reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Spóźnia mi się okres

OlkaC

Zaangażowana w BB
Dołączył(a)
16 Sierpień 2019
Postów
104
Od wtorku zaczął mi się robić trądzik na twarz, najwiecej na brodzie. Od środy mam tkliwe piersi. Wczoraj bulgotała mi cały dzień w brzuchu i mam uczucie mokrości w pochwie też widzę że mam przezroczysta wodę. Lekarz w zeszły piątek wyklucza ciąże która mogłaby mieć 13 tygodni, mam nawet zdjęcia ze nic nie mam na usg. Mam tez kreskę negre. Miałyście tak? Bardzo się martwię tym brakiem okresem
 
reklama
A więc skoro od tego zdarzenia miałas normalny okres 2 razy to ciąża jest zwyczajne niemożliwa. Prawdopodobnie stres i napięcie psychiczne są przyczynami opóźnienia
Okresy jeden był wywołany luteiną a drugi przyszedł sam, teraz się spóźnia i nie mogą wziąć żadnych hormonów do poniedziałku. Mam trochę wzdęty brzuch od 2 miesięcy ale nie aż tak żeby było go widać w dopasowanej bluzce. Ostatni okres zaczaił się plamieniami w pierwszy dzień, na drugi normalnie dużo krwi ze skrzepami, a na trzeci na chwile jakby się zatrzymał i znowu był ale bez skrzepów i tak trwał 6 dni. Teraz nie ma w ogóle. Dodam że jeszcze mam prolaktyne na granicy normy.
 
reklama
Kochana, przestań po prostu myśleć, że możesz być w ciąży! Wklejam Ci usg w 12 tygodniu, normalnie widać dziecko! Nie ma szans, żebyś była w ciąży. Absolutnie. Wiem, że po tym co Cie spotkało to trudne, ale po prostu sama sobie powiedz, że to niemozliwe!
IMG_20190118_195704.jpg
 

Załączniki

  • IMG_20191017_101429.jpg
    IMG_20191017_101429.jpg
    1,2 MB · Wyświetleń: 53
Kochana, przestań po prostu myśleć, że możesz być w ciąży! Wklejam Ci usg w 12 tygodniu, normalnie widać dziecko! Nie ma szans, żebyś była w ciąży. Absolutnie. Wiem, że po tym co Cie spotkało to trudne, ale po prostu sama sobie powiedz, że to niemozliwe! Zobacz załącznik 1036182

Na zdjęciu przesłanym przez Panią widać dość dokładnie człowieka. okres mi się dalej spóźnia i dalej bolą mnie piersi. Pisząc do Pani doktor kazała znowu zrobić betę HCG, a ostatni raz robiłam 2 tygodnie temu wiec nie wiem po co jak ta sama pani doktor 1,5 tygodnia temu wykluczyła ciąże. W macicy na pewno mam pusto i w okolicach narządów płciowych też, jak mogłaby być sugerowana ciąża pozamaciczna. Także trochę stresują dlaczego musiałam dzisiaj powtórzyć badanie jak od 19 lipca nie miałam styczności z sytuacją, która mogła by spowodować ciąże. To było tylko ten jeden jedyny raz. Jedynie co pomyslałam to w sumie jak nic nie robiłam to wynik będzie podobny do tego co w zeszłym tygodniu. Podobny bo zrobiłam w innym miejscu niż zwykle, ale bardzo się stresuje całą tą sytuacją. Może to usg do odbytowe nie jest tak dokładne, może dziecko jest gdzieś poza macicą. Tego się najbardziej boje że lekarze nie moze nie umieją zlokalizować. Ale przez 2 miesiące miałam normalnie, okres raz wywołany był luteiną 50, a raz sam przyszedł. Najbardziej martwi mnie to że od wtorku mam trądzik na twarzy, a od środy koła mnie piersi coś jak zespół przedmiesiączkowy, tylko dość długo trwa i to jest najgorsze. Chciałbym, że od tego jednego niedobrego zdążenia minęły już 9 miesięcy, wtedy mogę być spokojna. Boje się też babrania usg jamy brzusznej, że tam niespodziewanie lekarz coś zauważy. Badanie mam z tzw. przez lekarzy problemów pokarmowych oraz lekką kreskę negre też z tego. Obawy mam też przez historie takie jak np. kobieta była w ciąży a dowiedziała się tuż przed porodem bo testy domowe ani Beata HCG nie wychodziły dodatnie. Takich przypadków jest mało, ale jednak są i boje się, że to właśnie ja jestem wy dziwnym przypadkiem. Chociaż z tego co wyczytałam w internecie, to w takim tygodniu beta już nie rośnie tylko się zatrzymuje. Też znalazłam historie kobiet, które przez pierwsze miesiące ciąży miały okres. U mnie okres w sierpniu był dość obfity, we wrześniu średnio zatrzymywał się, ale był. Pomyślałam w sumie, że w lipcu też taki był to moze coś z jamnikiem, ale to by ważyło na to że teraz powinnam mieć normalnie. Nie umiem normalnie żyć, a bardzo bym chciał być spokojna i zająć się tym co powinnam, a nie martwienia się, co powiem ludziomrodzinie, znajomym jak okaże się że to są pomyłki i będę musiała ze wszystkiego zrezygnować z powodu wstydu jaki jest być w ciąży bez mężczyzny i ze zmuszenia, a nie z miłości. Może Pani doktor kazała powtórzyć to badanie w celu zabezpieczenia, bo przepisałam mi Luteinę 50. Nie wiem od lipca, żyje w niepewności i strachu.
 
Ostatnia edycja:
Na zdjęciu przesłanym przez Panią widać dość dokładnie człowieka. okres mi się dalej spóźnia i dalej bolą mnie piersi. Pisząc do Pani doktor kazała znowu zrobić betę HCG, a ostatni raz robiłam 2 tygodnie temu wiec nie wiem po co jak ta sama pani doktor 1,5 tygodnia temu wykluczyła ciąże. W macicy na pewno mam pusto i w okolicach narządów płciowych też, jak mogłaby być sugerowana ciąża pozamaciczna. Także trochę stresują dlaczego musiałam dzisiaj powtórzyć badanie jak od 19 lipca nie miałam styczności z sytuacją, która mogła by spowodować ciąże. To było tylko ten jeden jedyny raz. Jedynie co pomyslałam to w sumie jak nic nie robiłam to wynik będzie podobny do tego co w zeszłym tygodniu. Podobny bo zrobiłam w innym miejscu niż zwykle, ale bardzo się stresuje całą tą sytuacją. Może to usg do odbytowe nie jest tak dokładne, może dziecko jest gdzieś poza macicą. Tego się najbardziej boje że lekarze nie moze nie umieją zlokalizować. Ale przez 2 miesiące miałam normalnie, okres raz wywołany był luteiną 50, a raz sam przyszedł. Najbardziej martwi mnie to że od wtorku mam trądzik na twarzy, a od środy koła mnie piersi coś jak zespół przedmiesiączkowy, tylko dość długo trwa i to jest najgorsze. Chciałbym, że od tego jednego niedobrego zdążenia minęły już 9 miesięcy, wtedy mogę być spokojna. Boje się też babrania usg jamy brzusznej, że tam niespodziewanie lekarz coś zauważy. Badanie mam z tzw. przez lekarzy problemów pokarmowych oraz lekką kreskę negre też z tego. Obawy mam też przez historie takie jak np. kobieta była w ciąży a dowiedziała się tuż przed porodem bo testy domowe ani Beata HCG nie wychodziły dodatnie. Takich przypadków jest mało, ale jednak są i boje się, że to właśnie ja jestem wy dziwnym przypadkiem. Chociaż z tego co wyczytałam w internecie, to w takim tygodniu beta już nie rośnie tylko się zatrzymuje. Też znalazłam historie kobiet, które przez pierwsze miesiące ciąży miały okres. U mnie okres w sierpniu był dość obfity, we wrześniu średnio zatrzymywał się, ale był. Pomyślałam w sumie, że w lipcu też taki był to moze coś z jamnikiem, ale to by ważyło na to że teraz powinnam mieć normalnie. Nie umiem normalnie żyć, a bardzo bym chciał być spokojna i zająć się tym co powinnam, a nie martwienia się, co powiem ludziomrodzinie, znajomym jak okaże się że to są pomyłki i będę musiała ze wszystkiego zrezygnować z powodu wstydu jaki jest być w ciąży bez mężczyzny i ze zmuszenia, a nie z miłości. Może Pani doktor kazała powtórzyć to badanie w celu zabezpieczenia, bo przepisałam mi Luteinę 50. Nie wiem od lipca, żyje w niepewności i strachu.
Posłuchaj, nie ma szans, żeby usg nie wykryło ciąży w 13 tygodniu. Nie ma takiej możliwości. Jeśli byłaby poza macicą, to też uwierz mi, że już byś wiedziała. Fiksujesz się, po prostu. Moim zdaniem, ciąży nie da się przeoczyć.
 
Badania hormonalne wyszły mi
TSH- 4,20 a norma jest do 4,20. Dodam że biorę dziennie tabletki na tarczyce
Prolaktyna- 1399 norma 127-637
Reszta hormonów w normie
Stąd barak okresu.
 
Posłuchaj, nie ma szans, żeby usg nie wykryło ciąży w 13 tygodniu. Nie ma takiej możliwości. Jeśli byłaby poza macicą, to też uwierz mi, że już byś wiedziała. Fiksujesz się, po prostu. Moim zdaniem, ciąży nie da się przeoczyć.

skoro spóźnia mi się okres lekarz kazał zrobić jeszcze raz badanie beta HCG. Zrobiłam w innym miejscu wynik wyszedł ten sam ale inne jednostki. Mimo zmiany jednostki normy w poszczególnych tygodniach ciąży są takie same tylko na drugim zdjęciu jest bardziej dokładnie rozpisane. Czy mogę ten wynik uznać za identyczny mimo innych jednostek i czy też mogę uznać za negatywny?
<0,100 mIU/ml
<0,1 U/I
 
Ostatnia edycja:
skoro spóźnia mi się okres lekarz kazał zrobić jeszcze raz badanie beta HCG. Zrobiłam w innym miejscu wynik wyszedł ten sam ale inne jednostki. Mimo zmiany jednostki normy w poszczególnych tygodniach ciąży są takie same tylko na drugim zdjęciu jest bardziej dokładnie rozpisane. Czy mogę ten wynik uznać za identyczny mimo innych jednostek i czy też mogę uznać za negatywny?
<0,100 mIU/ml
<0,1 U/I
Kochana nie jesteś w ciąży ,nie ma mowy ,nie martw się już tym
 
reklama
Do góry