Dziewczyny z dzieckiem i hashimoto!
Proszę powiedzcie mi jak to u Was wyglądało/wyglada.
Dziś się bardzo załamałam bo ktoś wysłał mi artykuł, ze to jest jak wygrana w lotto z zajściem... nie wiem co mam już robić, jeść, suplementowac. Na co uważać... stan zapalny wyciszam sokiem imbir+kurkuma, nie jem „śmieci” cukier praktycznie odstawiony z małymi wyjątkami, celiaki brak, jem orzechy brazylijskie (selen), biorę euthyrox i ostatnie wyniki 2,02. Suplementuje jeszcze falvit z uwagi na żelazo między innymi, witamina D, unikam soi.. czyje się tak zagubiona z tym ustrojstwem, ze nawet nie wiecie
A co do świat... dziadek Narzeczonego wczoraj dyskutował znów o „mojej macicy” z reszta rodziny

przeczekałam w toalecie aż skończy dopominać się o prawnuki...

udało mi się ale co mi przypomniał znów o TYM to już inna sprawa...