reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sklejenie warg sromowych

Edzia26

Fanka BB :)
Dołączył(a)
5 Lipiec 2010
Postów
159
Miasto
Wrocław/ kotlina kłodzka
Po ostatnim sczepieniu mojej Zuzi pani doktor stwierdziła sklejenie warg:szok: zapytałam pielęgniarki czy to normalne.Pielęgniarka powiedziała ,że u tej Pani doktor to co druga dziewczynka ma sklejoną:baffled:Mija prawie miesiąc od wizyty a mi sie wydaje ze faktycznie skleja jej się to bardziej.jutro idziemy do lekarza.czy któraś z Was miała takie problemy ze swoją córką?Dodam że to moje pierwsze dziecko i nie wiem jak ma wyglądać srom u tak małego dziecka:no:
 
reklama
Hej :-)

u mnie było podobnie... tyle ze dowiedzialam sie o tym jak moja córeczka miala...11 miesięcy :szok: i to przypadkiem... musialam isc do lekarza i zostawiłam małą pod opieka kolezanki która ma tez córeczkę ale trochę młodszą. Monika zrobiła kupę i koleżanka przy przewijaniu zauważyła że coś jest nie tak. Pobiegłam do lekarza i okazało się że Monika ma zrośnięte wargi sromowe :-( dostała skierowanie do chirurga dziecięcego, pojechaliśmy na zabieg (w znieczuleniu miejscowym), ze dwie krople krwi i po krzyku... najgorzej było pierwszego dnia przy aplikowaniu maści - musiał mi pomagać mąż bo 2 ręce to za mało żeby trzymać nóżki, rozchylić wargi sromowe i nałożyć maści ale po 2 dniach juz sama sobie radziłam :-)

pani chirurg powiedziała mi że to moze sie powrptzyc i zeby kontrolowac te wargi sromowe. no i ponoc jest to teraz czestszy problem niz stulejka u chłopców....

aha... ja tez myslalam ze srom ma tak wygladac bo polozna srodowiskowa nie mowila ze cos jest nie tak a na moje oko Monika miala caly czas takie same te wargi...

powodzenia ;-)
 
Mojej koleżanki córka to miała. Wyszło to kiedy mała zaczęła gorączkować i nie wiedzieli dlaczego. Zrobili jej badania moczu i okazało się że jest infekcja, no i od lekarza do lekarza wyszło że to sklejenie warg. Koleżanaka zła na siebie że tego nie zauważyła bo jest pielęgniarką. Znaleźli to u małej jak już skończyła rok. Jest już po zabiegu. :-)
 
Dzięki za pocieszenie:)Dzis byłam u lekarza ale....znów była ta sama baba co mówiła że ma te wargi sromowe sklejone;(Muszę iść do kogoś innego.Bo coś tej babie nie wierze.Kazała dawać Zuzi Paracetamol na ząbkowanie, a czytałam że lepszy jest Nurofen:/ Ja to mam normalnie pecha do lekarzy.Mam nadzieje że z tymi jej wargami będzie dobrze.
 
Ostatnia edycja:
Witaj, to jeszcze taka rada odnośnie sklejania warg sromowych... nie stosujcie pudrów u dziewczynek bo one sklejają wargi. Oczywiście nie az tak żeby trzebabylo wykonywać zabieg ;) Tak mi powiedzial lekarz ginekolog dziecięcy. A co do nurofenu to jest o tyle lepszy ze ma działanie przeciwzapalne
 
Witam! Odświerzam wątek.Znów mamy te same problemy.:-(Mineło sporo czasu a Zuzi znów się skleiło.Wczoraj bylismy na rozklejaniu:no:coś straznego.Pani ginekolog popryskała jej tylko jakims sprejem wzieła patyczek do uszu i od spodu wadziła jej ten patyczek i przerwała tą błonkę:wściekła/y:Jak ta moja Zuzia się darła:(Ani żadnych maści na m nie dała, ani nic nie powiedziała czym jej złagodzić ból.Wczoraj biedna chodziła okrakiem bo ja tam szczypało:(((jeszcze próchno mi powiedziało że to moja wina!bo ona nosi pampersy, i te sklejenia mogą być od pasożytów.
 
hej dziewczyny czy mozecie mi opisac jak to może wyglądać ,nigdy tam córci nie zaglądała a przy przewijaniu dla mnie wszystko wygląda normalnie.
 
Witam! Odświerzam wątek.Znów mamy te same problemy.:-(Mineło sporo czasu a Zuzi znów się skleiło.Wczoraj bylismy na rozklejaniu:no:coś straznego.Pani ginekolog popryskała jej tylko jakims sprejem wzieła patyczek do uszu i od spodu wadziła jej ten patyczek i przerwała tą błonkę:wściekła/y:Jak ta moja Zuzia się darła:(Ani żadnych maści na m nie dała, ani nic nie powiedziała czym jej złagodzić ból.Wczoraj biedna chodziła okrakiem bo ja tam szczypało:(((jeszcze próchno mi powiedziało że to moja wina!bo ona nosi pampersy, i te sklejenia mogą być od pasożytów.

Witam,
Zmień lekarza! Ja co prawda nie miałam problemu z wargami sromowymi u córci, ale za to gdyby nie wizyta u świetnej pani urolog od dzieci, to nasza pani pediatra załatwiłaby stulejkę mojemu synkowi. Jak nie miał jeszcze roku zaczęła mu na siłę odciągać napletek, czego nie powinno się robić, bo właśnie tak powstają takie mikro ranki, które potem powodują zwężenie napletka. Pani urolog powiedziała, że stara szkoła i lekarze tak często postępują, i żeby nie pozwalać na takie zabiegi przed skończeniem roku przez synka. I rzeczywiście synek ma 3 latka i napletek pięknie schodzi.
Także zmień lekarza, bo takie rozrywanie czegokolwiek na siłę i to w tak delikatnym miejscu wydaje się, nawet na oko laika, niewłaściwe. Żeby nie ukrzywdziła Ci córci.
 
Witam
Wczoraj u mojej malej zauwazylam ten sam problem!! i jestem przerazona :-(
Tylko nie wiem co o tym myslec bo mala ma te mniejsze wargi sklejone ale nie ze one sa sklejone ze soba tylko sa przyklejone do scianki pochwy ...nie wiem czy rozumiecie o co mi chodzi,wejscie do pochwy jest otwarte,a wargi sa sklejone ale w druga strone... mialyscie do czynienia z czyms takim??
Maja to tez moje pierwsze dziecko i pojecia nie mialam,ze musze jej w cipcie zagladac i kontrolowac,jak mniejsza byla to robilam to ale ostatnio musze przyznac,ze juz nie :-(

Mam termin u pediatry na 15:00.
 
reklama
Witam inne mamy mające ten sam "probelm" co ja. Moja córka w wieku ok. 8 miesięcy miała rozklejane wargi sromowe. Zleciła to pani pediatra a zabieg wykonała pani dr chirurg dziecięcy i przepisała jakąś maść z hormonami (chyba progrsteron, ale nie chcę zgadywać teraz). Dzień po zabiegu pomyślałam, że takie coś powinno być konsultowane z ginekologiem dziecięcym a nie pediatrą i chirurgiem. I jakie było moje zaskoczenie, kiedy pani dr powiedziała mi, że takie rzeczy są częste u dziewczynek i że są lekarze, którzy zalecają rozklejanie i tacy, którzy są temu przeciwni. Ona twierdziła, że taką maść to mogę sobie stosować, ale na sobie jak chcę, a nie na dziecku, którego organizm nie wytwarza jeszcze takich hormonów i nie wolno maleństw faszerować takimi świństwami. Druga sprawa, to powyższa pani dr powiedziała, że sklejenie samoistnie się rozklei w wieku ok. 8-9 lat, kiedy organizm zacznie produkować hormony płciowe ze względu na rozpoczynający się proces dojrzewania. Mojej córce ponownie wargi się skleiły, ale jedyne co mam zamiar zrobić z tym faktem, to skonsultować się z ginekologiem dziecięcym (innym dla potwierdzenia diagnozy).
 
Do góry