reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza, Będzin i okolice - znajdę tu jakieś mamuśki stamtąd?

reklama
Tak, naprawdę z nim to mozna było pogadac i pożartować, i w ogóle sie skrępowania nie czuło tak jak przy innych lekarzach...A nie pogniewałabym się gdyby mnie trochę popodrywał:p Oczywiście żarcik:) Mam męża i jestem przykładną żoną:)
 
Reghina, nawet przykladne zony lubia (i potrzebuja) byc czasem adorowane. Nie tylko przez wlasnego meza ;-)
 
Reghina, nawet przykladne zony lubia (i potrzebuja) byc czasem adorowane. Nie tylko przez wlasnego meza ;-)

Chyba każda kobieta lubi odczuć, że nadal się podoba płci przeciwnej.
U Jackiewicza to nie dość, że badanie mineło nie wiadomo kiedy to i wszystko się wiedziało, bo powiedział co i jak. Teraz mam taką lekarkę, że nie wiem jak z nią postępować, raz miła i sympatyczna, a raz strach się odezwać. Trzeba też strasznie ucha nadstawiać bo nie raz strasznie cicho mówi jakby tylko do siebie, a są to ważne wiadomości:szok:. I wogóle robi takie wrażenie jakby łaskę robiła, że Cię przyjmuje:rolleyes2:.
 
Madie oj to prawda:) Mnie się czasem wydaje , że mój mąż już mnie wcale nie dostrzega więc towarzystwo adoratora bardzo by mi się przydało , żeby podbudowac poczucie własnej wartości:p

agniesica w takim razie koniecznie po ciąży zmień lekarza. Po co masz się stresować przed wizytą czy będzie miała humor czy nie...może spróbuj z dr Potępą, ona jest bardzo fajna babeczka....a poza tym slyszałam, że na miejsce Jackiewicza przyjęli jakąś ginekolog, ale nie pamietam jak sie nazywa.
A gdzie w Dąbrowie mieszkasz?
 
k_aralajna spóźnione, ale najszczersze życzenia na nowej drodze życia ;-)

ale się dyskusja wywiązała :-)
jak mówiła, nigdy nie miałam z Jackiewiczem do czynienia, wiec osobiście nie wiem jaki jest... z dr Potępy jestem jak najbardziej zadowolona i szczerze polecam :-)
my się właśnie dziś do niej wybieramy na kolejną kontrolę...

niestety zaraz przed weekendem dopadło nas przeziębienie i to niestety dość silne. Jak na razie leczymy się domowymi środkami, ale niewiele pomagają. Zobaczymy, co powie pani doktor.
Zresztą i tak jestem w szoku, że dopiero teraz mnie złapało. U mnie zima zawsze przebiega pod znakiem infekcji krtani, tchawicy bądź oskrzeli, czasem nawet po kilka razy... Tym razem jednak się udało i dopiero teraz...
 
Reghina, faceci tak maja. Zwlaszcza po latach zwiazku. Wyznaja zasade "nameczylem sie, zdobylem, to juz sie starac nie musze". Mojemu na szczescie sie o mnie jeszcze przypomina nie tylko, kiedy trzeba zrobic kanapki do pracy :-) Dostaje kwiaty czy inne drobiazgi typu czekoladki czy kubek z wyznaniem milosci bez okazji. Kawa do lozka...
Musi sie starac, bo moi znajomi to w zdecydowanej wiekszosci mezczyzni, ktorzy w wiekszy badz mniejszy sposob wykazuja/wykazywali jakies zainteresowanie moja osoba- a to dobra i skuteczna motywacja dla meza :-D
 
witam sie:) poniedzialkowo :D

POMOCY!!!! szukam dobrego ginekologa w Będzinie, mieszkam tu krotko

ja moge pomoc w Katowicach:)

k_aralajna stres pojawi się pewnie dopiero w dniu samego ślubu :) chociaż to nic pewnego, bo ja byłam cały czas spokojna :)

u nas powoli zaczyna się odliczanie, w końcu do terminu zostały tylko 2 miesiące :-) dziś było pranie generalne, czyli wszystkie ciuszki Maluszka, a w najbliższym czasie prasowanie...
ze wszystkim, co jeszcze nie zrobione chcemy wyrobić się do końca marca, bo mam jakieś dziwne przeczucie, że Mikołaj zawita do nas nieco wcześniej niż 1 maja...

ja tak czekałam, czekałam , czekałam 3 razy synek pchal sie na swiat a jak przyszło co do czego to po terminie:p

faktycznie, już się nie możemy doczekać :-) ale pocieszamy się faktem, że z każdym dniem coraz bliżej ;-)


Ja z dr Potępy jestem bardzo zadowolona, ale jak mawia mój Mąż, ile ludzi tyle opinii :-) poza tym u nas o wyborze lekarza w pewien sposób zdecydował los, bo szukaliśmy na szybko lekarza, żeby już potwierdzić, bo akurat dostałam pracę i musieliśmy wiedzieć na czym stoimy. I chociaż na Hutę był bardzo odległy termin, poszliśmy do niej prywatnie, a potem do przychodni...
Co do dr Jackiewicza... Nigdy u niego nie byłam, ale słyszałam od koleżanki, że jest raczej średni, sama zastanawiała się nad zmianą na innego, bo on jej nie umiał pomóc (ma zespól policystycznych jajników) i w dodatku podrywacz... ale to opinia jednej osoby...
Ja do niego dzwoniłam umówić się prywatnie i powiedziałam, że chodzi o potwierdzenie ciąży, to mi powiedział, że w 5 tygodniu jedynie test, bo żadne usg nie wykaże ciąży. Następnego dnia byłam u dr Potępy i bez problemu zobaczyła pęcherzyk... Także nie mam do niego zbyt wielkiego przekonania...

wydaje mi sie, ze pierwszy lekarz mial racje:) najlepiej sprawdzac kolo 8-9 tc bo niestety sam pęcherzyk nie świadczy jeszcze o ciąży :) uznaje się coąże wówczas jak bije serduszko a to jest niemozliwe w 5tc dlatego wydaje mi sie, ze rozsądnie podszedl do tematu a nie ściemnial :)


Reghina, faceci tak maja. Zwlaszcza po latach zwiazku. Wyznaja zasade "nameczylem sie, zdobylem, to juz sie starac nie musze". Mojemu na szczescie sie o mnie jeszcze przypomina nie tylko, kiedy trzeba zrobic kanapki do pracy :-) Dostaje kwiaty czy inne drobiazgi typu czekoladki czy kubek z wyznaniem milosci bez okazji. Kawa do lozka...
Musi sie starac, bo moi znajomi to w zdecydowanej wiekszosci mezczyzni, ktorzy w wiekszy badz mniejszy sposob wykazuja/wykazywali jakies zainteresowanie moja osoba- a to dobra i skuteczna motywacja dla meza :-D

dokładnie:) ja mojemu wybacze, brak jutrzejszego kwiatuszka bo moja męża ma 39 stopni temp :( leży w łozku:(
 
reklama
A ja dostalam (tak samo jak na walentynki) zyczenia przez telefon i piekna recznie robiona kartke (+list) :-)
 
Do góry