Skurcze Przepowiadajace...

[efilo]

Izka nie wiem. Nie spotkałam się. A właściwie to spotkałam się ale w pierwszych miesiącach ciąży - tylko że to wtedy były jeszcze takie bóle pseudomenstruacyjne - dostałam wtedy duphaston na podtrzymanie.
Myślę że ocena należy do Ciebie. Jeśli uznasz że jest to silne odczucie, albo zacznie się nasilać, to przyspiesz tą wizytę. Lepiej dmuchać na zimne. Ja bym się wstrzymała przynajmniej jeden dzień i obserwowała się na bieżąco.

 

[Esia]

Niestety nic nie wiem - ale trzymam kciuki, żeby to było mało ważne...
Jeśli się niepokoisz (durne założenie - jasne, że się niepokoisz ) to może zadzwoń do gina.
Ostatnio słyszałam straszną historię, nie będę przytaczać bo ja się po niej trochę zbierałam i dla Was tego nie chcę. W każdym razie - jestem za dzwonieniem z każdą "duperelą"!

 

[kachasek]

ja miałam tak samo jak efilo, ostatnio tak mnie trochę dziwnie pobolewał brzuch (właśnie podobnie do okresu), ale jak juz pisałam na innym wątku, okazało się, że pęcherz +jelita. ale jak coś cię niepokoi to lepiej zadzwoń

 

[izka01]

Dzieki dziewczyny, no wlasnie to jest taki delikatny bol, a wlasciwie bol to za duzo powiedziane. Przechodzi jak leze. Poki co raczej sie zmniejszylo wiec siedze. Gdyby bylo gorzej to zadzwonie a jak nie to do srody wytrzymam. Mala sie rusza jak zwykle wiec moze to normalne, sciegna czy miesnie sie rozciagaja, moj maz mowie ze ostatnio strasznie przytylam, tez to widze bo sapie jak wchodze na 1-pietro, no i pepek mam juz calkiem wypukly. Zobaczymy czy sie rozwinie czy nie.

 

[monia12]

Izka widze ze twoj pepek jest juz na zewnatrz. Moj tylko rozciagniety ale nigdzie sie nie wypycha jeszcze . Mam nadzieje ze wszystko ok u ciebie bo niestety ale zamyka mi ta strone co pisalas ze cos cie boli i niestety nie wiem o co chodzi:-( .

 

[kachasek]

mi też już pępek wyłazi wolałam jak był wklęsły, ale cóż... coś za coś.
iza możę faktycznie boli, bo wszystko się naciąga (szczególnie jak piszesz, że szybko) 3mam kciuki, żeby to nie było nic złego
ja mam czasem bóle przy pachwinach, ale wiem (a przynajmniej się domyślam), że to więzadła, bo brzuchol wielki i pewnie jeszcze urośnie (o zgrozo) i zastanawiam się nad kupnem pasa ciążowego, żeby podtrzymać ten brzuchol

 

[dorotka.1]

ja odkąd mam brzunio to i pepek mam do wierzchu

Izka mnie gin zawsze powtarza ze jak boli to szukac łózka i lezec,a jak b.boli lub krew to szukac szpitala

mam nadzieje ze juz lepiej,a swoją droga to duzo lez

 

[niuni]

popieram dorotkę!!! mi też zalecono- jak pobolewa to leżeć jak najwięcej jak nie przejdzie, dzwonić i wio na oddział.

 

[efilo]

Kumpela miała takie bóle (tzn pobolewanie jak po okresie) ale połączone ze skurczami. Wylądowała na tydzień w szpitalu, była na jakichś środkach przeciwskurczowych i teraz już wróciła - wszystko jest ok.

Ale Ty nie masz skurczów, więc myślę że i zagrożenie mniejsze.

Jak Ci do dzisiaj nie przeszło to spróbuj porozmawiać z lekarzem. Jak przez telefon nie poradzi to może da się przyspieszyć wizytę?

 

[izka01]

Wow, dzieki dziewczyny za wsparcie, rano wstalam i wszystko wrocilo do normy. Takze przeszlo ale byczylam sie caly dzien wczoraj. Chyba juz jest okey, wypytam sie gina w srode co to moglo byc. Balam sie ze to moze zwiastun porodu, a to troche za wczesnie. A moze mala sie odwrocila i "napierala" glowka. Zobaczymy co lekarz powie. Faktem jest ze pomoglo lezenie i relaksowanie sie :-)