reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staramy się o dzidzię 2014/2015, problemy - wymiana doświadczeń:)

Odzywam się:) heheh
Jestem już po pracy, jutro mam wolne, więc na pewno zaglądnę:) Cóż w tym cyklu nie bolą mnie piersi, jedynie podbrzusze od czasu do czasu, tak, że się nie łudzę:(
A co to było? Złe parkowanie? Ja jak zaparkuję, zwłaszcza na mieście to rozglądam się wszędzie, czy jakiegoś znaku zakazu nie przegapiłam a najczęściej parkuję na osiedlach. A teraz i tak miałam fuksa, bo wyjechałam z domu a mam pod górkę i na samej górze rozleciała się skrzynia, więc mogłam spokojnie wrócić do domu na luzie, tyle że tyłem się toczyłam jakieś 400m ale udało się:) heheh

Ta jesienna aura przyprawia mnie o senność:) ziewam jak najęta a mój brzdąc rozrabiaka właśnie roznosi dom:) Muszę teraz zrobić naleśniki dla mężusia z serem, bo kompletnie nie mam już pomysłu na obiad a na jutro planuję pizze, skoro mam cały dzień wolny to się pobabram ciastem, może mi wyjdzie coś dobrego, tylko muszę poszukać przepisu jakiegoś dobrego na cisto:)
 
reklama
To rzeczywiście miałaś szczęście ;) ale miałaś przygodę hehe ;) Akurat mój mąż mnie odwiózł do pracy i zaparkował za blisko pasów, zdawał sobie z tego sprawę, mówi a zaraz zejdę przeparkuję w inne miejsce jak się zwolni, i już nie zdążył bo samochód zabrali :/ tyle kasy to holowanie kosztuję, cholerna straż miejska :(

Dogadzasz widzę mężowi ;) ja akurat pizzy nie robiłam także nie polecę Ci dobrego przepisu ;) My akurat mieszkamy z moimi rodzicami i w tygodniu mama gotuje także się nie muszę martwić obiadem ;)
Ale u nas jest tak że ja ja pracuję na 7.30-17 a mój mąż na same noce :( najczęściej na 19 tą, i to wygląda tak że ja wracam o 18 do domu a on za 15 min wychodzi, i tyle się widzimy :/ w weekendy udaję się dłużej ze sobą pobyć ;)
 
O to kiedy Wy się przytulacie? heheh
Tyle dobrze, że nie macie dużo czasu aby się kłócić:)
Ja mam zmiany tydzień rano/ tydzień popołudnie i co drugą niedziele pracuje, a mąż zawsze 8-18, sob 8-14.
Cóż ja już dziś dostałam @, jestem smutna:(
Pizze właśnie robię, znalazłam przepis na necie, dużo komentarzy, że dobra. Mój mąż kiedyś pracował w pizzerii, i w/g podobnego przepisu pizze robili, więc mam chociaż nadzieję na udaną pizze, pochwalę się później co mi wyszło:)
 
hehe ;) np nad ranem jak wraca 4-5 rano budzi mnie, ja zaspana, nie wiem co się dzieje ;) tak trochę byle jak się to odbywa, ale co zrobić :/
No w sumie mało się kłócimy ;)
A gdzie pracujesz?
A lekarz Ci mówił mniej więcej ile czasu moga potrwać starania wspomagając się luteiną?
Może ja wezmę przepis od Ciebie na tą pizze jak Ci się udała? ;)
 
Ja pracuje tam gdzie najłatwiej pracę znaleźć, czyli w handlu. Lekarz powiedział że z luteiną może potrwać do pół roku. Ale chyba zmienię lekarza, bo mój znów na L4:(
Pizza, no troszkę jej brakuje ale zrobiłam w/g tego przepisu:Domowa pizza: ciasto na pizzę jak z pizzerii - przepis podstawowy / Hausgemachte Pizza - das Grundrezept | Kulinarne Przeboje, i chyba nie było trudne, skoro jako tako mi wyszło:) jedynie trochę ponoć ciasto twarde, ale to dlatego że nie mam specjalnego pieca co pizzy jak mąż stwierdził:)
Teraz mam wolny weekend:) Tzn pół soboty i całą niedzielę:) A co dostałaś na Walentynki?
 
A dostałam takie wypieczone serce z nadzieniem ;) bo mój mąż pracuje w piekarni ;)
A ja mu kupiłam czekoladki i rękawiczki bo zgubił ostatnio ;)
A Ty?
Jutro jadę na te usg owulacji, i odbiorę wyniki hormonów, stresuje się ;)
 
no ja juz po wizycie, wyniki hormonow wskazuja na niedomogę lutealną, tarczyca super wynik ;) z usg wynika ze jeden jajnik policystyczny, drugi ok. ide teraz w czawrtek na kolejne usg, zobaczyc jakis pecherzyk ;) i wtedy lekarz zadecyduje czy mam brać duphaston. Dzis mi kazał nie współżyć, jutro tak, i nie pamietam potem kiedy czy kazał w czwartek ale w dniu usg to chyba sie nie wspolzyje? tzn przed usg? i mam dylemat :/ Jak sądzisz?
A jak u Ciebie?
 
O ja nie wiem, jak ze współżyciem przy USG, widać masz bardziej rozgarniętego lekarza:) jesteś chyba krok do przodu:) Mój lekarz jest podobno na L4 a wcześniej był na urlopie, W marcu powinnam mieć przypływ kasy, więc planuję zmienić ginekologa, bo chodzę do mojego od października, i już drugi raz jest na urlopie przedłużonym L4, poza tym nic konkretnego się nie dzieje, jedyne co to USG mi zleciła, z którego nie wynikło nic bo na konsultacje muszę czekać prawdopodobnie do końca marca. Poszukam sobie jakiegoś może prywatnego, a już sama nie wiem....
A po tej luteinie mam dziwne miesiączki długie i bardzo małe tzn mało obfite, w zasadzie wystarczyłaby mi jedna wkładka na całe 7 dni, bo z 5 po luteinie zrobiło się 7 dni ale higiena wymaga częstszego zmieniania;) A krew zrobiła się bardziej brązowa niż czerwona, za to zniknęły skrzepy. Teraz odpuściłam sobie tą luteinę i zobaczę jaka będzie następna miesiączka a między czasie poszukam dobrego ginekologa:)
Daj znać jakie te pęcherzyki, trzymam kciuki i czekam na mam nadzieję dobre wieści:)
Pozdrawiam:)
 
No powiem Ci że bardzo jestem zadowolona ze swojego lekarza, i to na nfz. Tak jestem krok do przodu i bardzo się cieszę że coś się dzieje w tym kierunku ;) Może wejdź na stronę znany lekarz i poszukaj sobie ginekologa z przewagą opinii pozytywnych. Ja tak szukałam.
Ja z kolei nic Ci nie doradzę odnośnie miesiączki po luteinie :/ nie miałam z nią doczynienia...
Napiszę jutro po wizycie co i jak ;)
Pozdrawiam :):)
 
reklama
Hej Polja co słychać? Ja dziś po usg, mam brać od poniedziałku duphaston, jeżeli po 10 dniach brania okaze sie ze jestem w ciazy mam brac go dalej i zglosic sie do ginekologa, jezeli sie nie uda i dostanę okres to tez mam się zgłosić na kolejną wizytę i monitoring. Okazało się że zachodzi u mnie owulacja z jednego jajnika. A myślałam ze nie mam jej wcale...
 
Do góry