol i w ogole a o karmieniu juz nie. ja nie bylam na to psychicznie przygotowana ze to moze tak bolec i tak dlugo. dopiero jak pozniej rozmawialam z kolezankami to sie okazalo ze tez niektore tak mialy

teraz przynajmniej wiem ze moze byc ciezko ale tez ze dam rade, choc jak narzie nie chce sobie tego przypominac:-D
 
Kruszka witaj, rozgosc sie :)
Fioleczka kciukasy sa !!!! :* bedzie dobrze!!!!
Ejj no nie smiejcie sie ale naprawde jak sie wycieralam to mi sluz pachnial sperma :o
Beatko no marzy mi sie ale moj to sam mowi ze watpi ze do konca ciazy lekarz nam cofnie zakaz :D
 
Marand :) drugie karmienie już jest latwiejsze- piersi powinny się szybciej przyzwyczaić :) nie kazde dziecko wisi na piersi :)
mój Emis od początku jadl 5 minut i spal 3-4 godziny..dopiero przy ząbkowaniu zaczal częściej..teraz chyba w trakcie ząbkowania nie będę co chwile cyca w nocy dawac...smoczka będę uczyc od początku (mimo ze zalecany nie jest)
JA z Emilkiem pokarm dostałam w 5 dobie dopiero ... miałam niby nawal, ale od razu zastoj i ani kropla nie szla...czego ja nie probowalam...
Przy Alexie walczyłam pokarm jak glupia...sciagalam w dzień i w nocy bo on bylleniuch i jak nie leciało to się darl.. a ze jak się najadł to potrafil i 7 godzin spac to później piersi nie produkowaly tak często.
ja oczywiście będę karmic piersią :) bo uważam ze jest to 100 razy wygodniejsze dla mamy i dziecka- nie będę mowila o ile bardziej dostosowane do dziecka mleko niż mleko krowie...
W PnŚ było o karmieniu piersią z Anna Mucha jak ktoś ciekawy to może sobie obejrzeć :)
Po cos natura nam te cycki dala- tak samo jak my nosimy dzieci w brzuchach tak samo to my powinnysmy wykarmić nasze dzieci. Wymyslili mm dla dzieci które z jakeigos powodu nie mogly być karmione piersią- glownie smierc mamy przy porodzie lub np. ze wzgledow zdrowotnych..ale firmy znalazły w tym mega zarobek.
wlasnie a ile kasy na mm idzie- mi by było szczerze zal..12 F raz czy 2 razy w tyg na samo mleko.
A i dziś się dowiedziałam nowej informacji nt kp ze to chronią nas jak i nasze dzieci przed nowotworami itd.

powiem wam ze mi to nawet smutno ze odstawiłam Emilka teraz... nadal się budzi pierdylion razy... ale chodzi mi o ta bliskość...on chciał do mnie się przytulać- naturalnie wiedział ze mama da jesc, pic itd.. a tak to woli tate- ja poszlam już na odstawkę... i naprawdę już mi się smutno robi. M wraca z pracy to Emil wola tata tata.. mnie odpycha- buzi nawet nie da a ma dopiero rok... taki chłopak z niego.
Mialam z nim swoja bliskość- intymna bardzo taka tylko nasza której nikt ani nnic nie moglo konkurować, zadnej butli nie dostawal... a teraz..

Po porodzie na pewno będę sciagac mleczko dla Emilka co b więcej przeciwciał dostal- starszaki maja astme- już chyba wyrastają :) ale wierze ze jak dluzej będzie dostawal mleczko to go to ominie, albo będzie miał chociaż slabsza.

I nie pisze tego żeby was namawiać tylko pisze o tym co wiem- mzoe komus się przyda...ja zaluje ze tej wiedzy nie miałam wcześniej i sama myslalm ze mm to tosamo co mleko mamy- bo w końcu na opakowaniu jest ze dla niemowląt...niestety nie...

W reporatzu było tez ze sa banki mleka kobiecego- przebadane itd... szczególnie podawane wcześniakom- jeśli mama nie może sciagnac pokarmu (bo sa piersi laktatorooporne) to podaja mu mleko z banku mleka by szybciej moglo dojść do zdrowia.
Jest cos takiego co się nazywa 4 trymestrem ciąży- dziecko do 3 miesiąca (nie kazde) chce czuc się jak w brzuszku- być blisko mamy, czuc jej zapach, slyszec bicie serca, czuje się wtedy bezpieczne. i tak jak w brzuchu dajemy dziecku to co najlepsze- a raczej organizm nasz robi to za nas- tak samo robimy to kp :)
udowodnione jest ze nie ma czegos takiego jak dieta mamy karmiącej..

Moglabym dużo zalet wymieniac, wady tez się znajda ale to wszędzie..
dobra koncze bo zaraz mnie wyzucicie :D
sorry ze tyle pisze, ale jeśli przekonam jedna z was która nie jest pewna to dużo(Natka nie pisze o Tobie tylko ogolnie ). W Polsce coraz mniej mam karmi piersią niestety.

Mialam isc spac a pisze tu do was i pewnie nawet nie doczytacie do końca haha :D

co by tu jeszcze, cos smiesznego ? haha

doradzcie mi co mam robic :D

na pewno musimy leciec do pl...tzn może wyjść tak ze m sam by pojechal ale w sumie na razie rozmawiamy by pojechać razem...miedzy kwietniem a czerwcem....
no i teraz nie wiem co robic, tzn. tu usg będę miała ok 4.04 i wtedy maja powiedzieć plec
(swoja droga dziewczyny w uk wiecie ze tu już na tym w 12 tyg usg patrza na plec, ale nam nie mowia i wtedy jeżeli na polowkowym się potwierdzi to mowia ze naok 95 % a jeżeli się nie potwierdzi to albo nie mowia plci albo mowia ze na jakies 70 % .. nawet nie wiedziałam tego haha :D)
noo i o czym ja too..? aa i do 4.04 jeszcze kupa czasu...mysle ze isc tu za jakies 2/3 tyg i zobaczyć co powiedzą- wtedy znowu w 2 tyg i potwierdza lub zaprzecza.. i wtedy znowu w pl... jakby 3 razy mi powiedzieli to może bym uwierzyla ? ze dziewczynka oczywiście.. bo jak powiedzą ze chlopec to i tak do końca będę mowic ze się myla buhaha.

co byscie zrobily na moim miejscu ?
Czekac jeszcze około 42 dni ? czy isc za jakies 16-20 dni ?

Doradzta laski mi ! bo ja siuram po gaciach już :D i co chwila zmieniam decyzje i nie wiem co robic :D


Magdus - pozwoli wam wywolac porod buhahaha :D tylko nie wiem czy Tobie/mezowi będzie się chciało hahaha :D
 
Eeee rozwolnienie mam :/ tak mi w brzuchu jezdzi! To ten wczorajszy popcorna mega slony!
A w brzuchu od wczoraj jezdzi..myslalam ze dziecko sobie jelitami sie bawi hahah ;)
Jak mi sie jakas jelitowka przyplatala to masakra ;/ oby nie bo roboty od groma !
 
reklama
Do góry