reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2021

reklama
Taka radość z @ to aż napawa optymizmem [emoji16][emoji7]Ja na spokojnie czasem piwo wypije, jak znajomi przyjdą to drinka tak samo. Mam poczucie, że odmawianie sobie trzymałoby mnie jeszcze bardziej w trybie stand by [emoji6] myślę, że 2 razy w tyg zdarzy mi się coś wypić, ale nie pale papierosów. Raz na miesiąc/dwa zdarzy mi się shishe zapalić. Dziś czytałam że palenie może powodować trwałe mutacje chromosomalne [emoji85]
Przed @ są 2 tygodnie ciszy, czyli czas kiedy nasz drink nie będzie miał wpływu na maluszka ☺️
 
Jedziemy na Mazury. Lidzbark Warmiński, te okolice. Na 4 dni. A ktoś pytał tu odnośnie alkoholu.. kiedy mam ochotę to się napije. Wiadomo, nie uchleje nie wiadomo jak 😁 ale wypiję. Jak wiem że termin@ jest, a zbliża się imprezka to wtedy zatestuje sobie dla pewności. Ale nie odmawiam sobie. Zagnieżdżenie jest około @ więc komu mam zaszkodzić? Jedynie sobie 😂 a jak już weszliśmy na taki temat dziewczyny, to palicie papierosy? Ja palę koło paczki dziennie. Rzekomo wpływa to na płodność,ale skąd patologia miałaby dzieci jak oni piją, palą , nie jedzą nic zdrowego.. a jak to u Was jest? I z waszymi partnerami? Mój piwko czasem trzepnie po pracy, albo dwa. Ale wiadomo, nie codziennie. Papierosów może z 7 dziennie pali. A Wy jakie macie zdanie o uzywkach pod kątem płodności?
Ja też pale coś koło paczki dziennie.
Przed każdą ciążą paliłam.
Ale jak się dowiadywalam że jestem w ciąży tzn.potwierdzal mi to lekarz papierosy odrazu szły w odstawkę.
W ciąży i jak karmiłam nie było mowy o papierosie. W domu też nie palimy,wychodzimy na balkon lub klatke schodową.
I tak jest od zawsze dzieci nie trujemy dymem z papierosów.
Alkohol okazjonalnie jeśli już mam ochotę to somersby gruszkowe0%, mój piwo pije ostatnio same 0% desperadosa a tak to wczesniej czasami w weekend sobie strzelił 2-3 żywce,też pali. No i właśnie paradoks rodzin patologicznych tam piją,palą,ćpają i dziecko za dzieckiem :( A tu kobiety bardzo pragną dziecka i nie mogą :(
Osobiście znałam kiedyś dziewczynę ze szkolnej ławki można powiedzieć, co rok to prorok każde dziecko.z.innym pila,paliła,cpała. Pierwsze dziecko urodziła będąc nacpana heroiną dziecko zmarło :( kolejne zabrane przez ojców i sąd. Finalnie 8 dzieci do 28r.ż....
I uwierzcie mi nikt się tam nie zainteresował żeby coś z nią zrobić,podwiązać jajowody czy usunąć macice. No nikt kuzwa a dzieci do dnia dzisiejszego bodajże 3 jest w domu dziecka z nie uregulowaną sytuacją prawną.
Miłego dnia :)
Zbieram się do pracy :)
 
Ostatnia edycja:
Ja też pale coś koło paczki dziennie.
Przed każdą ciążą paliłam.
Ale jak się dowiadywalam że jestem w ciąży tzn.potwierdzal mi to lekarz papierosy odrazu szły w odstawkę.
W ciąży i jak karmiłam nie było mowy o papierosie. W domu też nie palimy,wychodzimy na balkon lub klatke schodową.
I tak jest od zawsze dzieci nie trujemy dymem z papierosów.
Alkohol okazjonalnie jeśli już mam ochotę to somersby gruszkowe0%, mój piwo pije ostatnio same 0% desperadosa a tak to wczesniej czasami w weekend sobie strzelił 2-3 żywce,też pali. No i właśnie paradoks rodzin patologicznych tam piją,palą,ćpają i dziecko za dzieckiem :( A tu kobiety bardzo pragną dziecka i nie mogą :(
Osobiście znałam kiedyś dziewczynę ze szkolnej ławki można powiedzieć, co rok to prorok każde dziecko.z.innym pila,paliła,cpała. Pierwsze dziecko urodziła będąc nacpana heroiną dziecko zmarło :( kolejne zabrane przez ojców i sąd. Finalnie 8 dzieci do 28r.ż....
I uwierzcie mi nikt się tam nie zainteresował żeby coś z nią zrobić,podwiązać jajowody czy usunąć macice. No nikt kuzwa a dzieci do dnia dzisiejszego bodajże 3 jest w domu dziecka z nie uregulowaną sytuacją prawną.
Miłego dnia :)
Zbieram się do pracy :)
Nie moge kuźwa takich historii. Nie wiem jak kobiety będące matkami mogą tak krzywdzić swoje dzieci...
 
Dziewczyny a tak przy temacie urlopowym, pijecie alkohol przy staraniu się o dziecko?
Ja z mężem robimy cały rok różne nalewki sezonowe ale ja się jakoś boje to pić bo od razu mam wizję pijanych plemników i jajeczek xD więc odmawiam, a jak jest z Wami?
Ja się odzwyczaiłam totalnie, jak już coś to piwo bezalkoholowe i bardzo bardzo, ale to bardzo sporadycznie wino.
 
Dziewczyny byłam dziś u gin na monitoringu i przy okazji odebrać wyniki CASA męża. Endo 8mm i w sumie nic więcej... 7 dc. Zapewnie znów będzie cykl bez owulacyjny więc od następnego miesiąca stymulacja😊Natomiast wyniki męża chyba nie są za dobre. Możecie mi podpowiedzieć na co mam zwrócić uwagę w tych badaniach? Jak je poprawić bo morfologia 1% a to chyba jest za nisko. Czy wasi mężowie biorą jakieś suplementy? Co Polecacie?
Mi gin przepisał jakiś suplement za 350 zł (60tab) 🤦😱.
Dajcie sobie spokój z suplementami. Polecam Akademię płodności i dla Ciebie i dla męża 🙂 my zaczynaliśmy od tragicznych wyników (35 mln zamieniło się na 131, ruch z 7% na 34%, tylko morfologia nam spadła z 2.5 na 0, ale to też liczę, że poprawimy następnym razem 🙂)
 
Ja też pale coś koło paczki dziennie.
Przed każdą ciążą paliłam.
Ale jak się dowiadywalam że jestem w ciąży tzn.potwierdzal mi to lekarz papierosy odrazu szły w odstawkę.
W ciąży i jak karmiłam nie było mowy o papierosie. W domu też nie palimy,wychodzimy na balkon lub klatke schodową.
I tak jest od zawsze dzieci nie trujemy dymem z papierosów.
Alkohol okazjonalnie jeśli już mam ochotę to somersby gruszkowe0%, mój piwo pije ostatnio same 0% desperadosa a tak to wczesniej czasami w weekend sobie strzelił 2-3 żywce,też pali. No i właśnie paradoks rodzin patologicznych tam piją,palą,ćpają i dziecko za dzieckiem :( A tu kobiety bardzo pragną dziecka i nie mogą :(
Osobiście znałam kiedyś dziewczynę ze szkolnej ławki można powiedzieć, co rok to prorok każde dziecko.z.innym pila,paliła,cpała. Pierwsze dziecko urodziła będąc nacpana heroiną dziecko zmarło :( kolejne zabrane przez ojców i sąd. Finalnie 8 dzieci do 28r.ż....
I uwierzcie mi nikt się tam nie zainteresował żeby coś z nią zrobić,podwiązać jajowody czy usunąć macice. No nikt kuzwa a dzieci do dnia dzisiejszego bodajże 3 jest w domu dziecka z nie uregulowaną sytuacją prawną.
Miłego dnia :)
Zbieram się do pracy :)
Wydaje mi się, że jeden organizm jest bardziej wrażliwy, a inny mniej, ja jestem bardzo wrażliwa na leki, u mnie wszystko idzie szybko. U męża też samą dietą podciagnelismy wyniki z totalnego dna, a faktycznie bardzo kiepsko się odżywiał.
 
Jedziemy na Mazury. Lidzbark Warmiński, te okolice. Na 4 dni. A ktoś pytał tu odnośnie alkoholu.. kiedy mam ochotę to się napije. Wiadomo, nie uchleje nie wiadomo jak 😁 ale wypiję. Jak wiem że termin@ jest, a zbliża się imprezka to wtedy zatestuje sobie dla pewności. Ale nie odmawiam sobie. Zagnieżdżenie jest około @ więc komu mam zaszkodzić? Jedynie sobie 😂 a jak już weszliśmy na taki temat dziewczyny, to palicie papierosy? Ja palę koło paczki dziennie. Rzekomo wpływa to na płodność,ale skąd patologia miałaby dzieci jak oni piją, palą , nie jedzą nic zdrowego.. a jak to u Was jest? I z waszymi partnerami? Mój piwko czasem trzepnie po pracy, albo dwa. Ale wiadomo, nie codziennie. Papierosów może z 7 dziennie pali. A Wy jakie macie zdanie o uzywkach pod kątem płodności?
Mnie się udało rzucić palenie trzy lata temu, rzucałam z aplikacja xD nie było to łatwe i miałam kilka podejść i teraz się czasem zastanawiam jak mi się to w ogóle udało bo uwielbiałam palić, sam ten rytuał fajki mi sprawiał przyjemność xD do dziś czasem pomyślę o zapaleniu ale cieszę się z takiej decyzji, i do fajek nigdy nie wrócę. Jestem zdecydowana przeciwniczka używek w ciąży, i mną mega telepie ze złości jak widzę taką panią pod sklepem z brzuchem i z fajką :/ w małych miejscowościach to wciąż się zdarza. Pod kątem płodności mam zdanie obojętne - wszystko jest dla ludzi z umiarem - a pół tego świata było spłodzone po jednym głębszym :p ja nie pije przy staraniach bo osobiście się boję trochę, za to chętnie alkohole zero.
Inna sprawa ze my z mężem robimy nalewki które uwielbiam a to są już mocniejsze alkohole na spirytusie a nie tam piwko co ma 5 procent, więc wolę odmówić
 
reklama
Do góry