SOS- wiadomości ze szpitala . Bez komentarzy!

[martolinka]

sms od MAGDY

"Koło 9 maluchy były na świecie. Szymek 3060 g i 51 cm jest ze mną. Franio 2600 i 50 cm w inkubatorze otwartym na obserwacji. Miał usg mózgowia i echo serca . Wszystko jest ok.ale stres na początku był. Podziwiam kobiety , które płacą za cesarki- ja powoli odzyskuję czucie w nogach , ranach trochę szczypie. buziaki"

 

[kasiagaw]

Pisałam do Eweli jak się akcja rozwija i dostałam odpowiedź:

" Powoli do przodu. Ale ciezko, boli jak diabli...teraz dostałam cos przeciwbolowego..."

 

[murka81]

Właśnie dostałam wiadomość od Madziaka78 - pisze, że "Mały jest po prostu wspaniały!" i że mam ucałować od niej bb-ciotki:-) co też czynię:*:*:*

 

[kasiagaw]

Sms od Eweli
" Jejku, przepraszam mialam wczesniej napisac. Porod ciezki, kilkanascie godzin, niestety zakonczony cesarka. Bartus urodzil sie o 23:35, 8pkt. Teraz lezy w inkubatorku, biedny wymeczony, potrzebuje troszke tlenu. Robia mu badania. Jak bede wiedziala cos wiecej, dam znac! Dzieki za wsparcie i kciuki :-*"

 

[martolinka]

od MAGDY

Franek dalej na obserwacji , na pewno do poniedziałku. Ma cały czas badane serduszko, ale wszystko jest na razie w porządku. Ma z tyłu na główce mały ubytek , gdzieś się odgniótł o kość u mnie w brzuchu. Szymek zdrowy , cyca ciągnie ale zasypia przy nim ciągle. Dla Franka staram sie też odciągać , ale cięzko mi idzie . Leże na oddziale z Darucha i jej chłopakami



DARUCHA URODZIŁĄ BLIŹNIAKI 28 MARCA

 

[murka81]

Wiadomość od Madziaki78:
"My jeszcze w szpitalu. Mieliśmy iść dziś do domu, ale Felek dostał silnej żółtaczki i od wczoraj leży pod lampami. Mnie tylko wołają do karmienia" Pyta co u nas (więc pokrótce jej przekazałam wszystkie newsy) i przesyła buziaki

 

[kasiagaw]

Sms od eweli:
" Hejka! Bartusia zabrali do Lublina do kliniki dzieciecej, tam ma lepsze warunki. Bo jednak plucka nie daly rady.. :-( Takze jestesmy na odleglosc do czwartku, maz jezdzi do niego. Echh..martwimy sie bardzo.. Ale wierzymy,ze bedzie dobrze! "

I kolejny:
" U mnie juz troche lepiej, od wczoraj wstaje i chodze, szew ciagnie, ale do wytrzymania. Przelyk boli po narkozie. No ale wiadomo cc to operacja. Malo sie odzywam bo jakos glowy teraz do tego nie mam.. Dzieki za slowa otuchy. Napisze jak bedzie lepiej. Pozdrowienia dla Wszystkich!"

 

[kasiagaw]

Sms od CzyKrotki:
" Hej Kasiu, z tej strony CzyKrotka z forum. Mamy corcie Monike, wazy 3kg, ma 50cm i dostala 10 pkt Apgar. Lezymy sobie razem, mimo, ze po cc, to nikt nas nie chcial rozdzielac. Pozdrawiamy cieplo wszystkie forumowe Ciotki."

 

[martolinka]

Dostałam info od Lelek , że jest już w szpitalu i jutro ma CC trzymamy kciuki

 

[martolinka]

lelek o 12 ma ciecie!!