reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2018/2019/2020 - Udało się! :)

martoosia nie załamuj się, wiesz jak jest z tymi porodami. Dzisiaj nic, a jutro w nocy może się samo rozkręcić. Tu już wszystko zalezy od małej [emoji8]
 
reklama
Jak się czujesz kochana??
A chlopcow jak rodzilas? Tez po terminie?

Tobiasz po terminie, Tomek idealnie w tp.

Jeśli chodzi o samopoczucie, to najbardziej jestem zmęczona psychicznie. Juz chce konca ciąży. Młodej sie nie spieszy. Szyjka nie chce sie skracać. Sama wiesz jak na końcu czas stoi w miejscu i marzy się o tym porodzie [emoji24][emoji24][emoji24]
Z wątku zostałam tylko ja i to mega dobija.
 
Tobiasz po terminie, Tomek idealnie w tp.

Jeśli chodzi o samopoczucie, to najbardziej jestem zmęczona psychicznie. Juz chce konca ciąży. Młodej sie nie spieszy. Szyjka nie chce sie skracać. Sama wiesz jak na końcu czas stoi w miejscu i marzy się o tym porodzie [emoji24][emoji24][emoji24]
Z wątku zostałam tylko ja i to mega dobija.
Kochana spokojnie ja urodzilam 30 :) dziewczyny z terminami pozniejszymi niz ja rodzily szybciej ode mnie. M ja chyba jestem jedna z 3 na watku ostatnich rodzonych dzieciaczkow. Pamietaj ostatnie bardzo wyczekane :)
Wiem jak to wyglada choc mi ciaza nie przeszkadzała ale dolegliwosci na koncowce mnie niszczyly.. Jak ja sobie przypomne ten pozar w rekach jaki to byl bol.. Ze lzami w oczach sie budzilam..
Jeszcze trochę i poznamy niunie. Szyjka to taka gnida ze dzis nic a jutro moze byc inaczej.
 
Kochana spokojnie ja urodzilam 30 :) dziewczyny z terminami pozniejszymi niz ja rodzily szybciej ode mnie. M ja chyba jestem jedna z 3 na watku ostatnich rodzonych dzieciaczkow. Pamietaj ostatnie bardzo wyczekane :)
Wiem jak to wyglada choc mi ciaza nie przeszkadzała ale dolegliwosci na koncowce mnie niszczyly.. Jak ja sobie przypomne ten pozar w rekach jaki to byl bol.. Ze lzami w oczach sie budzilam..
Jeszcze trochę i poznamy niunie. Szyjka to taka gnida ze dzis nic a jutro moze byc inaczej.

Moja przez dwa tyg nawet milimetr nie drgnęła [emoji24] taka z niej wredota! [emoji24][emoji24][emoji24]
Jeden plus - max 2,5tyg chodzenia z brzuchem przede mną. Choć każdy kolejny dzień z brzuchem to męka fizyczna. Plecy siadają, zebra bolą przy dłuższym siedzeniu :(
Nie wspomnę o tym bolącym nadgarstku w lewej ręce - zapiać czy odpiąć stanik to sztuka teraz.
 
Moja przez dwa tyg nawet milimetr nie drgnęła [emoji24] taka z niej wredota! [emoji24][emoji24][emoji24]
Jeden plus - max 2,5tyg chodzenia z brzuchem przede mną. Choć każdy kolejny dzień z brzuchem to męka fizyczna. Plecy siadają, zebra bolą przy dłuższym siedzeniu :(
Nie wspomnę o tym bolącym nadgarstku w lewej ręce - zapiać czy odpiąć stanik to sztuka teraz.
Do terminu masz jeszcze 4dni słońce. Dawaj pod laktator może pomoże.
U nas na wątku wszystkie dzielnie się trzymały do połowy sierpnia i teraz codziennie poród. Na jutro kolejne 2 CC.
Wiem poniekąd kochana co czujesz. Jutro mam wizytę u swojego lekarza i ma mi powiedzieć kiedy mam przyjść do szpitala na cc. Zaczęłam już 39tc. Boję się że mi powie że dopiero za tydzień. Już się tak nastawiłam że pod koniec yyg urodzę że przeżyje załamanie nerwowe chyba [emoji23][emoji24]
 
Do terminu masz jeszcze 4dni słońce. Dawaj pod laktator może pomoże.
U nas na wątku wszystkie dzielnie się trzymały do połowy sierpnia i teraz codziennie poród. Na jutro kolejne 2 CC.
Wiem poniekąd kochana co czujesz. Jutro mam wizytę u swojego lekarza i ma mi powiedzieć kiedy mam przyjść do szpitala na cc. Zaczęłam już 39tc. Boję się że mi powie że dopiero za tydzień. Już się tak nastawiłam że pod koniec yyg urodzę że przeżyje załamanie nerwowe chyba [emoji23][emoji24]

Ty chociaż będziesz cięta konkretnego dnia - ja nie wiem kiedy się zacznie. Czekam i czekam i nic.
 
Moja przez dwa tyg nawet milimetr nie drgnęła [emoji24] taka z niej wredota! [emoji24][emoji24][emoji24]
Jeden plus - max 2,5tyg chodzenia z brzuchem przede mną. Choć każdy kolejny dzień z brzuchem to męka fizyczna. Plecy siadają, zebra bolą przy dłuższym siedzeniu :(
Nie wspomnę o tym bolącym nadgarstku w lewej ręce - zapiać czy odpiąć stanik to sztuka teraz.
Nadgarstek to masakra. Mnie bolal do 3 miesięcy po porodzie i teraz znowu zaczal. ;/
 
reklama
Do góry