reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Smsy i wieści ze szpitala - BEZ KOMENTARZY

reklama
sms od wydrusi 17;10 :" planuja cięcie na 19. wywołują mi skurcze. mam co 3 min.`nie wiem po co"

i kolejny o 19:30: "mecze sie w cholere, nie wiem na co czekam, daja mi oxy, mam juz dosc, jestem głodna w cholere :("

napisalam do niej dlaczego podaja oxy, czekam na wiesci.

odpisala, ze nie ma pojecia i ryczy z nerwów i bólu :(
 
Ostatnia edycja:
Sms od Wisienki

"Jestem w szpitalu na przedporodowym. Od 24.00 mam skurcze co 6 minut ale krotko trwaja. Emisia sie nie ruszala i pojechalismy na ip. Rozwarcie tylko na 2 cm. Czop zszedl i krwawienie mam z szyjki. Bole brzuszno krzyzowe. Tetno malej ok.
Na ktg skurcze skacza. Trzymajcie kciuki
."

Odpisalam ze trzymamy kciuki i zyczylam jej by jeszcze dzis utulila Emilke :-)
 
Ostatnia edycja:
kolejny sms od wyderki: "Była lekarka. z mała juz lepiej, ale co dalej musimy czekać. Dostaje płyny i tlen bo płucka nie sa dobrze wypracowane. Ma zalane płuca i brzuszek wodami, dlatego nie mogę karmic"

odpisałam, ze trzymamy kciuki, ze bedzie dobrze i ze wszystkie mocno sciskamy.zapytałam skad taka diagnoza i dlaczego tak sie stało, ze płucka ciutke szwankuja. wyderka odpisala, ze to dlatego, ze z jej rozwoju wynika ze był to 36 tydzien plus szok spowodowany cc.
 
Ostatnia edycja:
sms od Veronique: "jestem w szpitalu, główka jest w kanale rodnym, rozwarcia nie ma, ale czop odpadł. nic nie bedą robić. Wracam do domu, poród lada dzień, bo główka wstawia się w kanał max. do tygodnia. troche się boję. nie mam skurczy, brzuch bardzo czesto sie spina"
 
reklama
sms do wisienki: "Nie spie. Skurcze wrocily sa co 8 minut na razie i trwaja kolo minuty.Mam nadzieje ze tym razem sie rozkreca.Dobrze ze w dzien zasnelam.Myslalam ze jak mialam taka ciezka ciaze to chociaz porod sie rozkreci i nie bedzie takich akcji jak teraz.Ale wiec taki moj los."
 
Do góry