reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Skracająca szyjka 1,5 cm w 34 tyg

A

artphorma

Gość
Hej,
Dziewczyny okazało się, że moja szyjka zaczęła się skracać. Biorę luteinę i mam leżeć w domu, boje sie, że pomimo to przedwcześnie urodzę. Czy duże są szanse , że jednak wytrwam minimum 2 tyg? moze któraś miała tak jak ja i podzieli się doświadczeniem kiedy urodziła?Nie zdążyłam wszystko kupić ,a mąż ma czas dopiero w weekend, boję się, że zacznie mi się akcja porodowa,a ja nie mam np głupiej koszuli do szpitala, albo zacznę \rodzić, mąż będzie w pracy i nie zdazy dojechać, a czytałam, że poród przy skracającej szyjce może być błyskawiczny dlatego boję się, że nie zdąży dojechać. To wszystko mnie stresuje. Czy trzeba bezwzględnie leżeć czy np. siedzieć mogę większość dnia, a chodzi o to żeby tylko się nie przemęczać?

pozdrawiam
 
reklama
hej,
Mi szyjka skracala sie od 25 tyg, lezalam w szpitalu 11 dni codziennie kroplowka i cordafen 4 razy na dobe plus magnez. Pozniej w 34 tyg lezalam w szpitalu 3 dni bo dostalam sterydy na rozwoj pluc malego. Od 25 tyg lezalam ciagle biorac leki. W 38 tyg odstwailam szyjki nie bylo juz, 2 dni po terminie poszlam do szpitala a ur 40t5dz
 
hej,ja jestem w 32 tygodniu a szyjka skraca sie od 27 tyg,teraz na usg wszystko było w porządku i ginekolog kazał mi sięnie przemęczać ale poza tym żadnych specjalnyh zalecen nie mam bo nie ma rozwarcia,moja siostra miesiąc chodziła z rozwarciem 2 cm:)zanim zaczeła rodzić i szyjka też jej sie skróciła,życzę zdrówka pozdrawiam
 
ja jestem teraz w 30tyg, wczoraj sie dowiedzialam ze szyjka skróciła się do około 1,5cm... wczesniej ciagle byly 4cm. Dostalam luteine, magnez... Lekarka wlasciwie nie kazala mi lezec, mowila ze moge siedziec, krecic sie po domu, tylko ze musze ograniczyc spacery, no i wiadomo, nie ma mowy o dzwiganiu czy jakiś cięższych pracach domowych.
Też się boje, że nie wytrwamy długo.. mała teraz wazy jakies 1200g wiec pewnie miesiące spędzilaby w inkubatorze. w poniedzialek na wszelki wypadek przygotowuje sobie torbe do szpitala. wiekszosc rzeczy mozna kupic w internecie, poza tym chyba nic sie nie stanie jak wyjdziesz na spacer do pobliskiego sklepu z rzeczami dla dzidziusia.
W każdym razie ja mam koleżanke której szyjka tak sie skróciła w 30tyg, jak mi, a donosila do 38tyg w koncu, wiec nawet jej malec nie byl wczesniakiem. Trzeba odpoczywac i byc dobrej myśli...

Trzymam za Ciebie kciuki;*
 
To i tak jesteś w dobrej sytuacji bo został ci tylko miesiąc na donoszenie ciąży, niektóre dziewczyny mają taką szyjkę już znacznie wcześniej, myślę że nie powinnaś się aż tak bać, jeśli chodzi o zakupy to na allegro znajdziesz wszystko co trzeba. Poza tym mam wiele koleżanek które miały skracającą się szyjkę, rozwarcie na 1 cm i przenosiły ciążę ponad te 40 tygodni, wcale nie leżały plackiem, choć tak naprawdę to nie ma reguły jak będzie u ciebie.
 
A czy przy skracaniu się szyjki jest jakiś ból lub inne objawy? Moja lekarka zaleca mi bardzo oszczedny tryb i dużo leżenia bo grozi mi wcześniejszy poród. A ja czuję się bardzo dobrze i nie wiem czy mogę troszkę pospacerować bo jak to przebiega bezobjawowo to wolę nie ryzykować. Jak to jest u Was?
 
Mnie zaczęła się szyjka skracać w 26 tyg. Miała 28 mm. Dodatkowo miałam nadciśnienie ciążowe. Na szyjkę założyli mi pessar (taki gumowy krążek). W Twoim przypadku już jest za późno na krążek, chociaż znam dziewczynę co miała załozony w 33 tyg. Mnie krązek zdjęli w 37 tyg. i uwaga! urodziłam 4 dni po terminie przez cc. Jednym z powodów cesarki było to że szyjka nie chciała mi się skracać ani rozwierać. Rozwarcie miałam sztucznie wywoływane. Ja na Twoim miejscu oszczędzałabym się, na pewno nie wolno Ci dźwigać, sprzątać. Dużo polegiwuj, najlepiej na lewym boku, bo szyjka się też skraca w pozycji siedzącej.

Jak szyjka się skraca to zazwyczaj się tego nie czuje, ale niektóre kobiety mogą np. odczuwać takie kłucia w dole brzucha na środku (nie mylić z kłuciami przy więzadłach macicy) lub mają niewielkie plamienia.
 
Ostatnia edycja:
Hej moja szyjka zmniejszyła się do 0,5 cm bardzo się boje , bo jeszce sporo dni do porodu. Czy któraś z was miała podobnie?
 
ja mialam rozwarcie i szyjkę na 0,5 lezałam cały czas.a jak mojej Pani dr mówiłam ze boje sie ze nie zdaze na cesarkę dojechac jak sie skurcze zaczną to mi odpowiedziała ze dojade do warszawy i spowrotem ( do warszawy mam 600 km )że dziewczyny kilkanascie godzin rodza te które rodzą juz któryś raz to moja pare rodzin do parunastu
 
reklama
Witam mi szyjka zaczeła sie skracac w 19 tyg ciazy,załozyli mi pesar i kazali lezec teraz jestem w 24 tyg i jeszcze długa droga przedemna:sorry: do tego mam nisko umiejscowione łozysko, przy skracajacej szyjce najwiecej czasu powinno sie spedzac w pozycji lezacej bo chodzac siedzac szyjka jest obciazona tak bynajmniej mi tłumaczył moj lekarz i lekarze w szpitalu gdzie spedziłam tydzien przed załozeniem pesara z powodu plamien.Bede szczesliwa jak dotrwam do 34-36 tyg bo dzidzia ma wtedy duze szanse ,nie to co teraz:baffled:
 
Do góry