Staraczki - I połowa 2020 roku

[Gabi2020]

Ja tak szczerze nie jestem przekonana do takiego ciągłego powtarzania bety. To znaczy jak ktoś lubi pobieranie krwi to ok mi się wydaje, że to właśnie powoduje niepotrzebny stres, ale każda z nas jest inna i to co mnie stresuje to inną może uspokajać. W poprzedniej ciąży stres ograniczałam do minimum, a jak mnie coś martwiło (dwa razy w ciągu całej ciąży) to kontaktowałam się z lekarzem. Najgorsze co może być to nakręcanie się samemu. Tylko spokój może nas uratować

Ja mam właśnie na odwrót zawsze chce mieć pełnię informacji

 

[Verona26]

Chce iść w poniedziałek... Ale mogę iść np w środę to wtedy rodzinny jeszcze wpisze l4. Jakbym poszła aż tydzień w środę to będzie 6 tydzień skończony. Także myślę że już powinno być coś widać... nie wiem jak to ogarnąć

Verona niewazne ile jest dni po terminie @, niewazne kiedy robilas pierwsza bete, liczy sie jej przyrost! dlatego niektore kobiety zobacza bijace serduszko powiedzmy w ciazy 5+4 a inne w ciazy 6+5 a jeszcze inne po 7 tygodniu, bo takie tez sie zdarzaja. kazda kobieta ma inny przyrost i u kazdej dzidzius pojawia sie w innym czasie. lekarz powinien wlasnie zlecic bete zeby miec mniej wiecej obraz tego kiedy moze zrobic pierwsze usg, bo sama po sobie i mojej pierwszej ciazy wiem, ze pojscie na usg zanim zacznie bic serduszko to nie tylko strata pieniedzy ale przede wszytskim ogromny stres bo wystarczy ze owulacja sie przesunela, beta rosnie wolniej a czlowiek wpada w panike dlaczego u kolezanki bilo serce juz 2 dni wczesniej a u mnie nie widac... ale wszystko najwyrazniej zalezy od podejscia lekarza... chyba ze idziesz glownie ze wzgledu na zwolnienie to tez inaczej sie ma sytuacja.

 

[Maxi89]

Ja mam właśnie na odwrót zawsze chce mieć pełnię informacji

No i super i dlatego dla Ciebie pewnie lepsze byłoby chodzenie. Ja co do informacji to zawsze musiałam wszystko wiedzieć, ale bardzo słuchałam lekarza. Zaufanie do lekarza to podstawa. Najważniejsze to żeby robić tak, żebyśmy były zadowolone i SPOKOJNE

 

[Matka. Wariatka]

A jak u Ciebie było z objawami? Czulas/czujesz coś? Poza euforia oczywiście

Trochę w inny sposób bolą mnie piersi od jakiś 2 dni. Trochę mocniej niż zwykle i ból jest bardziej "w głębi" 2 razy zakręciło mi się w głowie jak wstałam i tyle. Oprócz tego nic. Oczywiście brzuch boli jak na okres w pierwszej ciąży też tak było wiec się nie martwię.

 

[Gabi2020]

Trochę w inny sposób bolą mnie piersi od jakiś 2 dni. Trochę mocniej niż zwykle i ból jest bardziej "w głębi" 2 razy zakręciło mi się w głowie jak wstałam i tyle. Oprócz tego nic. Oczywiście brzuch boli jak na okres w pierwszej ciąży też tak było wiec się nie martwię.

Ufff a j się martwilam bo boli mnie mega!

 

[wiola0904]

Chce iść w poniedziałek... Ale mogę iść np w środę to wtedy rodzinny jeszcze wpisze l4. Jakbym poszła aż tydzień w środę to będzie 6 tydzień skończony. Także myślę że już powinno być coś widać... nie wiem jak to ogarnąć

bedziesz chodzic prywatnie?

 

[Verona26]

Ja mu powiedziałam że miałam bete 73.04 i stwierdził że mam nie powtarzać już tylko przyjść na wizytę. Stwierdził że nie ma takiej potrzeby. Ja też myślę że bez sensu robić bete co chwilę. K tak nie mamy wpływu na to co się wydarzy A po co się tak mega stresować, bo mnie to stresuje jak cholera... [emoji2356]

Ja betę robiłam raz żeby potwierdzić ciąże. Do lekarza miałam iść w 6 tc żeby sprawdzić, czy ciąża się dobrze zagnieździła, później w 8 tc żeby zobaczyć serduszko i u mojego lekarza tak to wyglada. Ale każdy lekarz jest inny i każda z nas jest inna.

 

[Verona26]

Tak prywatnie [emoji4]

bedziesz chodzic prywatnie?

 

[Kajka_85]

Tak prywatnie [emoji4]

a mniej się będziesz stresować przez ten tydzień do wizyty jak nie powtórzysz bety?

 

[Matka. Wariatka]

Ufff a j się martwilam bo boli mnie mega!

No u mnie akurat normalne chyba bo pamiętam, że w pierwszej ciąży byłam pewna, że w niej nie jestem bo "zaraz dostanę okres" te piersi jedynie mnie zastanowiły, że inaczej ten ból odczuwam. Wczoraj w nocy chciałam się na brzuchu położyć i nie ma takiej opcji w ogóle. Ból od pach, na dole i na górze