Staraczki mieszkające w UK !

[Ania7812]

witam serdecznie wszystkie dziewczyny !!! stwierdziłam ze założę ten wątek dla dziewczyn które starają się o dziecko mieszkające w UK niestety każda z nas wie ze tutaj to jest wszystko utrudnione.
Ale zawsze to raźniej która zawsze coś podpowie może ma jakieś doświadczenia z GP lub infertility clinic.
Wszystkie dziewczyny są mile widziane które się starają które są po przejściach jak ja lub które mają problemy aby w tej ciąży być . Razem zawsze raźniej i więcej siły na walkę.

 

[Ania7812]

Ja gdzies w moich okolicach to widzialam okolo 150f ale takie chyba podstawowe nie jakies super.ale i tak pewnie zrobie jak bede w Pl kiedys.zreszta co poza suplami / dieta facet moze zrobic?moj to zreszta sie nie pali na jakies operacje czy in vitro,on chce jak juz to zeby wyszlo naturalnie,poniewaz mamy jedno dziecko to tak sie mu nie pali...

Mojemu mężowi poprawiło się nasienie 60% po tych właśnie witaminach co ci dałam - wiem ze są drogie ale kuracja musi być min 3mies do 5mies . Jemu po 2i pół miesiąca się tak poprawiło robiliśmy zwykły test ten najtańszy na ilość . Ten za 150f to tylko jest ilość która tak naprawdę nic jie mówi . Ale jeśli macie już dziecko to ja myślę że jakieś dobre witaminy wystarcza i becie ok . Badalas tsrczyce w staraniach nie może przekraczać 2.5 najlepiej jak jest poniżej 2

 

[Loli05]

Mojemu mężowi poprawiło się nasienie 60% po tych właśnie witaminach co ci dałam - wiem ze są drogie ale kuracja musi być min 3mies do 5mies . Jemu po 2i pół miesiąca się tak poprawiło robiliśmy zwykły test ten najtańszy na ilość . Ten za 150f to tylko jest ilość która tak naprawdę nic jie mówi . Ale jeśli macie już dziecko to ja myślę że jakieś dobre witaminy wystarcza i becie ok . Badalas tsrczyce w staraniach nie może przekraczać 2.5 najlepiej jak jest poniżej 2

Ogolnie badania mialam pare miesiecy temu,bylam akurat w Pl i pokazalam lekarce to powiedziala ze z mala pomoca powinnam zajsc jeszcze,,bo badania sa ok,usg tarczycy mi zrobila i powiedziala ze tez jest ok,usg ok.zakladamy ze maz tez jest ok.kazala ograniczyc cukry,gluten pic miovelia czy jakos tak przez 3 miesiace,i w sumie nie zastosowalam sie do diety ale pilam to cos na poprawe hormonow i wyszla mi chyba biochem.ja jak zaszlam w ta co poronilam to uzywalam przez chyba 2 cykle concive plus takiego zelu dla plemnikow.i zaskoczylo o dziwo,nie wiem czy dzieki temu czy to pomoglo,ale przez to ze poronilam to sie troche cykam takich dopalaczy bo tal sobie mysle ze chcialabym zeby tak naturalnie i zdrowo wyszlo...ale nie wiem czy to jeszcze u mnie mozliwe.trzymam za nas kciuki moze to bedzie dobry 2020 rok

 

[Ania7812]

Ogolnie badania mialam pare miesiecy temu,bylam akurat w Pl i pokazalam lekarce to powiedziala ze z mala pomoca powinnam zajsc jeszcze,,bo badania sa ok,usg tarczycy mi zrobila i powiedziala ze tez jest ok,usg ok.zakladamy ze maz tez jest ok.kazala ograniczyc cukry,gluten pic miovelia czy jakos tak przez 3 miesiace,i w sumie nie zastosowalam sie do diety ale pilam to cos na poprawe hormonow i wyszla mi chyba biochem.ja jak zaszlam w ta co poronilam to uzywalam przez chyba 2 cykle concive plus takiego zelu dla plemnikow.i zaskoczylo o dziwo,nie wiem czy dzieki temu czy to pomoglo,ale przez to ze poronilam to sie troche cykam takich dopalaczy bo tal sobie mysle ze chcialabym zeby tak naturalnie i zdrowo wyszlo...ale nie wiem czy to jeszcze u mnie mozliwe.trzymam za nas kciuki moze to bedzie dobry 2020 rok

Brałam ten sam żel z + i tez mi się wtedy udało do 12 tyg tylko ze ja poronilam z innej przyczyny za gęsta krew musze mieć heparyne lub brać acard na rozrzedzenie krwi . Witaminy bardzo dużo dają nawet ja nie sądziłam ze aż tsk dużo ale wszędzie pisze żeby ze min 3 mies brania . Zalapalo bo zaczęło coś się dziać w organizmie nie ból się próbować bo akurat może zaskoczyć żebyś sobie nigdy nie powiedziała kiedyś ze nie sprobowalas. A co do glutenu to samo mi lekarz powiedział przy staraniach długo trwałych gluten trzeba wyeliminować ja go wyeliminowałam z mojej diety . Używam innej mąki np kukurydziana itp Tu w UK nie ma z tym problemu jest taki asortyment na półkach ze jest ok . Nie poddawaj się kup mężowi dobre witaminy ja ci poleciłam naprawdę bardzo dobre cena wysoka ale naprawdę warto czytałas opinie ? Ty też jakieś witaminki. Moja koleżanka tez miała problem brała jakieś zioła w tabletkach nie pamiętam nazwy i od razu zaszła każdy organizm inny jednej potrzeba to innej tamto . Ale warto spróbować wszystkiego . Po kolei nie to to kolejne

 

[Magd.a]

To tylko ja jestem co nigdy w ciazy nie byla. Nawet nie wiem jakie to uczucie widziec II na tescie

Ja sobie kompletuje apteczke dla siebie Witaminy od Ciebie Ania juz zapisane, Castagnus tez.. bierzesz dodatkowo kwas foliowy ?

 

[Ania7812]

To tylko ja jestem co nigdy w ciazy nie byla. Nawet nie wiem jakie to uczucie widziec II na tescie

Ja sobie kompletuje apteczke dla siebie Witaminy od Ciebie Ania juz zapisane, Castagnus tez.. bierzesz dodatkowo kwas foliowy ?

Biorę ale w tych witaminach jest juz bezpieczna dawka kwasu foliowego . Brałam 6 lub 7 tyg kwas foliowy zmetylowany 5mg ten najmocniejszy ale robiłam badania i miałam przekroczony kwas foliowy przestałam brać 5mg wróciłam do bezpiecznej ilości .
Mi w tej klinice niepłodności tutaj powiedzieli ze najważniejsza to D3 ważniejsza w staraniach D3 niż kwas foliowy . Ja mam dużo witamin czego ja nie próbowałam zioła dong quai zioła klimuszki inne zioła o matko co ja próbowałam a najbardziej mi pomogły witaminy te fertility smart conceive to był najlepszy wybór w życiu! Tylko zzarlam clo niepotrzebnie i sobie na robiłam. Wracam do nich jak polipy znikną. Mam dietę bezglutenowa dużo pestek dyni słonecznika i siemię lniane poje koktajle z tymi pestkami.
Moim zdaniem ujrzeć II TO dopiero połowa sukcesu ja się cieszyłam bardzo i bardzo denerwowałam żeby było ok jak zobaczyłam serduszko w 6tyg to się uspokoilam ale zawsze gdzieś z tyłu głowy czarne myśli ze może być tak że pójdzie coś nie tak . U mnie była długa historia....
Życzę Ci abyś szybko ujrzała na teście II kreski.

 

[Loli05]

Ja w pierwsza ciaze zaszlam prawie 10 lat temu,w drugim cyklu staran bez zadnych supli,witamin itp ehh teraz jakas masakra

 

[Ania7812]

Ja w pierwsza ciaze zaszlam prawie 10 lat temu,w drugim cyklu staran bez zadnych supli,witamin itp ehh teraz jakas masakra

Uda się tylko trzeba wierzyć i troszkę się wspomóc jakimiś dobrymi witaminami pod warunkiem że hormony na poziomie najważniejsze to tarczyca i prolaktyna

 

[Aduś16]

A robiłaś może jakieś badania w Polsce . Np genetyka na mutacje te testy lub genetyczne. Ja wiem ze mam problem z krwią i w pl mi lekarz powiedział ze teraz heparyna jesli zajde w ciążę . Ale to samo badanie miałam tu w UK i wg nich wszystko jest ok i powiedzieli mi ze żadnej heparyny mi nie dadzą bo ten toczen czy coś takiego wyszło ok i antyfosfolipidy czy jakoś tak wyszło w UK dobrze a w Polsce mi co innego wyszło i komu tu wierzyć .
Ja się zmotywyje to polecę do polski i zrobię więcej badan bo np kariotyp nie miałam jeszcze i immunologicznych.

W Polsce badaja inne mustache genetyczne stwierdzajace trombofilie nie w UK, w UK chyba z genetycznych patrza jedynie na Leiden a w Polsce już popularne jest także test PAI. Jego mutacja w homozygocie jest wskazaniem do heparyny do końca ciąży, może też powodować wczesne poronienia albo problemy z implantacja. Dp tego można brać acard 75mg.. Ja jestem po kilku próbach IVF, terapii immunologicznej więc już trochę wiem na ten temat. Mieszkam w UK ale lecze się w Polsce. Mam 6 letniego synka z 3ciego IVF i w sumie 2 poronienia za sobą (jedno 3 tygodnie temu ) i ciąże ektopowa także już trochę tego jest za mną.. takze jak chcecie to pytajcie

 

[Ania7812]

W Polsce badaja inne mustache genetyczne stwierdzajace trombofilie nie w UK, w UK chyba z genetycznych patrza jedynie na Leiden a w Polsce już popularne jest także test PAI. Jego mutacja w homozygocie jest wskazaniem do heparyny do końca ciąży, może też powodować wczesne poronienia albo problemy z implantacja. Dp tego można brać acard 75mg.. Ja jestem po kilku próbach IVF, terapii immunologicznej więc już trochę wiem na ten temat. Mieszkam w UK ale lecze się w Polsce. Mam 6 letniego synka z 3ciego IVF i w sumie 2 poronienia za sobą (jedno 3 tygodnie temu ) i ciąże ektopowa także już trochę tego jest za mną.. takze jak chcecie to pytajcie

Super ze dolaczylas do nas
Ja mam PAI heterozygota nieprawidłowy i mth coś tam też heterozygota nieprawidłowy test zamówiłam na stronie przyszedł mi do domu do UK i odeslalam im wynik do 10 dni roboczych . Mam zalecenia heparyny w ciąży . Ale acard brałam ale machlam ręką na to po 3mies i nie biorę w ogóle . Czy to faktycznie coś da ? Może z tad u mnie biochemiczna bo poronilam właśnie przez to w 12tyg ciąży naczynko mi pękło w samolocie i zrobił się krwiak no i się skończyło. Bezwzględny zakaz mam latania w ciąży . Zresztą ja słyszałam juz 5 histori ze ciążę się kończa przez lot samolotem .
A 1sza ciążę ta donoszona brałas heparyne

 

[Ania7812]

@Aduś16 bardzo mi przykro z powodu twojej straty . 3mam kciuki żeby się udało nie trać nadzieji
A co masz z immunologiczny źle ? Wszystko masz w pl nawet ivf. Ja tez myślę coraz częściej o tym mam miliony pytań bo nikogo nie znam takiego co mieszka w UK i ma ivf w Polsce jak to przebiega co ile trzeba latać do polski. Znam dwie osoby ale nie śmie pytać bo ich słabo znam . Jak możesz napisz coś więcej