reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Skierowanie do szpitala tydzień przed terminem porodu

No dokładnie, co szpital to inaczej. Ale nie nastawiaj sie źle, bedzie ok [emoji846][emoji846]
No zobaczmy jak to się potoczy wszystko, co szpital to też inne metody , także tylko mam nadzieje że jak będzie dobrze wszystko to do planowego terminu dadzą szanse małemu samemu wyjść ;)
 
reklama
We wrześniu leżałam z panią w szpitalu na porodówce która miała nadciśnienie ciążowe.Opowiadala że leży już tydzień i raz próbowali jej wywołać poród oxy.Niestety okazała się oporna na sztuczna oksytocynę.Gdy drugi raz podanie oxy nic nie dało zrobili jej CC.Wszystko zależy od sytuacji w danym momencie,dobrostanu matki i dziecka.
 
U mnie było tak - też nadciśnienie, sprzed ciąży jeszcze (podobno to gorsza opcja) + cukrzyca ciążowa. Przez prawie całą ciążę wyniki ciśnienia miałam super, zdarzały się pojedyncze skoki, na koniec nawet leków nie brałam, ale dostałam skierowanie na szpital w 38+0. W szpitalu wzorowe wyniki bez leków. Nie robili nic, kazali czekać i chodzić po schodach. Unikali wywoływania jak ognia, żeby nie robić cc (było nas 6 z tą samą historią, tylko u mnie był balonik bo trafiłam na ludzkiego lekarza).
Pewnie dużo zależy od szpitala, ale u nas się nic z takimi pacjentkami nie robiło, tylko wypuścić do domu już nie chcieli, w końcu byłyśmy już z donoszonymi ciążami
 
Dokladnie tak jak wszyscy pisza to indywidualna sprawa jak sie zareaguje i zalezy od sytuacji co zdecydują lekarze. Ja mialam tak.....w 28t lezalam na patologii ciazy z powodu nadcisnienia gdzie lezac było dobre i stwierdzili ze brak jest nadcisnienia a potem z tego powodu wywolywali mi porod 😂
Cztery dni przed terminem gin stwierdzila ze konczyny ciąże i dala skierowanie do szpitala tam na drugi dzien dostalam balonik ktory nic nie pomogl chodzilam z nim cala noc dopiero rano wzieli mnie na porodowke i ga wyciagneli. Lekarz nie dawal szans na porod bo mala za wysoko. Dostalam o 7oxy o 9 zaczely sie skorcze co minute....urodzilam po 14. Nic fajnego byly mega bolesne i jeszcze nie mozesz chodzic na jednej rece cisnieniomierz caly czas na drugiej oxy leci na brzuchu ktg mialam tez caly czas.....mialam nadzieje ze tym razem uda sie czekac az sie sama akcja rozwinie ale sie nie zapowiada....ma 15t i juz biore leki na nadcisnienie😕
 
Do góry