Staraczki 2021

[Mahoniowa]

ale koleżance pewnie chodzi o to, że chodzą pogłoski takie, można się czasami spotkać z tym wśród wypowiedzi dziewczyn, że np Beta w owartości 2,2 oznacza, że doszło do zapłodnienia ale nie doszło do zagnieżdżenia. Ja sama raz miałam betę 3,8 i zastanawiałam się czym jest spowodowany taki wzrost.

Nie słyszałam o tym, ale właśnie tak myślałam.

 

[Mahoniowa]

Temperatura idzie mi na trzeci skok dokładnie jak przy poprzedniej ciąży 7 dni po owu.W poprzedniej od 10 dnia miałam już 37 i tak zostało do końca ciąży. Standardowo w lurealnej mam 36.7 a dzisiaj 36.8. Może się uda

 

[Stelle]

Jejku, dziewczyny... Nie dowierzam jeszcze tak do końca wczoraj wieczorem brałam ostatnia tabletkę duphastonu i dzisiaj rano pomyślałam że dla własnego spokoju zrobie test. Chociaż szanse były mikro małe bo na ostatniej wizycie u gina dowiedziałam się że owulacja była jakoś dziwnie szybko, coś mi się musiało rozregulowac i nowy cykl mieliśmy zacząć już na stymulacji Clo. A tu taka niespodzianka. Oczywiście ręce jak galaretka, obudziłam męża i leciałam zrobić drugi test o mniejszej czułości. Ale też szybko zaczęła przebijać druga kreska boję się jak cholera... Ostatnio śmiałam się z jednej z Was która po pozytywie na teście zaczęła obawiac się że to rąk a ja mam właśnie podobne myśli jade przed pracą na beta hcg, muszę napisać do swojego lekarza bo powinnam zacząć przyjmować zastrzyki z heparyny. Trzymajcie za nas kciuki

Oczywiście objawów brak... Cycki bolały ale przestały jakieś cztery dni temu i już są "flaczki"

 

[aurii_orelii]

Jejku, dziewczyny... Nie dowierzam jeszcze tak do końca [emoji3064] wczoraj wieczorem brałam ostatnia tabletkę duphastonu i dzisiaj rano pomyślałam że dla własnego spokoju zrobie test. Chociaż szanse były mikro małe bo na ostatniej wizycie u gina dowiedziałam się że owulacja była jakoś dziwnie szybko, coś mi się musiało rozregulowac i nowy cykl mieliśmy zacząć już na stymulacji Clo. A tu taka niespodzianka. Oczywiście ręce jak galaretka, obudziłam męża i leciałam zrobić drugi test o mniejszej czułości. Ale też szybko zaczęła przebijać druga kreska [emoji76] boję się jak cholera... Ostatnio śmiałam się z jednej z Was która po pozytywie na teście zaczęła obawiac się że to rąk a ja mam właśnie podobne myśli [emoji2356] jade przed pracą na beta hcg, muszę napisać do swojego lekarza bo powinnam zacząć przyjmować zastrzyki z heparyny. Trzymajcie za nas kciuki [emoji3064][emoji3064][emoji3064]

Oczywiście objawów brak... Cycki bolały ale przestały jakieś cztery dni temu i już są "flaczki" [emoji2368]

Cały weekend mnie nie było, wchodzę a tu od razu ll kreski na dzień dobry. GRATULACJE![emoji3590] Leć na betę i daj znać. Bo i staraj się nie stresować [emoji16]

 

[Malinowa_chmurka]

Jejku, dziewczyny... Nie dowierzam jeszcze tak do końca wczoraj wieczorem brałam ostatnia tabletkę duphastonu i dzisiaj rano pomyślałam że dla własnego spokoju zrobie test. Chociaż szanse były mikro małe bo na ostatniej wizycie u gina dowiedziałam się że owulacja była jakoś dziwnie szybko, coś mi się musiało rozregulowac i nowy cykl mieliśmy zacząć już na stymulacji Clo. A tu taka niespodzianka. Oczywiście ręce jak galaretka, obudziłam męża i leciałam zrobić drugi test o mniejszej czułości. Ale też szybko zaczęła przebijać druga kreska boję się jak cholera... Ostatnio śmiałam się z jednej z Was która po pozytywie na teście zaczęła obawiac się że to rąk a ja mam właśnie podobne myśli jade przed pracą na beta hcg, muszę napisać do swojego lekarza bo powinnam zacząć przyjmować zastrzyki z heparyny. Trzymajcie za nas kciuki

Oczywiście objawów brak... Cycki bolały ale przestały jakieś cztery dni temu i już są "flaczki"

Gratulacje to ile zajęły starania?

 

[Kolorowa83!]

Jejku, dziewczyny... Nie dowierzam jeszcze tak do końca wczoraj wieczorem brałam ostatnia tabletkę duphastonu i dzisiaj rano pomyślałam że dla własnego spokoju zrobie test. Chociaż szanse były mikro małe bo na ostatniej wizycie u gina dowiedziałam się że owulacja była jakoś dziwnie szybko, coś mi się musiało rozregulowac i nowy cykl mieliśmy zacząć już na stymulacji Clo. A tu taka niespodzianka. Oczywiście ręce jak galaretka, obudziłam męża i leciałam zrobić drugi test o mniejszej czułości. Ale też szybko zaczęła przebijać druga kreska boję się jak cholera... Ostatnio śmiałam się z jednej z Was która po pozytywie na teście zaczęła obawiac się że to rąk a ja mam właśnie podobne myśli jade przed pracą na beta hcg, muszę napisać do swojego lekarza bo powinnam zacząć przyjmować zastrzyki z heparyny. Trzymajcie za nas kciuki

Oczywiście objawów brak... Cycki bolały ale przestały jakieś cztery dni temu i już są "flaczki"

Gratulacje ❤❣

 

[Kolorowa83!]

Dzień dobry witam się i ja
Nadal oczekuje @ nie przyszła i oby tak zostało. Objawów brak, rano miałam tzw.cofke po zlapaniu łyka kawy.
Czy to możliwe żeby test nie wykazał ciąży przy braku okresu?? W piątek nic,sobotę nic,wczoraj nic dziś też biało.. jeśli nie dostanę @do czwartku idę do lekarza mam wizytę może moja doktor coś tam wypatrzy
Od rana trening zaliczony 5km do pracy rowerkiem trzasnelam białko prawie wypiłam i zaczyna mnie zasysać głód
Zauważyłam dziś też że przeszkadzają mi mocne perfumy klientów.
I ogólnie nadal jestem poirytowana tym,że wogule przychodzą do salonu po prasę
Ale tłumaczę sobie że to ze względu na oczekiwaną @.
Poranna temp.36.6.czekam cierpliwie na rozwój sytuacji
Miłego dnia.

 

[Sonka123]

Dzien dobry wszystkim, witam sie oficjalnie w końcu w 1 dc. Nigdy nie cieszylam sie tak z przyjścia @. Po kontroli u lekarza, będziemy miec stymulowany cykl, lekarz twierdzi, ze wieksze szanse. Czytalam, ze sporo z was stad Ma stymulowane, czy to wasze 1 cykle, czy ktore i jak wasze odczucia?

U mnie drugi cykl stymulowany+ monitoringi, stymulowana jestem, Clo, dodatkowo Estrofem, Ovitrelle na pęknięcie pęcherzyka i Duphaston, zauważyłam, że źle się czuję w pierwszej fazie cyklu, boli mnie podbrzusze i krzyż, gdzie krzyż zawsze bolał tuż przed miesiączką.
W pierwszym cyklu, pęcherzyk dominujący był, owulacja potwierdzona na USG, ale ciąży brak, jednak jakby się za pierwszym razem udało to byłby cud

 

[Sonka123]

Jejku, dziewczyny... Nie dowierzam jeszcze tak do końca wczoraj wieczorem brałam ostatnia tabletkę duphastonu i dzisiaj rano pomyślałam że dla własnego spokoju zrobie test. Chociaż szanse były mikro małe bo na ostatniej wizycie u gina dowiedziałam się że owulacja była jakoś dziwnie szybko, coś mi się musiało rozregulowac i nowy cykl mieliśmy zacząć już na stymulacji Clo. A tu taka niespodzianka. Oczywiście ręce jak galaretka, obudziłam męża i leciałam zrobić drugi test o mniejszej czułości. Ale też szybko zaczęła przebijać druga kreska boję się jak cholera... Ostatnio śmiałam się z jednej z Was która po pozytywie na teście zaczęła obawiac się że to rąk a ja mam właśnie podobne myśli jade przed pracą na beta hcg, muszę napisać do swojego lekarza bo powinnam zacząć przyjmować zastrzyki z heparyny. Trzymajcie za nas kciuki

Oczywiście objawów brak... Cycki bolały ale przestały jakieś cztery dni temu i już są "flaczki"

Gratulacje!!! Trzymam mocno kciuki, żeby było wszystko dobrze!!!

 

[patpat95]

O widzisz ! To jest jakiś lek czy suplement ?

Ja również mam skąpe miesiączki trwające 2-4 dni i dostałam estrofen na polepszenie endometrium. W 20dc miałam 6mm. Tylko że w sobotę wieczorem przyszedł okres a dziś już są resztki. Za dużo to on nie pomógł stwierdziłam że taka już chyba moja natura.