Staraczki 2021

[usuniecie]

Pewności nie mam (co napisałam poprzednio). Zdaje się na los przynajmniej w tym cyklu. Chodzi mi tylko ile dni odczekać przed wykonaniem testu, jeśli @ by nie przyszła.

Jeśli jesteś gotowa na biel vizira i nie będzie cie to bardzo mocno ryło rob juz nawet od 10dpo. Mnie to osobiście mocno by ryło, dlatego ja zawsze w dzien @. Bo ile twoje cykle mialy wcześniej, teraz nie wiemy ile mogą miec jak to pierwszy po odstawieniu,mogą wrócić juz do normy a moga jeszcze nie.

 

[kasiaa91]

Oczywiście że mogą być odstępstwa, chociażby z powodu różnego wieku testów (jeden wyprodukowany tydzień temu a drugi dwa lata temu). Zobacz jakie są różnice w wybarwianiu testów owu tej samej irmy.

Tyle że stężenie moczu ma takie samo działanie przy testach owu jak i ciążowych. Niewielkie odstępstwa oczywiście się zdarzają

 

[kasiaa91]

D

Od roku robię testy (owulaki akurat) jednej i tej samej firmy i dwa razy trafiłam na całkiem zwalone partie gdzie pasek się nie zabarwił w ogóle, pare razy zabarwiał się długo i słabo, a w większości przypadków (na szczęście) szybko i wyraźnie. Wiec masowa produkcja tez może mieć błędy i rozbieżności [emoji6]

Dokładnie, dlatego napisałam o wadach fabrycznych ale dobre normalnie działające testy powinny być standaryzowane, są pod tym kątem sprawdzane i chociażby dlatego mogą mieć informacje o czułości na opakowaniu.
To regulują przepisy. Trefne partie mogą się zdarzać ale standardowy produkt powinien być jednakowej jakości. Większe różnice naprawdę dają cechy osobnicze i chociażby stopień nawodnienia.

 

[kasiaa91]

Jeśli jesteś gotowa na biel vizira i nie będzie cie to bardzo mocno ryło rob juz nawet od 10dpo. Mnie to osobiście mocno by ryło, dlatego ja zawsze w dzien @. Bo ile twoje cykle mialy wcześniej, teraz nie wiemy ile mogą miec jak to pierwszy po odstawieniu,mogą wrócić juz do normy a moga jeszcze nie.

Podziwiam za cierpliwość

 

[kasiaa91]

Niestety nic nie działamy wszystko poszło na marne. Nie ma to już sensu. Chociaż tyle z tego wszystkiego ze zobaczyłam pozytywny test owulacyjny. Ciążowego nie zobaczę..
trzymam za Was wszystkie kciuki

Ale po pozytywnym teście owu jutro i może nawet pojutrze powinnaś dalej być w idealnym momentem. Peak LH pojawia się przed owulacją a nie dokładnie w jej trakcie.

 

[kasiaa91]

Ja tez miałam takie jedno opakowanie, hahaha

Z ciekawości, jakie to testy?

Ja jak stosowałam przed poprzednią ciążą kupowałam clearblue, kreska kontrolna była praktycznie identyko we wszystkich. I zero felernych.

 

[Nel331]

Co sie stalo, jeśli mozna spytac ?

Chodzi o tą sytuacje ? Przedwczoraj mąż miał dola wiec nie działaliśmy, wczoraj pierwszy raz w życiu pozytywny test owu, nie mówiłam mu żeby nie czuł jakiejś presji czy coś. Ale niestety nie miał nastroju i musieliśmy przerwać w trakcie. Płakałam cała noc, teraz w pracy tez ciężko sie powstrzymać. Wiec od nowego cyklu nowe leki „clo” ale nie wiem czy jest sens jął te starania mają tak wyglądać. Bo lekarz będzie próbował lekami itp a my nie będziemy wykorzystywać szansy.. to ja jej biorę na darmo, a po tym leku który brałam w tym cyklu „Letrozolum” czułam sie bardzo złe m, chyba wszystko z ulotki skutków ubocznych mnie dopadło

 

[coca]

D

Dokładnie, dlatego napisałam o wadach fabrycznych ale dobre normalnie działające testy powinny być standaryzowane, są pod tym kątem sprawdzane i chociażby dlatego mogą mieć informacje o czułości na opakowaniu.
To regulują przepisy. Trefne partie mogą się zdarzać ale standardowy produkt powinien być jednakowej jakości. Większe różnice naprawdę dają cechy osobnicze i chociażby stopień nawodnienia.

No ale ja nie kupiłam tych testów ręcznie robionych na bazarku przecież [emoji16], a próbkę moczu pobierałam z kubeczka. Jedna próbka moczu - różne partie testów tej samej firmy. Wszystkie w dacie ważności. Tak jak piszesz - takie rzeczy się zdarzają i to tez trzeba mieć na uwadze.

Nie neguje ze nawodnienie daje ogromne różnice, bo to prawda, chodzi mi tylko o to, ze wbrew pozorom różnice w „jakości” testów występują i to wcale nie tak rzadko jakby się chciało.

Zreszta hej, mówimy o testach ciążowych. Domowych testach ciążowych. Można sobie na nie sikać, żeby potwierdzić ciąże mniej więcej, ale beta w laboratorium i tak najbardziej jednoznaczna. Dlatego nie ma sensu porównywać testów ciążowych, żeby sprawdzić czy ciąża się rozwija [emoji16]

 

[kasiaa91]

Zreszta hej, mówimy o testach ciążowych. Domowych testach ciążowych. Można sobie na nie sikać, żeby potwierdzić ciąże mniej więcej, ale beta w laboratorium i tak najbardziej jednoznaczna. Dlatego nie ma sensu porównywać testów ciążowych, żeby sprawdzić czy ciąża się rozwija [emoji16]

Oczywiście !

 

[pannadarianna]

Z ciekawości, jakie to testy?

Ja jak stosowałam przed poprzednią ciążą kupowałam clearblue, kreska kontrolna była praktycznie identyko we wszystkich. I zero felernych.

a zobaczę w domu, pamietam ze było jakieś brązowo-białe opakowanie