Witam, moje dziecko od urodzenia ma stan podgorączkowy ok. 37,5 czy to może być związane z ząbkowaniem? Ma teraz 20 miesięcy i wychodzą mu jeszcze ząbki. Zastanawiam się czy to może być na zęby, bo mnie to dziwi że ma tak codziennie od urodzenia, ale zdarza się że temperatura spadnie do 37,1 ,a raz na jakiś czas ma w normie 36,6. W przychodni powiedziano mi że temperatura 37,5 jest jeszcze w normie nie mam się tym przejmować. Mnie się jednak wydaje że od przez to jest bardziej marudny, ciągle ma ciepłe czoło, ja jak mam 37,5 to mnie już głowa boli, więc dla mnie dziwne że to jest normalna temperatura, Ktoś coś poradzi?
reklama
Katarzyna Buss-Maleszka
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 1 Luty 2012
- Postów
- 139
U dzieci panikujemy dopiero jak temperatura przekracza 38 st. Niższa temperatura jest temperatura u dzieci normalną. Na pewno nie ma temperatury od ząbkowania zwłaszcza, ze nie przebiega ono w sposób ciągły od 20 mcy tylko z przerwami od ok 6 mca życia.
Może za ciepło ubierasz dziecko i dlatego jest marudne??
Może za ciepło ubierasz dziecko i dlatego jest marudne??
jakoś nie uwierzę że temperatura do 38 jest normalna, jak dziecko będzie miało 37,9 to już jest całe rozpalone. Ja przy 37,5 mam już ból głowy, a przy 38 dreszcze, więc nie rozumiem stwierdzenia że to normalna temperatura. Ja 4 lata temu przez pół roku miałam 37,5 poszłam z tym do lekarza który zrobił mi różne badania bo powiedział że to nie jest normalne no i znalazła się przyczyna. Więc jeżeli to nie od zębów to szukam dalej. Poza tym gdybym ubrała dziecko za ciepło to temperatura ciała nie wzrośnie od tego do 37,5 pierwsze słyszę o takim czymś, tyle razy było mi gorąco bo byłam za ciepło ubrana a temperatura ciągle ta sama.
Podziel się: