U
Użytkownik Usunięty
Gość
Chciałabym dowiedzieć się czy przy karmieniu piersią podawałyście smoczki uspokajające swoim maluchom?
Moja córeczka ma dopiero dwa tygodnie, jest tylko na piersi. Efektywnie ssie ok 10 do 20 min, po tym czasie cmoka sobie pierś, rzadziej coś pociągnie, tak czasem staram się wytrwać do godziny, ale jest mi ciężko
Rozwiązaniem jest smoczek na jej silną potrzebę ssania - ale tyle złego o nim piszą w internecie, że nie wiem czy go stosować czy nie?
Czy znacie przypadki kiedy mamy karmiły piersią przynajmniej pół roku i stosowały też smoczki?
Nie chciałabym zaburzyć laktacji, a głownie to jest moją obawą...
Moja córeczka ma dopiero dwa tygodnie, jest tylko na piersi. Efektywnie ssie ok 10 do 20 min, po tym czasie cmoka sobie pierś, rzadziej coś pociągnie, tak czasem staram się wytrwać do godziny, ale jest mi ciężko
Rozwiązaniem jest smoczek na jej silną potrzebę ssania - ale tyle złego o nim piszą w internecie, że nie wiem czy go stosować czy nie?
Czy znacie przypadki kiedy mamy karmiły piersią przynajmniej pół roku i stosowały też smoczki?
Nie chciałabym zaburzyć laktacji, a głownie to jest moją obawą...