reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Smoczek Avent

anka_d

Fanka BB :)
Dołączył(a)
15 Luty 2011
Postów
3 842
Miasto
UK
Witam, nie wiem dokładnie czy wpisałam się w dobry temat ale dotyczy w pewnym sensie pielęgnacji naszych pociech.
Chciałam przestrzec wszystkie mamy przed smokami do ssania firmy Avent. Moja córeczka wsadziła go sobie do buzi i zaklinował się on w poprzek jamy ustnej. Mogło to doprowadzić do jej uduszenia bądź połamania szczęki podczas wyjmowania. Na pewno gdyby miała ząbki to zostałyby one wyłamane.
Trudno opisać ile stresów kosztowało mnie to wydarzenie i ile strachu się najadłam usiłując wyjąc zaklinowany smoczek z buzi. Sprawę od razu zgłosiłam do Avent Polska, w odpowiedzi otrzymałam lakoniczną informację że takie zdarzenie nigdy nie miało miejsca. Oczywiście nie mogło miec miejsca, po prostu moja Wandzia wykombinowała sprytnie jak wsadzić cały smoczek do buzi łącznie z plastikową tarczką i potem przekręciła go do pionu. Nigdy taki smoczek nie powinien się zmieścić w buziaku niemowlaka.
Szczegółowy opis zdarzenia jest w wątku ciąża po 40tce, ale przestrzegam przed używaniem smoków bo są stanowią one zagrożenie dla życia naszych dzieci. Sprawę mam zamiar pociągnąć dalej w i poniedziałek wysyłam maila do Philips Avent Company w Wielkiej Brytanii, znając polskie realia po prostu z tym nic nie zrobią i będą mieli w nosie to, co się stało.
 
reklama
ale mnie wystraszylas,moja Nadia od urodzenia ma smoczek aventy i narazie nie wpadla na pomysl,zeby wsadzac go calego do buzi,tak teraz patrze i nie wydaje mi sie,ze zmiescil by sie caly do jej malenkiej buzki,jak szeroko by musiala ja otworzyc.Gdyby mi sie takie zdarzenie przytrafilo tez alarmowalabym do glownej siedziby
 
My uzywamy smoczki z NUK, mala czasem wklada gleboko smoczek do buzi, ale one sa na tyle spore ze nie miesci jje sie caly w buzi i nie ma mozliwosci zeby go przekrecila.
Mi niegdy smoczki aventu sie nie podobaly bo one sa takie proste, te z nuka sa anatomiczne, bardziej mi podpasowaly, podejrzewam ze malej pasowalby pierwszy ktory bym jej dala.
 
Anka_d
u nas tez sie to zdarzylo,smoczek zaklinowal sie wpoprzek,corcia miala juz zeby,ale obylo sie tylko tak jak u Was na strachu.
Sprawe zglosilismy(mieszkam we Wloszech),ale bez odzewu.Jakiegokolwiek.
 
Moja mala to samo zrobila ze smokiem tt i lovi wiec uwazam ze akurat to nie firma a dziecko. Z aventu nigdy tak nie wsadzila.
 
reklama
Przecież smoczki są duże i jeśli dziecko włożyło go w poprzek - to to jest "wina" wyobraźni malucha, żeby go tak włożyć (i dodatkowo dziecko musi mieć wystarczająco dużą buźkę). Moja ma smoka z Aventu, bo tak poleciła mi znajoma laryngolog. No i w pewnym momencie jednak trzeba smoczka odłożyć...zwłaszcza jak mają miejsce takie incydenty.
 
Do góry