reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Śmieszne sytuacje i powiedzonka naszych dzieci

reklama
No to pytania i stwierdzenia padają..hoho....

Kasia no i co odpowiedziałaś??

Filip często coś śmiesznego powie, czasem nie wiem skąd on takie słowa zna...rany...

powinnam zapisywać wszystkie te powiedzenia, ale jakoś nie mam kiedy...
 
Powiedziałam, że tak są poprostu zbudowani ... zresztą zgodnie z prawdą :-p

Mysia, myślę, że dużo dzieciaki przynoszą z przedszkola. Oliwka niedawno w czasie zabawy powiedziała do kota: Ale z ciebie niegrzeczny bachor! :baffled: Zapytaliśmy, czy wie co to słowo oznacza i gdzie je słyszała. Okazało się, że znaczenia słowa nie zna a koleżanka tak mówi w przedszkolu w czasie zabawy... Powiedziałam, że to pogardliwe, nieładne określenie dziecka i że tak nie należy mówić.
 
szymkowi mimo choroby humor dopisuje wczoraj rozmawiał ze swoją ciocią no i ona się pyta czy już wie czy będzie miał brata czy siostrę Szymek odpowiedział oczywiście że to będzie dziewczynka.Więc ciocia mówi o to fajnie to kupimy jakieś piękne różowe ubranka a Szymcio bez zająknięcia
- ciocia to będzie dziewczynka a nie świnka.
ciocie zatkało i oczywiście przytaknęła i ustalili zgodnie że wszystkie kolory pasuję do dziewczynki.
 
Szymciu świetnie wybrnął z sytuacji z różowymi ubrankami:rofl2: Jak dla mnie bomba z tą świnką:-D

Oliwka już zaczyna zadawać trudne pytania:unsure: Jejku jak te dzieci szybko dorastają teraz;-)
 
no to mi się przypomniało

Emilka ściąga skarpetki i mówi "ale mi się nogi spociły jak dwie spadające gwiazdy " :eek:
albo "ale mi gorąco jak ulewa"

i teraz przed snem :sorry2:

E:mama ty jesteś księżniczka czy babolek?
ja a jaki babolek?
E : no taki z nosa
ja: no nie wiem ty oceń czy jestem księżniczka czy babolek
E: jesteś mamusia

:sorry2:
 
Sytuacja była taka, że Nastka w trakcie obiadu kombinowała, żeby wyjść z sali do wc. Było coś czego nie lubi. Wychowawczyni znając już jej kombinacje, powiedziała, że wyjdzie jak zje. Po obiedzie dzieci poszły siku, a Nastka stwierdziła, że jednak nie idzie. Umyła tylko ręce i poszła na leżak. Efekt - posikała leżaczek. Przy odbiorze jej:
N - Nastka
W - wychowawczyni

W (biegnąc szybciej niż dziecko :) ): "Niech Pani nie wierzy Nanie (tu opis całej sytuacji jak wyżej), bo mówi, że to ja jej zabroniłam sikać."
N (z całą powagą na twarzy) : "skarżypyta na kopyta"
 
reklama
Do góry