Sierpniowe mamy 2022🙂

[Luna88]

Mam wynik bety 95,3 ❤❤❤ 244% przyrost
Progesteron też okej. Nie wiadomo skąd to plamienie, może jakieś naczynko poszło. Bo generalnie wszystko wygląda okej choć wiadomo że jeszcze bez pęcherzyka itd. Kolejne usg za tydzień. Teraz odpoczywać ❤

Super, gratuluję . U Ciebie plamienie jest w terminie miesiączki a wiele kobiet tak ma

 

[dagittka]

Mam wynik bety 95,3 ❤❤❤ 244% przyrost
Progesteron też okej. Nie wiadomo skąd to plamienie, może jakieś naczynko poszło. Bo generalnie wszystko wygląda okej choć wiadomo że jeszcze bez pęcherzyka itd. Kolejne usg za tydzień. Teraz odpoczywać ❤

Super informacja!

 

[Ewcia:(]

Witam przyszłe mamusię pomóżcie w czwartek beta wynosiła 1218, a dziś 2262 czy rośnie prawidłowo... Bardzo się boje bo w kwietniu poroniłam

 

[olka11135]

Witam przyszłe mamusię pomóżcie w czwartek beta wynosiła 1218, a dziś 2262 czy rośnie prawidłowo... Bardzo się boje bo w kwietniu poroniłam

W necie masz kalkulatory np. Link do: Kalkulator beta HCG - Plodnosc.pl
Twój przyrost jest w normie, nie ma tam już ponad 100% wzrostów, ale po tysiącu beta zwalnia. Na tym etapie kluczowe jest USG - czy jest pęcherzyk w macicy, czy wygląd poprawnie. Który to mniej więcej tydzień?

Dla porównania moja beta w czwartek 25 dziś 95

 

[olka11135]

Hej. Mam do was pytanie. Czy którejś z was zmienił się śluz podczas ciąży? Ja dzisiaj na papierze miałam taki w kolorze kawy z mlekiem. W nocy czułam kłócia aż się obudziłam. Co to może znaczyć? Ja do poniedziałku zwariuje...
Mam zrobić kilka badań przed wizytą. Zastanawiam sie czy jutro nie pojechać ich zrobić.

Ja mam takie i u mnie to pozostałości po plamieniu. Jeżeli masz luteinę dopochowo to pewnie dlatego bo ona podrażnia, a mamy tam wszystko mega ukrwione i wrażliwe. W wielu krajach nawet się nie bada pacjentek przez większość ciąży z tego powodu

 

[Ewcia:(]

W necie masz kalkulatory np. Link do: Kalkulator beta HCG - Plodnosc.pl
Twój przyrost jest w normie, nie ma tam już ponad 100% wzrostów, ale po tysiącu beta zwalnia. Na tym etapie kluczowe jest USG - czy jest pęcherzyk w macicy, czy wygląd poprawnie. Który to mniej więcej tydzień?

Dla porównania moja beta w czwartek 25 dziś 95

Według moich obliczeń 4+5
We wtorek mam wizytę u ginekologa okaże się czy coś widać, ale i tak strasznie się boje

 

[olka11135]

Ja robiłam trzy razy i chyba starczy, jak zobaczyłam pęcherzyk to już mi lżej haha

Jak masz już pęcherzyk to beta nic Ci o ciąży nie powie. Nie ma sensu jej badać już na tym etapie. Ja zastanawiam czy się kuć w poniedziałek. Chyba już odpuszczę, przyrost jest okej. Trzeba teraz tylko czekać te 2/4 tygodnie

Tak, też mi mówił że najważniejsza elastyczność ale np poniżej 2 mm uważana jest już za bardzo cienką. Ostatnie cc miałam 1,5 roku temu dlatego sprawdził już wszystko, najważniejsze że pęcherzyk daleko od blizny. Nie, po cc nigdzie nie chodziłam. Czułam się dobrze, a w domu dwoje maluchów na pokładzie to nawet nie było jak się gdzieś ruszyć

U mnie była różnica 4 lata, ale znam dziewczynę której po 10 latach się rozeszła w ciąży.
Moja nie jest ładna - cienka, masa zrostów, nabłonków w nią wrośniętych, delikatny ubytek. Aż mi oczyszczano mi ją po porodzie. Ale mimo to fantastycznie sobie radziła w naturalnych skurczach (bo ja się na żadne oksytocyny itp. nie zgodziłam). Dla mnie to wybawienie bo do cc się kompletnie nie nadaję jednak (pierwsze oficjalnie zamartwica płodu, nieoficjalnie niechęć do sn)

 

[olka11135]

Według moich obliczeń 4+5
We wtorek mam wizytę u ginekologa okaże się czy coś widać, ale i tak strasznie się boje

No to masz super wyniki, bo u mnie jakieś 4+4 i widzisz jaki wynik, nawet 100 nie ma
Ale wiem, że to nie ma znaczenia, urośnie w swoim czasie

Wiem, że na pewno ciężko, ale pamiętaj że stres nie pomaga dzidziusiowi. Teraz wyjdę na wariatkę, ale ja odkąd zaczęłam plamić cały czas do niego mówię w myślach, żeby rósł, żeby był silny i został ze mną.
Może to głupie, może nie pomoże, ale przecież też nie zaszkodzi. Ale wierzę w przyciąganie myśli

 

[Ewcia:(]

No to masz super wyniki, bo u mnie jakieś 4+4 i widzisz jaki wynik, nawet 100 nie ma
Ale wiem, że to nie ma znaczenia, urośnie w swoim czasie

Wiem, że na pewno ciężko, ale pamiętaj że stres nie pomaga dzidziusiowi. Teraz wyjdę na wariatkę, ale ja odkąd zaczęłam plamić cały czas do niego mówię w myślach, żeby rósł, żeby był silny i został ze mną.
Może to głupie, może nie pomoże, ale przecież też nie zaszkodzi. Ale wierzę w przyciąganie myśli

To muszę brać z Ciebie przykład i też sobie tak powtarzać

 

[pluto_nova]

Mam wynik bety 95,3 ❤❤❤ 244% przyrost
Progesteron też okej. Nie wiadomo skąd to plamienie, może jakieś naczynko poszło. Bo generalnie wszystko wygląda okej choć wiadomo że jeszcze bez pęcherzyka itd. Kolejne usg za tydzień. Teraz odpoczywać ❤

mówiłam Ci, że będzie dobrze

My już wracamy, trochę sobie posiedziałam w wodzie, ale później zrezygnowałam. Poczułam nagle jak coś ze mnie leci, poszłam do toalety i majtkach od stroju miałam troszkę krwi (ale tak mało, tak na pół opuszka palca), ale kolor nie taki żywa krew, a taka różowa rozmieszana ze śluzem. Zesztywniałam i od razu stres, wyszłam, poszłam na leżak się położyć i w myślach miałam: "tylko spokój Nas uratuje, trzeba się wyciszyć". Poleżałam 30 min i się uspokoiłam, stwierdziłam, że co będzie to będzie, przecież nic na to teraz nie poradzę. Brzuch nie bolał, jedynie po szoku i stresie trochę ciągnął, ale bardziej dyskomfort niż ból. Po tych 30 min poszłam do toalety skontrolować sytuację i nic mi nie leciało, tylko troszkę było podczas podcierania (więcej śluzu niż tej "krwi") i do teraz wszystko ok. Taki jakiś jednorazowy wybryk Wg internetów jutro jeden lab jest czynny, więc zrobię przyrost i oznaczę proga