reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Skórka jak "gęsia skórka"!!

Ptynia

Fanka BB :)
Dołączył(a)
1 Czerwiec 2010
Postów
363
Miasto
Białystok/Venturina(LI)-Italia
Witam wszystkich, mam problem ze skórką mojego pięcioletniego syna, mianowicie juz od jakiegoś czasu(ok 3 tyg.) jego skóra na ciele jest szorstka,chropowata, obemujmuje w zasadzie całe ciało ze szczególnym uwzględnieniem kolan i łokci. Wcześniej było to zwykłe przesuszenie, smarowałam to najpierw jakimś zwykłym kremem dla dzieci, potem kremem Emolium, ale to wcale nie pomaga-wręcz przeciwnie, jego ciałko sprawia wrażenie objętej ciagłą gęsią skórką. Drugi tydzień syn jest przeziębiony, leczymy go homeopatycznie, lekarz dał tez tableteczki na skórę, ale nie pomagają. Od paru dni wsmarowuję w jego skórę spore ilości olejku dla dzieci,ale też jakoś bez skutku. Pojawiły mu się na wierzchu dłoni czerwone suche plamy. Czy któraś z Was miała taki problem ze skórą u swojego dziecka? Wiem ze tematów o alergiach, azs jest mnóstwo, ale wydaje mi się, że u mojego Maćka objawy są trochę inne. Poradźcie coś proszę.:-(
 
reklama
Może wstaw zdjęcie, żeby można było zobaczyć, może jakaś mama też miała taki problem i z fotki lepiej "postawi diagnozę":tak:.

Ja myślę, że może to być reakcja na lek, nie wiem, czy homeopaty mogą uczulać, ale jeśli tak... nie wiemy tego, a może tak właśnie jest w tym przypadku. Nie wiadomo, jak jego ciało reaguje:eek::sorry:. A nie dałaś mu jeszcze czegoś na to przeziębienie??
 
emolium pomógł nam w podobnej sytuacji, ale skąd biorą się u nas takie jak opisalas stany skóry.. mydlo, szampony, proszki (po jedzeniu inne wypryski) koniecznie wypierz ubrania które ma przy skórze w proszku dla niemowląt a do mycia mydlo dla niemowląt. do tego coś natluszczającego jak oliwka czy emolium. myślę że zyrtec lub xyzal bylyby pomocne ale to juz lepiej lekarza zapytac. do tego cierpliwie czekać conajmniej kilka dni.
 
pysia25 wstawiam fotki aczkowliek nie wiem czy choć troche rozjaśnią nam o co tu chodzi(mało wyraźne) ale może któraś z was dojrzy coś znajomego

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
Kiedyś Maciek miał "alergię" na mleko, jak był amlutki to był na nutramigenie. Potem było jakies mleko przejściowe, aż w końcu zaczęłam mu podawać mleko normalne. Już od roku pił i jadł produkty mleczne i nic mu nie było. Możliwe że teraz wróciła alergia na mleko? Jakoś mi bardziej to po jakąś chemię pasuje niż pod mleko.
 
Hej Ptynia,
Mój synek jest atopikiem, ma nietolerancję laktozy i reaguje też, jak większość atopików na różne alergeny, których nie potrafimy wyodrębnić i które nie wychodzą w testach. Niestety jest tak, że mechanizmów powstawania reakcji alergicznej jest conajmniej cztery (obecnie rozpoznane przez naukę), a testy badają tylko dwa z nich. Nie jestem specem, ale skóra Twojego dziecka na zdjęciach i to, co piszesz wygląda mi bardzo znajomo i pozwala podejrzewać, że jest to jednak atopia na tle alergicznym, dodatkowo zaktywizowana tym, że jest zima - w domach suche powietrze, na zewnątrz mróz, zmiany temperatury, mało słońca. To wszystko powoduje, że zmiany się zaostrzają. U mojego syna też zimą się zawsze pogarsza, a nawet bywa tak, że latem ma całkiem zdrową skórę, a zmiany zaczynają się pojawiać dopiero późną jesienią i zimą. Większość atopików tak ma, że zimą się pogarsza (choć generalnie to bardzo zindywidualizowane schorzenie, u każdego ma własne kaprysy). Skoro kiedyś była nietolerancja laktozy, to nie jest wykluczone, że znów się to uaktywniło. Niestety tak to jest, że alergie mogą się pojawiać i aktywizować w dowolnych momentach życia, nawet na starość. Oczywiście chemia też może być podejrzana. Na Waszym miejscu odstawiłabym na conajmniej kilka tygodni mleko i jego wszelkie pochodne, przeszła na proszek dla niemowlaków, i dodatkowe płukanie ubrań, a do mycia najlepiej na codzień używać tylko wody a kiedy trzeba umyć ciało i włosy porządniej, to delikatnego środka dla alergicznych dzieci. Uważaj też na chemię, którą myjesz wannę. Najlepiej używać jej rzadko, mało i jak najdelikatniejszych środków i wiele razy płukać zanim synek tam wejdzie. Co do Emolium, to na mojego syna akurat nigdy nie działało - tak jak piszę każda wrażliwa skóra jest wrażliwa inaczej i trzeba poszukać środka, który jej podpasuje. Ja mogę polecić sprawdzającą się u nas emulsję Cetaphil Md i krem Balneum Baby, ale to nie znaczy, że u Was się sprawdzi. Dobre są też maści cholesterolowe robione w aptece na receptę (od pediatry lub dermatologa). No i rzecz jasna wybierzcie się do dermatologa. Powodzenia, życzę, żeby szybko przeszło.
 
Ostatnia edycja:
margot, bardzo ci dziekuje za wszelkie rady, juz niektore zastosowalam(pranie ciuszkow) i odstawienie mleka(co homeopata wczoraj tez zalecil na pare tygodni). Chyba wroce do kapieli w parafinie, pamietam ze jak Maciek byl maly i nawydawalam sie krocie na te oilatumy i inne srodki, gdzies przeczytalam, że kapiele w parafinie(nieduzej ilosci) dobrze dzialaja na skore. Wiec chyba tego sprobuje i zobacze po paru dniach czy zadziała. Bardzo w kazdym razie ci dziekuje za wyczerpujaca odpowiedz, człowiek jednak ma umysl jakis przyblokowany, przeciez racja, ze powietrze i zimowe i to w domu jest wysuszone i tez oddzialuje na doroslych, wiec tym bardziej na dzieci.
 
Tak, parafina jest głównym składnikiem Oilatum i tym podobnych środków. Ale zdarzają się też uczulenia na parafinę :baffled:
Zapomniałam dodać, że przy infekcjach też się zazwyczaj skóra ze skłonnością do atopii pogarsza, mój synek też jest teraz podziębiony i skóra wygląda masakrycznie :-( Tylko u nas dochodzi jeszcze swędzenie, drapanie, rany, zakażenia wtórne. Eh. Trzymam kciuki, żeby Twojemu synkowi szybko przeszło, daj znać.
 
Jak napisałaś o całym ciele od razu skojarzyło mi się to co miał a raczej jeszcze ma mój syn .też miał taką chropowata "gesia skórke: a do tego czasami bardzo czerwoną Poszłam do alergologa a ten stwierdził od razu ,że to nie uczulenie a nadmierne rogowacenie mieszków włosowychTo tak wyglada na skorze jak taka sterczaca krostka .Potem były wizyty u dermatologa ,Leczenie głownie polega na stosowaniu tłustych kremów wiem,że nam dała maść z wazelina i wit A robioną w aptece ,że w póżniejszym wieku można coś jeszcze stosować ale nie pamiętam co
 
reklama
Witam wszystkich, mam problem ze skórką mojego pięcioletniego syna, mianowicie juz od jakiegoś czasu(ok 3 tyg.) jego skóra na ciele jest szorstka,chropowata, obemujmuje w zasadzie całe ciało ze szczególnym uwzględnieniem kolan i łokci. Wcześniej było to zwykłe przesuszenie, smarowałam to najpierw jakimś zwykłym kremem dla dzieci, potem kremem Emolium, ale to wcale nie pomaga-wręcz przeciwnie, jego ciałko sprawia wrażenie objętej ciagłą gęsią skórką. Drugi tydzień syn jest przeziębiony, leczymy go homeopatycznie, lekarz dał tez tableteczki na skórę, ale nie pomagają. Od paru dni wsmarowuję w jego skórę spore ilości olejku dla dzieci,ale też jakoś bez skutku. Pojawiły mu się na wierzchu dłoni czerwone suche plamy. Czy któraś z Was miała taki problem ze skórą u swojego dziecka? Wiem ze tematów o alergiach, azs jest mnóstwo, ale wydaje mi się, że u mojego Maćka objawy są trochę inne. Poradźcie coś proszę.:-(
wyprobuj krem eloderm z apteki. U nas na takie malenkie krostki bardzo pomogl. Mozesz tez kapac w emulsji do kapieli.
 
Do góry