sms-y i wiadomości z porodówek i nie tylko BEZ KOMENTARZY

[Doggi]

mamusia napisała :


" Jestem po cc, mały miał spadki tętna jak miałam rozwarcie na 7cm, sam by się nie urodził bo główka źle się wstawiła. Po 7 nieudanych próbach wbicia w kręgosłup cieli mnie pod narkozą ogólną. Było chwilami bardzo ostro. Jestm obolała ale szczęśliwa "

Gratulacje kochana !! Jesteś naprawde dzielna !!

 

[Doggi]

mamusia napisała jeszcze o pytania o wymiary i czemu ostro było :

"Dogguś ja nie jestem pewna, chyba 3350g, 56cm, 10pkt urodził się koło 13.45. Małego ledwo ja widziałam niestety. A ostro było bo zaczęłam się dusic (astma oskrzelowa) zemdlałam i musieli mnie intubowac itd ale już jest ok "

Bidulka nasza !! Może i się powtórzę ale, mamusiu jestes bardzo dzielna !! Ściskam i buziam !!

 

[kat.j1]

Zapytałam wczoraj wieczorem mamusiczerwcowej jak się czuje i czy już troszeczkę doszła do siebie, no i jak Tymuś:

"synek przepiękny i grzeczny choć też potrafi pokazać różki mały rozbujnik ja się czuję lepiej dziś już chodzę- trochę wolniej ale zawsze, jestem dumna mama"

Zgadzamy się z Tobą Kasiu, jesteś super dumną mamusią

 

[AGATA R]

Własnie dostałam smsa od KUMY:

Wczoraj przyjeli mnie na patologie. Czekam na obchod, chyba bedzie oxy. Rozwarcie 4cm ale brak skurczy. Jak tylko bede cos wiedziec i bede mogla to dam znac co i jak. Pozdrawiam KUMA.

To teraz trzymamy kciuki za skurcze;

 

[AGATA R]

Wiadomość z ostatniej chwili od KUMY:

Mateuszek 04.07.2011r. 21:15, 53cm, 3150g. Bylo strasznie ale szybko.

 

[AGATA R]

Nocna wiadomość od KUMY, wyslalam jej smsa z gratulacjami a ona odpisala:

Dziekujemy! Jestesmy szczesliwi. Mlodego dostane z rana, a do tego czasu mam dojsc do siebie. Ogolnie masakra i nigdy wiecej. Calujemy Was cioteczki:-*

 

[dubeltówka86]

Izunia urodziła piękną i zdrową córeczkę, dokładnie o 7:14 przyszła na świat Joanna ;D Ważyła 3.340 KG, wszytko to trwało około 8h, i udało jej się urodzić bez znieczulenia . Pozdrawiam.

 

[AGATA R]

Wczoraj napisałam do KUMY, jak się czuja i kiedy wychodzą do domu:

Czesc Kochana! Jutro idziemy do domku. Mamy klopoty z karmieniem i zastojem ale bedzie dobrze. Maly tylko je i spi. Placze jak ma mokro lub jest glodny i jest super grzeczny. Kocham go nad zycie.