Staraczki - II połowa 2020 roku

[Kerwinina]

Patrz jak małpa czekała aż test zrobię

Ja się swoim testem bardzo zdziwiłam a że dużo czytałam niektóre co przed @ testowały to czekałam i na Ciebie powiem szczerze że pierwszy raz przed @ testowałam wcześniej poprostu o tym nie myślałam

 

[Kerwinina]

30tka co tam 30tka ja mam 32 a mąż 38 i mówię, że jak nam się uda teraz (po poronieniu) to od razu rok po roku albo najlepiej bliźniaki

Ooo mi się też bliźniaki marzyły ale teraz póki mam maluchy to jednak jedno mi wystarczychyba bym się sama zgłosiła do lekarza

 

[Carry88]

Ooo mi się też bliźniaki marzyły ale teraz póki mam maluchy to jednak jedno mi wystarczychyba bym się sama zgłosiła do lekarza

No tak się domyślam ale ja ze względu na stratę i wiek mój i męża chciałabym dwójeczkę od razu

 

[Kerwinina]

No tak się domyślam ale ja ze względu na stratę i wiek mój i męża chciałabym dwójeczkę od razu

No tak. Koleżanka rok po urodzeniu pierwszego zaszła z bliźniakami mówiła że wariatkowo ale teraz trojeczka po domu jej biega

 

[Kerwinina]

No tak się domyślam ale ja ze względu na stratę i wiek mój i męża chciałabym dwójeczkę od razu

Ja wychodzę z założenia że jak się chce i jak się uda to pewnie trzeba próbować Ja np dopiero teraz twierdzę że i tak późno zaczęłam z dziecmi.Dużo znajomych ma już odchowane a ja dalej pieluchy ale z drugiej strony jak nie masz cierpliwości to i wcześnie źle i później też niedobrze

 

[Carry88]

Ja wychodzę z założenia że jak się chce i jak się uda to pewnie trzeba próbować Ja np dopiero teraz twierdzę że i tak późno zaczęłam z dziecmi.Dużo znajomych ma już odchowane a ja dalej pieluchy ale z drugiej strony jak nie masz cierpliwości to i wcześnie źle i później też niedobrze

Tak próbować będziemy, ale jeszcze daje sobie chwilę na odpoczynek i widzę jak bardzo organizm mi wariuje po poronieniu.
A ile masz lat? My się w symie późno poznaliśmy z mężem i jest starszy o 6 lat ode mnie, no i wyszło nam jak chcieliśmy, ale się nie udało więc próby na pewno będą.

 

[Mama2018mama]

Dla mnie pocieszająca jest dzisiejsza rada z OvuFriend dodam, że my z mężem staramy się o pierwszego dzidziusia, 30-tka tuż, tuż, a mój mąż marzy o trójeczce ja to nie wiem jakim cudem jest tyle „wpadek” a jak się chce to to trwa i trwa...

O fajna notka pocieszająca serio, ja 30 w październiku ale już 2.5 l w domu i tez 3 bym chciała ale moze akurat będą bliźniaki 3 razy bylam w ciąży i 3 razy udało sie za 1 razem,
Ja dzis wpadłam w wir sprzątania okna itp i zaplanowałam wir min do niedzieli i ja następny tydzień zeby szybciej lecialo
Ogolnie wszystko smierdzi mi kurzem ale od plynu do kurzu chce mi sie wymiotowac ale w sumie od owu mam odruch wymiotny na rozne zapachy i poprostu łączę je z owulacja i poowulacyjnym okresem

 

[MojrAnka]

No tak się domyślam ale ja ze względu na stratę i wiek mój i męża chciałabym dwójeczkę od razu

32 i 38 to bardzo dobry wiek Tak naprawdę wiek to tylko liczba, tym bardziej u mężczyzny. Owszem, pewne rzeczy przychodzą trudniej, bo chociażby spada z wiekiem liczba jajeczek i cykli owulacyjnych, ale to nie przekreśla szansy na dziecko. Zobaczcie ile kobiet po 40-tce rodzi teraz dzieci...całe mnóstwo. Ja zostałam mamą po raz pierwszy, gdy miałam 24 lata, po raz drugi jak miałam 30 lat i trzeci raz w wieku 39 lat. Doświadczyłam macierzyństwa w każdym wieku Teraz mam 41 i marzę o jeszcze jednym maluszku, choć już trzecia córcia miała być tą ostatnią i kto wie, może tak będzie
Moim skromnym zdaniem ważną rolę, o ile nie najważniejszą ma styl zycia, sposób odżywiania się. To wszystko wpływa na nasz organizm, na hormony, a one sterują wszystkim. Dosłownie.

 

[magnolia1505]

Ja bardzo chciałam bliźniaki. W rodzinie z obu stron mam takie przypadki, ale niestety u nas nie wyszło. Mam dzisiaj okropny dzień, nic mi się nie chce, wszystko mnie boli i zamiast cieszyć się kazdym dniem, szukam niewiadomo czego. Kopnijcie mnie w tylek, proszę :-(

 

[Mama2018mama]

32 i 38 to bardzo dobry wiek Tak naprawdę wiek to tylko liczba, tym bardziej u mężczyzny. Owszem, pewne rzeczy przychodzą trudniej, bo chociażby spada z wiekiem liczba jajeczek i cykli owulacyjnych, ale to nie przekreśla szansy na dziecko. Zobaczcie ile kobiet po 40-tce rodzi teraz dzieci...całe mnóstwo. Ja zostałam mamą po raz pierwszy, gdy miałam 24 lata, po raz drugi jak miałam 30 lat i trzeci raz w wieku 39 lat. Doświadczyłam macierzyństwa w każdym wieku Teraz mam 41 i marzę o jeszcze jednym maluszku, choć już trzecia córcia miała być tą ostatnią i kto wie, może tak będzie
Moim skromnym zdaniem ważną rolę, o ile nie najważniejszą ma styl zycia, sposób odżywiania się. To wszystko wpływa na nasz organizm, na hormony, a one sterują wszystkim. Dosłownie.

Tez jestem tego zdania, powtarzam zawsze, ze wszystko zaczyna sie w brzuchu i glowie sposob odzywania ma ogromny wplyw na nasze zdrowie, oczywiscie nie ma co też szalec na punkcie zdrowego jedzenia bo mozna sobie pozwolic i na cos nie zdrowego ale tak 80/20 80 zdrowo 20 jakies grzeszki