Staraczki - I połowa 2020 roku

[kasiaa91]

Siedzę właśnie w przychodni... Oczywiście opóźnienie... Ale stresuję się na maxa to mój 3 cykl na Clo...

A co się dzieje ?

 

[Mimi94]

A co się dzieje ?

Pęcherzyki mi nie rosną, i teraz się okaże czy w tym cyklu coś mi się udało wyhodowac. Wiem, że 8dc jest ciut wcześnie na monitoring ale mam jeszcze tylko jutro i w poniedziałek wizyte

 

[locala]

Pokaźna wystawka [emoji1787]

Moje zbiory na ten cykl[emoji1787][emoji23]
Jak na osobę, która obiecywała, że nie zrobi testu przed dniem okresu +1 mam zatrważającą ilość testów [emoji6]

Ciężko będzieZobacz załącznik 1079547

 

[locala]

Trzymam kciuki za wyhodowane jajeczka [emoji1364]

Pęcherzyki mi nie rosną, i teraz się okaże czy w tym cyklu coś mi się udało wychodowac. Wiem, że 8dc jest ciut wcześnie na monitoring ale mam jeszcze tylko jutro i w poniedziałek wizyte

 

[Anka2904]

Ja już przebieram nóżkami dlatego wole bezpośrednio w diagnostyce - 4-5 h i wyniki są a przez luxmed miałam ostatnio o 20...

20ta juz zaraz trzymam kciuki!!!

 

[Parsley]

A mnie dziewczyny naszły takie przemyślenia ze wolałam ten czas zanim jeszcze zaczęliśmy się starać o
Bobo. Niczym się nie przejmowałam, nie sprawdzałam, ba nawet nie wiedziałam który mam dc. A teraz sam stres, smutek i ciagle czekanie i sprawdzanie. Wydaje mi się ze wcześniej byłam szczęśliwsza [emoji53] A to chyba nie tak powinno być..

 

[Smerfetka94]

Bede bardzo głupia jak zrobie teraz test?

 

[Wesoła_Aga]

No to plamię sobię na różowo. Mogłaby być @ miła i jutro przyjść

 

[Smerfetka94]

A mnie dziewczyny naszły takie przemyślenia ze wolałam ten czas zanim jeszcze zaczęliśmy się starać o
Bobo. Niczym się nie przejmowałam, nie sprawdzałam, ba nawet nie wiedziałam który mam dc. A teraz sam stres, smutek i ciagle czekanie i sprawdzanie. Wydaje mi się ze wcześniej byłam szczęśliwsza [emoji53] A to chyba nie tak powinno być..

Nooo swieta racja

 

[Mimi94]

Mam to samo... Jakby się przytafilo to super ale takie liczenie, sprawdzanie, czekanie to tak daje psychice... Zawsze na dni owulcyjne tracę chęci bo wiem, że i tak nie wyjdzie a poniżej przed @ jestem pełna nadziei

A mnie dziewczyny naszły takie przemyślenia ze wolałam ten czas zanim jeszcze zaczęliśmy się starać o
Bobo. Niczym się nie przejmowałam, nie sprawdzałam, ba nawet nie wiedziałam który mam dc. A teraz sam stres, smutek i ciagle czekanie i sprawdzanie. Wydaje mi się ze wcześniej byłam szczęśliwsza [emoji53] A to chyba nie tak powinno być..