reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Spirala w ciąży!!

lucin@

Mama Ali i Krzysia
Dołączył(a)
9 Grudzień 2007
Postów
183
Miasto
Motherwell/Szkocja
Hej dziewczyny. Wczoraj dowiedziałam się, że jestem w ciąży, a mam założoną spiralę (mirena) od ponad roku i... dupa.... Nie wiem co robić, moja ginekolog mówi, że spirala nie zaszkodzi dziecku, ale juz zdążyłam naczytać się różnych okropności i chcę ją wyjąć!!!! Co o tym myślicie???
Jakie jest ryzyko poronienia przy wyjęciu, a jakie przy zostawieniu spirali?? Help!!!:confused:
 
reklama
ostatnio na watku mirena byla dziewczyna ktora zawszla w ciaze ze spiralka i dziecko urodzilo sie zdrowiutkie, ale wiadomo ze moze byc roznie.........
o statystyki najlepiej zapytac sie lekarza lub poszukan inf. w necie
a najlepiej to idz do lekarza i niech ci zdobi USG i zlokalizuje ta spiralke i wtedy podejmij decyzje
 
Dzięki za odp. Tak się boję przez tą cholerną spiralę - już nigdy przenigdy tego nie założę! Jestem aktualnie w Szkocji i mam umówioną wizytę w Polsce na za miesiąc, ale nie wiem czy to nie za późno :( A szkockim lekarzom zupełnie nie ufam :(
 
powinnas sie skonsultowac jeszcze z jakims lekarzem, bo ja znam osobiscie osobe ktora miala spirale i zaszla w ciaze i dziecko w 5 miesiacu ciazy zmarlo i musieli wywolywac porod, a po pozniejszym dociekaniu dlaczeko tak sie stalo okazalo sie ze to przez spirale a tak jak tobie lekarz mowil ze niema zagrozenia, natomiast meza kolezanka ze stodiow niala spirale i w tym wlasnie czasie urodzila dwie sliczne i zdrowe coreczki.
powinni cie przebadac i podjac decyzje co dalej bo to niema reguly ale dla bezpieczenstwa twojego i dzidzi idz jeszcze do innego gina!
 
za miesiac to zdecydowanie zapozno tu trzeba odrazu cos myslec wracac do polski skoro szkockim lekarza nie ufasz i nawet prywatnie na wizyte krocej czekasz a nawet tego samego dnia cie przyjmie, ta sytuacja jest warta tych100zł na wizyte
 
Witaj
ja miałam spirale i zaszłam w ciążę. Lekarze u których byłam tłumaczyli mi że nie stanowi ona zagrozenia dla dziecka. Zastanawialismy się jednak czy ją może dla bezpieczeństwa usunąć ale tak się umiejscowiła ze nie dało się jej wyciagnąć, w grę wchodziło jedynie łyżeczkowanie. na to sie nie zdecydowaliśmy- bo dla mnie ryzyko poronienia i podjęcia TAKIEJ decyzji było za duze. Wkładka została- nie będąc zagrożeniem. w 23 tc urodziłam synka, który przed porodem zmarł. nie podano mi przyczyny ale wszyscy zgodnie twierdzili że NIE WKŁADKA! nie wiem, po prostu nie wiem.....
lekarz powiedział mi że moze gdyby mi doradził wyciągnięcie to poronienie nastąpiło by w 8-12 tc a nie w 23, to moze by było lepiej dla mnie. A ja mu że teraz wiem że dziecko zmarło nie dlatego że ja tak chciałam i nie dlatego że ja podjęłam o tym decyzję....
pewnie mój mail Cię zmartwił ale pamiętaj kazdy przypadek jest inny. Ja ciążę z wkładką poroniłam, ale wszyscy podkreślają że nie z powodu wkładki. Ale są ciąże z których się rodzą super dzieciaczki-
jak masz jakieś pytania- pisz
trzymaj się i pozytywnie myśl- to najważniejsze!!!
 
koło mnie własnie lezy 3 mieesięczna spiralka.............tez miałam założoną i po 4 mies okazało się ze jestem w ciązy........w moim przypadku spiralki nie znaleziona czyli byc moze wypadła..........alebo gdzies spadła i tak sobie zostanie już we mnei do kónca...........tak samo bałam się o dziecko ale mój lekarz mnie uspokoił ze w niczym ona nie przeszkadza dzidiusiowi ze zagrozenie było na poczatku gdzyby płód się w nią zawinął ...............na szczescie urodzilam zdrowa córcie.........a spirali juz nigdy nie założe...............

Wszystkiego dobrego mysl pozytywnie i idz szybciutko do lekarza.........w razie pytań wątpilowsci pisz:) pozdrawiam
 
Kobietki poczytajcie sobie o NPR (to naprawdę działa) i nie ma potem problemów z zagubionymi spiralami.........
Ja jeszcze pół roku temu faszerowałam się tabletkami, na szczęscie trafiłam tutaj na BB na kogoś kto otworzył mi oczy. Pomyślcie o tym!

Pozdrawiam ciepło i życzę powodzenia. Mam nadzieję, że spirala nie zaszkodzi Twojemu maleństwu lucin@.
 
Kurcze dziewczyny ja też zaczynam myśleć że mogę być w ciąży.Mam spirale od września rozmiar max,wcześniejsze dwie wysuwały mi sie podczas pierwszej miesiączki od założenia ponieważ ma rozwarcie wewnętrzne szyjki macicy po wcześniejszym porodzie(synek ważył 4510)Od kilku dni mam bóle brzucha i plamienie(jeden dzień jest potem nie ma i tak w kratkę)Jeśli się okaże że jest ciąża to chcę spirale wyciągnąć a nie wiem jakie jest ryzyko poronienia i powikłań znacie może jakąś strone na ten temat?
 
reklama
Hej dziewczyny, dzięki za wszystko co piszecie, ja nadal mam dylemat czy wyjąć tą cholerną spiralę czy nie :( Boję się najbardziej sytuacji, kiedy, jak Diana_81, urodzę martwego dzidziusia, lub poronię w zaawansowanej ciąży :( Straszna jest ta sytuacja :( Mąż też się boi i chce żebym wyjęła, On z kolei bardzo boi się o moje zdrowie, i to zarówno fizyczne jak i psychiczne :(
 
Do góry