reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ssanie kciuka - jak oduczyć 5-latka

Dołączył(a)
2 Grudzień 2013
Postów
5
Miasto
Warszawa
Witam,
może ktoś wie i podpowie jak oduczyć. Synek na prawie 5 lat i ssie kciuk. Próbowałam już wielu metod - nacierania czosnkiem, nakładek, bandażowania, masażu (tak poradził psycholog) i nic. Jak ssał tak ssie. Co ciekawe nie robi tego w przedszkolu kiedy jest beze mnie, ale jak tylko go odbieram i spotykamy się w szatni, paluch od razu, choć na chwilkę) wędruje do buzi. Nie pomagają tłumaczenia o złym zgryzie, ani "straszenie", że św. Mikołaj patrzy i mu się to nie podoba. Rozumiem, że to bardzo silne przyzwyczajenie ale przecież nie może trwać wiecznie.
czy ktoś z Was miał taki problem i udało się malucha odzwyczaić?
 
reklama
Moja córka ma jak widzisz prawie 7 lat i nadal ssie. Z tym że Ona tylko w nocy przed snem albo machinalnie żeby się uśpić. W dzień nigdy jej się to zdarzało. Więc powiem Ci szczerze że ja sprawę olałam. Opiekunka córki mówiła mi że jej córka ssała kciuka nawet w dzień do 9 rż. i dopiero jak w szkole dzieci zaczęły sie z niej śmiać oduczyła się. A miała już tego kciuka chudszego niż normalnie;-) Myślę ż eto po prostu trzeba przeczekać;-)
 
Witajcie
Ja opiekuję się chłopcem ( 5 latkiem) z dużą wadą zgryzu i co za tym idzie z wadą wymowy

Młody ma "dziurę" między szczękami taką że mu palec włożę bez problemu

Ssał kciuka jeszcze pół roku temu a pomogła...pani ortodontka !!! Tak mu "nagadała" że z dania na dzień przestał ssać !!!

Trzymam kciuki za szybkie odstawienie od ssania paluszka :tak:
 
Słuchaj, ja Ci powiem z autopsji - serio. Mam 32 lata i zdarzało mi się to nawet w dorosłym życiu. Moja mama mówi, ze od początku nie chciałam smoczka - próbowała mnie oduczać tak samo jak Ty - na nic i tak wiedziałam kiedy Mama nie patrzy. Dziś jestem z zawodu rehabilitantką i zastanawiałam się dlaczego tak się działo. Jestem przekonana, że ma to związek z poczuciem bezpieczeństwa i bycia kochanym. Dlatego wszelkie próby karcenia i ośmieszania na pewno nie przyniosą oczekiwanego rezultatu .
Przeczekanie to zły pomysł - moja mama próbowała- efekt - bardzo krzywe zęby, chudszy i zmacerowany kciuk
Ale jaka metoda jest dobra ? Tego nie wiem niestety, bo nikt na mnie jej nie próbował
 
Anulko, dziękuję za Twój wpis. No właśnie i synek nie chciał smoczka - wtedy się nawet cieszyłam, ale teraz sądzę, że łatwiej jednak oduczyć od smoczka niż od palucha. Szukam dalej sposobu, żeby nie dopuścić do przypadku o jakim pisała też Dorcia.
 
nam "nagadała" dentystka, ale to niestety nie na długo się zdało. podsunęłaś mi jednak pewien pomysł - zacznę chodzić z synkiem częściej do tej dentystki i umówię się z nią na zwracanie szczególnej uwagi na zgryz i ssanie palucha :) może takie regularne tłumaczenia pomogą. Dzięki:)
 
Ja walczyłam z ssaniem kciuka różnymi metodami- smarowanie cytryną, gorzkim lakierem, groźbą, prośbą, nagrodami itd... Udało się dopiero jak córka poszła w przedszkolu z maluchów do starszej grupy. Użyłam małego szantażu- powiedziałam jej że jak nadal będzie wkładać palucha do buzi to wróci do grupy maluchów. I poskutkowało. Z dnia na dzień kciuk poszedł w odstawkę, czasem tylko jak jej się coś w nocy śniło to jeszcze próbowała ale to też minęło. Powodzenia bo to trudna walka.
 
Witaj,mój syn w lipcu skończył 5 lat i też ssie palca czy jest w domu czy na dworze,w przedszkolu-wszędzie.Na początku zastanawiałam się czy go oduczyć(bo znam te wszystkie gadanie'e taki duży a ssie'itd),ale oglądałam bardzo ciekawy program,w którym wypowiadali się psychologowie itd,i otóż dzieci nie powinno się oduczać ssania,tylko poczekać,aż samo im minie,ponieważ dziecko może stać się przez to nerwowe.Jeśli chodzi o to,że dziecko może mieć krzywy zgryz to dla mnie jedna wielka bujda(choć ktoś może mieć inne zdanie),bo ja też ssałam palca(przestałam dopiero w wieku 7 lat) i mam normalne proste zęby,i tato małego również(choć on przestał ssać dopiero w wieku 15 lat) i też prościutkie zęby.Mój syn ssie palca jak zmęczony,wstydzi się albo się czymś stresuje:tak:.Może to uspakaja twoje serduszko?...Ja bym na twoim miejscu poczekała(choć ty wiesz co najlepiej robić-ja mogę tylko radzić) .Mi psycholog mówiła również,że mogę małego spróbować oduczyć,ale lepiej poczekać aż sam przestanie.Sama wiem po sobie że nic lepiej nie działa jak to że dzieci się śmieją(ja tak miałam).Mały kiedyś się zapomni to czy w przedszkolu czy w szkole zacznie ssać palca dzieci będą się podśmiewać to przestanie.To śmianie się dzieci wbrew pozorom nie jet straszne:-)
 
reklama
[...]Jeśli chodzi o to,że dziecko może mieć krzywy zgryz to dla mnie jedna wielka bujda(choć ktoś może mieć inne zdanie),bo ja też ssałam palca(przestałam dopiero w wieku 7 lat) i mam normalne proste zęby,i tato małego również(choć on przestał ssać dopiero w wieku 15 lat) i też prościutkie zęby.
To, że Tobie się udało, nie znaczy jeszcze, że krzywy zgryz i zęby nie mogą być konsekwencją ssania kciuka - oczywiście, że mogą!
Moje dzieci nie miały tego problemu, ale synek koleżanki oduczył się w mig po posmarowaniu mu palca jakąś gorzką apteczną miksturą - była tak wstrętna, że po pierwszym włożeniu kciuka do buzi zwymiotował i to go trwale odstręczyło od wkładania palca do buzi. Brutalne, ale bardzo skuteczne...
 
Do góry