Hej dziewczyny, czy któraś z was może była w takiej sytuacji i jest mi w stanie coś więcej powiedzieć? Nie chce panikować i biec od razu do lekarza wiec najpierw chciałabym tu zasięgnąć porady od was cykle mam 29dniowe. Powinnam dostać miesiączkę 1 września, zawsze jak w zegarku, nie dostałam jej, natomiast od wczoraj wieczorem (38dc) mam dziwne plamienia? Coś jakby śluz płodny z domieszka krwi, i to bezbolesne, a muszę dodać ze miesiączki mam dość bardzo obfite i tak bolesne ze zdarza mi prawie mdleć z bólu, a tu nic kompletnie, wczoraj tylko lekko pobolewal mnie brzuch a dzisiaj zero bólu. Kochałam się z narzeczonym w 28, 29 i 31 dniu cyklu gdyż wcześniej był na delegacji, wiec plamienia dostałam 10dni po stosunku, czy możliwe żeby owulacja mi się aż tak przesunęła i ze jest to krwawienie implantacyjne? Czy któraś z was może miała podobna sytuacje?
reklama
Rozwiązanie
Zrób bete , i to już może akurat to ciąża ,albo okres się przesunął i się rozkręca
Nulini
Po prostu szczęśliwa!
Masz okres jak w zegarku, spóźnia się 9 dni i nie zrobiłaś testu?
Nie robiłam bo nie dopuszczałam na początku możliwości ciąży, narzeczonego nie było cały miesiąc bo był w delegacji wiec technicznie nie było możliwości żeby się udało, dopiero teraz ze względu na takie opóźnienie i to ze od 28dc były niezabezpieczone stosunki myśle czy jest taka możliwość ze owulka mi się aż tyle przesunęła i mogło coś wyjść z tych stosunków, a na test i tak za szybko bo dopiero 11 dni od stosunku minęłoMasz okres jak w zegarku, spóźnia się 9 dni i nie zrobiłaś testu?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 6 tys
Podziel się: