Spacerować zima?

[aniam141]

KingaZM dopiero się dopatrzyłam że mieszkasz w samej stolicy-jak wwiesz spaliny i inne dziedostwo które fruwa w stołeckim powietrzu równiez sprzyjaja chorobom.A spcer w tak zadymionym mieście nie koniecznie musi wyjśc dzieciom na zdrowie;-)

Co nie oznacza że trzeba siedziec w domku Tu też są parki , laski itp . nie przesadzajmy .. myślę że jak ktoś mieszka w Twojej okolocy czyli w mińsku i jeżdza tam przez środek miasteczka auta cały dzień, to pewnie śmierdzi równie fajnie co w wawie;-)

 

[firanka]

JA spaceruję z Nicole póki temperatura nie spada do -10 stopni po za tym ostatnio miała katarek,po spacerku minął jak ręką odjął :-)

 

[Anabuba]

Co nie oznacza że trzeba siedziec w domku Tu też są parki , laski itp . nie przesadzajmy .. myślę że jak ktoś mieszka w Twojej okolocy czyli w mińsku i jeżdza tam przez środek miasteczka auta cały dzień, to pewnie śmierdzi równie fajnie co w wawie;-)

Ja mieszkam we wsi pod Mińskiemw dużej wsi...Ale powietrze na pewno jest świeższe niz w miastach.Oczywiście w Mińsku tez smierdzi,sama jak nieraz pojade po zakupy czy cos to warcam z bólem głowy,a po Wawie to juz w ogóle jestem chora...
Dobrze że mróz zelżał
Powie mi ktoś jak z tym zdjęciem w profilu?

 

[e-stera]

Jak najbardziej wychodzić zimą na spacerki....ja ze swoim synkiem zaczęłam wychodzić jaa mial miesiąc i tydzien pomimo ze jest wcześniakiem(ale tylkoi miesiac pzred terminem-2kg szczescia).Zaczelsimy od 15 minut a dobijalismy nawet do 2, 5 godzin-to bylo rok temu pod koniec stycznia.Jeszcze ni chorowal na zadne katary oskrzela, pluca
Mieszkam na podlasiu i od kiku dni mamy mrozy prawdziwe.............w nocy do chodzi do -30 kilka dni było -15 -12 i tez wyhcodizlismy ale na 15-120 minut w samo poludnie jak slono piekeni swiecilo..................
Wczorja sobie odpuścilismy, bo byl dosyć silny i mroźny wiatr..........ale dziisja już go nie ma i jest tlyko -9 hihihi więc wyjdziemy na trochę

Oli am już rok i jak nei wyhcodiz an spacerki to nie dobry sier obi..na aplcach mogę poliuczyć ile razy nie byliśmy

Zaletą takiej pogody jest ze wirusiska sa wymrazane prry takiej temp


A i oczywiście wędrówki po sklepach odpadają-jeśli idę tylko do sklepu to ubieram go lżej...............Ale jeśli możecie uniknąc zakupów z maleństwem to to robcie
Wiadomo czasem trzeba

Sandra moze znies sobie wozeczek najpierw a potem bobasa............na rekach to nie wygodnie malństwu, Tobie i łatwo o upadek-ślisko.

 

[KingaMZ]

e-stera, no widzisz ty masz takie doswiadczenia...ja urodzilam syna 3 lata temu, wtedy tez byla mrozna zima...w ciagu dnia -15, wieczorami -20....wychodzilam z nim codziennie..i nie wiele mu to dalo...jak pisalam od kad skonczyl 3 miesiace to praiwe non stop chory..w wakacje rzadziej bo cieplo...zapalenie krtani, zapalenie oskrzeli, zapalenie gardla (najczesciej) mamy za soba...i zapewne przed soba... i nie mam pomyslu dlaczego tak a nie inaczej...tym bardziej ze lekarze nie widza nic nienormalnego w tym...jak uslyszalam "meisci sie w normie"....

 

[e-stera]

A nie am przypadkiem alergii?Dzieci ktore maja alergie często wlaśnie chorują an gorne drogi oddechowe.........corka mojej kolezanki non stop chorowała-alergia an nabial i pszenice............odstawili to i juz nie choruje.......nie bylo wysypek, brzydkich kupek...tylko wlasnei non stop chorowala
Czytalam jeszcze ze czesto pasozyty sa winne czestemu chorowaniu

 

[Anabuba]

Kinga a moze zrob małemu wymaz z gardla na posiew.moze jakies paskudztwo ma typu gronkowiec złocisty-a przy tym dzieci wtedy często choruja.A moze jakas szczepionka uodporniajaca?

ja tez sobie wczoraj odpuściłam spacer przez ten wiatr...ale dzis już jest ładniej więc niedługo wychodzimy.Trzeba sie ruszyc z tego domu bo juz obrastam tłuszczem... Bakterie to juz dawno wygineły,a wirusy gina w powietrzu jak przez 3 doby jest ponieżej -15(o ile dobrze pamietam)

 

[e-stera]

To u nas wirusy te zna pewno wyginely takie temp do -30 w nocy byly chyba z 5, 6 noc

 

[KingaMZ]

e-stera, Anabuba tak tez pomyslalam, ze ma alergie...wiec policzylam ile razy w przeciagu roku byl chory...i wyszlo mi ze 8...jak poszlam do lekarki to sie zapytalam czy moze ma alergie i dlatego tak choruje....bo wlasnie naliczylam ze 8 razy byl chory a to sporo...na co ona mi ze jak dziecipowyzej 9 razy w ciagu roku choruja to faktycznie jest to dziwne a on miesci sie w normie...i wcale tak czesto nie choruje..to ja juz zglupialam...ale teraz prywatnie bede szla zrobic mu badanie na alergie z krwi to sie okaze...ale jak na moje oko to ma na nabial wiec od razu bede go odczulac w razie czego bo on to prawie zyje na nabiale...poliki wiecznie rozowe...a krosty to ma nie tylko na policzkach ale i rekach i nogach....

a co do szczepionek uodparniajacych to podaje sie je dziociom ktore ukonczyly 4 lata...wiec narazie nie moge bo ona dopiero niedawno skonczyl 3....

 

[e-stera]

Lekarze i ich głupie normy
A krosty i poliki-typowy alergik........bycc może masz odpowiedź.......
Mój też alergik-najpierw nietolerancja laktozy, potem seler, pietruszka, por-juz wyrosl z tego i nabial.................dopiero 2 dni temu dostal pierwszy raz ser bialy
Wiec ja w temacie alergii obcykana jestem