reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Skaza białkowa :((((

florencja, chciałam się dopytać czego używasz bo składałam zamówienie z allegro na kosmetyki dla dziecka na czas naszego pobytu w Pl i nie bardzo wiedziałam co wybrać....

adusia, a co mała może już jeść? pochwal się.... a raczej - daj nam nadzieję na Lepsze Jutro :tak::tak:


 
reklama
barmanka obecnie uzywam tylko wszystko z serii Emolium tzn. plyn do kapieli i do smarowania emulsja specjalna lub normalna.Ja uzywam emulsji bo Ania tez skazowa wiec przy dwojce dzieci potrzebuje duze opakowania i jest wydajniejsza.
Jesli Marcelek ma duze zminy(mocno suche)proponuje krem specjalny
 
Dziewczyny, jesteśmy po wizycie u alergologa i testach. Okazało się, że Adaś nie ma alergii pokarmowej i zostało wykluczone AZS ( uff), jednak zmiany które ma na główce, buzi, kolankach i łokciach świadczą podobno o łojotokowym zapaleniu skóry. Stwierdził to już miesiąc temu dermatolog zaznaczając, że zmiany nasilone są alergią pokarmową. Alergolog mówi, że alergii nie ma (a jestem pewna, że nasilają się po zjedzeniu niektórych produktów) i trochę z uśmiechem potraktował moją dietę eliminacyjną.. jedynie zaznaczył, żeby unikać konserwantów.. nie wiem już sama naprawdę.. czy mam zacząć wprowadzać nowe produkty??.. jak pomyśle o kolejnym ataku kolki, wsypanej buzi to ogarnia mnie blady strach..:szok:. Czy wasze dzieci też miały testy, czy myślicie, że są one miarodajne??
 
Dziewczyny, jesteśmy po wizycie u alergologa i testach. Okazało się, że Adaś nie ma alergii pokarmowej i zostało wykluczone AZS ( uff), jednak zmiany które ma na główce, buzi, kolankach i łokciach świadczą podobno o łojotokowym zapaleniu skóry. Stwierdził to już miesiąc temu dermatolog zaznaczając, że zmiany nasilone są alergią pokarmową. Alergolog mówi, że alergii nie ma (a jestem pewna, że nasilają się po zjedzeniu niektórych produktów) i trochę z uśmiechem potraktował moją dietę eliminacyjną.. jedynie zaznaczył, żeby unikać konserwantów.. nie wiem już sama naprawdę.. czy mam zacząć wprowadzać nowe produkty??.. jak pomyśle o kolejnym ataku kolki, wsypanej buzi to ogarnia mnie blady strach..:szok:. Czy wasze dzieci też miały testy, czy myślicie, że są one miarodajne??
Testy w tym wieku nie są miarodajne.PoIecam zmianę aIergoIoga.
 
bylasia, pisałam o tym jakis czas temu... nasza alergolog i pediatra powidziała że testy nie sa miardodajne tzn jesli wyjdzie wynik dodatni to znaczy ze z alergi,a coś jest na rzeczy ale jesli ujemny to alergii niestety nie mozna wykluczyc :confused2:
Za to moja kuzynka mieszka we Francji i tam robia testy maluchom a co wiecej nawet takie ok roczne dzieci odczulają!
 
Witam dziewczyny.
Zdecydowalam sie do Was napisac bo jak widze problem jest Wam znany..
wrocilam dzisiaj od lekarza i stwierdzil on alergie pokarmowa u mojego synka...

ale moze opisze jak sie zaczelo..
otoż w szpiatlu po urodzeniu Oskar dostawal antybiotyk i dokarmiany byl Nan HA..kiedy wrocilismy do domku w dalszym ciagu dawalam mu Nan Ha oraz karmilam piersia.Jednak po 2tyg pobytu w domku maly dostal wysypki...na poczatku drobne krostki na buzce potem poszlo dalej.obecnie ma wysypke na kaltce piersiowej i szyjce.z buzki mu zeszlo...sa to biale krostki ,normalnie wyglada to jak krostki tradzikowe ,ktore mozna wycisna..pelno malym ropnych krostek...poza tym maly jest bardzo nie spokojny,w nocy praktycznie wybudza sie co chwilke,placze ,denerwuje sie ...prezy sie i steka..


moje pytanie brzmi czy myslicie ,ze to jest alergia pokarmowa?wiem,ze przy skazie bialkowej inaczej wysypuje dzidzie i inaczej to wyglada..ale moze akurat mojego synka tak to atakuje...slyszalam tez ,ze jesli sa objawy alergi to nie mozna dawac mleka HA..czy to prawda?

dziewczyny powiedzcie mi tez czy nie moge w ogole zrezygnowac z karmienia piersia ?skoro cos uczula mojego synka to moze od razu dac mu sztuczne odpowiednie mleczko?

zalamana jestem bo pierwszy raz cos takiego mnie spotyka.corcia moja nigdy nie miala zadnej krostki ani nigdy nie byla u lekarza a tu nagle synek od razu po urodzeniu ma cos takiego....

poradzcie mi cos bo na dzien dzisiejszy to jestem zalamana..siedze i mysle co mam jesc a co nie..

dodam ,ze synek urodzil sie 18 listopada czyli w sumie po 2tyg dostal wysypki..czy to nie za wczesnie?
w szpiatlu jadlamm wszystko rowniez sporo mleka pilam i maly nie mialm nic zadnej krostki...juz jestem glupia cala:(
 
Ostatnia edycja:
wiki17 szczeze mowiac to taki rodzaj krostek jak piszesz to maja czesto noworodki jest to tzw tradzik niemowlecy,jesli chodzi o prezenie moze to byc objaw alergii pokarmowej ale niekoniecznie
Trudno jest tak doradzic na odleglosc ale ja na twoim miejscu karmilabym tylko piersia i zrezygnuj z bialka krowiego i poobserwoj synka i duzo cierpliwosci a przy alergi najlepsze jest mleko z cycusia
 
czytalm gdzies o tym tradziku niemowlecym,dzisiaj ide do lekarza jeszcze raz to Go zapytam o to..
Co do prezenia to chyba chodzi raczej o kupke...gdyz maly ma problemy zeby zrobic w sumie od 2 dni sam nie robi,mysle ze dlatego sie prezy..
Wiem,ze najlepsze jest mleko matki ale Ja nie mam na tyle mleczka zeby maly sie najadal.w Tej chwili maly wypija ok 150ml ma 1 miesiac...Ja sciagam ok 80ml a to niestety jest za malo dla niego:-(dlatego musze Go dokarmiac.\Nie wiem tylko czy teraz dawac mu Nan HA czy zwykly NAN..pil i taki i taki.narazie krostki nie znikaja wiec trudno mi powiedziec po jakim mleku lepiej sie czuje...
a czy jesli bede mu dawac NAN HA to moge jakos zaszkodzic malemu,jesli sie okaze ze alergii jednak On nie ma?
moze to faktycznie tradzik niemowlecy:eek: bo z tego co czytalam i tu na forum i w necie to inaczej wyglada skora przy alergii pokarmowej.
 
Wiki, u nas było podobnie. Moja córka dostała wysypki ok 4 tygodnia. Najpierw na jedym policzku, potem na czole, potem na całej buzi, szyi. Ale te zmiany nie były typowe dla alergii. Nachodziłam się z tym do różnych lekarzy. Jeden powiedział ze skaza drugi, że trądzik, trzeci że alergia na witaminę K, itd.
Smarowałam córkę różnymi robionymi maściami i nic nie pomagało. Przestałam jeść nabiał.
W końcu to przeszło. Ja zaczęłam jeść mleko i już nie wórciło aż do teraz :cool: I nadal nie wiadomo co to jest!:confused2::eek:
Ja bardziej obstawiam że jeśli to takie ropne zmiany trądzik! On przechodzi sam po jakimś czasie - jest związany z hormonami które od Ciebie przedostają się do ogranizmu dziecka z mlekiem. Podpytaj sie lekarza.
Jeśli chodzi o mleko to akurat moja córka po nanie ha dostała wysypki :eek::zawstydzona/y:
Bóle brzucha mogą być związane np ze zbyt dużą ilością mleczka które Maluch zjada... albo od tego mleka sztucznego - bo ono znacznie trudniej się trawi niż mleko mamy.:sorry: Chyba ze to kolki???
Możesz odstawić mleko i przetwory mleczne na jakiś czas(ok 2 tyg) i zobaczysz czy to daje efekty tylko wtedy nie powinnaś dawać mleka sztucznego HA bo ono zawiera białko i Twoja dieta idzie na marne! Mleko dla dziecka z alergią to bebilon pepti lub nutramigen (na recepte).
 
reklama
Juz wszystko wiem.
Bylismy u lekarza i powiedzial,ze to alergia pokarmowa..kazal odstawic melako ,nabial itd...odstawilam ale niestety uczulenie sie powiekszalo mimo tego.
Nie dalo mi to spokoju i poszlam do poloznej okazalo sie,ze to jak piszecie tez tradzik niemowlecy:tak:samo przyszlo i samo przejdzie.samruje mascia ..na piersiach jest juz lepiej ale teraz poszlo na syzjke...w kazdym razie uspokoilam sie juz:-)
Nie chcialo mi sie wierzyc,ze to alergia pokarmowa bo duzo sie naczytalam na temat zmian skornych i nie wygladalo mi to na skaze bialkowa:no:

Co do brzuszka to problem zwiazany z kupka,gdyz maly nie moze zrobic od jakiegos czasu kupki ,prezy sie steka i to napewno wplywa na jego bole brzuszka...
kolki narazie wykluczam..
dzieki dziewczyny za porady:-)
 
Do góry