reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2018-2020! :)

Ile masz dzieci?

  • 0

    Głosów: 251 49,3%
  • 1

    Głosów: 158 31,0%
  • 2

    Głosów: 72 14,1%
  • 3

    Głosów: 20 3,9%
  • 3+

    Głosów: 8 1,6%

  • Wszystkich głosujących
    509
Ja usłyszałam, że nie będzie się zmuszał :/ zaczyna mnie nie źle drażnić przez to przez cały weekend panuje napięta atmosfera, a przez kolejne 2 tyg stwierdze, że ja nie mam ochoty i nie będę się zmuszać może coś do niego dotrze :/
Oj nie możesz tak. Facet to dość proste urządzenie. Mało domyślne. A na pewno już żadne podchody na nich nie działają. Tylko konkrety.
Jak ci wyleci z tekstem o zmuszaniu to zapytaj wprost. Jak sie zmuszasz to moze zaloze jeszcze worek na głowę i wal od tyłu- to mnie nie poznasz [emoji6]
Podchodz bardziej z humorem i na luzie. Starania na facetów też oddziałowuja negatywnie. Nie przyzna sie jeden z drugim ale też to przeżywają na swój sposób. Ale za uja ci nie powie. Po prostu bądź mądrzejsza i wiecej luzu
 
reklama
Oj nie możesz tak. Facet to dość proste urządzenie. Mało domyślne. A na pewno już żadne podchody na nich nie działają. Tylko konkrety.
Jak ci wyleci z tekstem o zmuszaniu to zapytaj wprost. Jak sie zmuszasz to moze zaloze jeszcze worek na głowę i wal od tyłu- to mnie nie poznasz [emoji6]
Podchodz bardziej z humorem i na luzie. Starania na facetów też oddziałowuja negatywnie. Nie przyzna sie jeden z drugim ale też to przeżywają na swój sposób. Ale za uja ci nie powie. Po prostu bądź mądrzejsza i wiecej luzu

To prawda, oni to przeżywają tak samo jak my tylko po prostu po swojemu. Czasami ten stres jest po prostu paraliżujący dla nich. Może wiesz ty podejdź do tego inaczej, zrób kolację zaproś go gdzieś, poflirtuj z nim :) żeby nie było tak że chodź zrob mi dziecko i tyle.
 
To prawda, oni to przeżywają tak samo jak my tylko po prostu po swojemu. Czasami ten stres jest po prostu paraliżujący dla nich. Może wiesz ty podejdź do tego inaczej, zrób kolację zaproś go gdzieś, poflirtuj z nim :) żeby nie było tak że chodź zrob mi dziecko i tyle.
Dokladnie. Te zwierzaki tez mają uczucia. Nie chca być tylko bykiem rozpłodowym. Chca moze w przyszłości opowiedzic dzieciakowi historie poczecia- a tak co powie- matka mi kazała bo kalendarz tak kazał [emoji23][emoji23][emoji23] wiecej luzu. Lodzik moze przed. Jakas bielizna. Kolacja. Oni lubią być zdobywani. A pozniej bierz byka za rogi.. a raczej sie na róg [emoji6][emoji6][emoji6]
 
Chociaż nie powiem, bo pierwsze kilka razy na powiedzenie, chodź zrób mi dziecko nawet działało :D ale za 20stym może już nie zadziałać :p hahaha z tym bierz byka za róg @SalsaPL to mnie rozwaliłaś :D
 
Jak zacznie się @ to 7.
U nas największym problemem jest to, że się tak mijamy. Owu wypada na czas moich popołudniówek, kiedy wracam po północy do domu. M. wtedy śpi, bo o 4:00 wstaje do pracy. Za nic nie daje rady wtedy. Próbowaliśmy.
U mnie to samo było- było bo teraz mam aktualnie mojego w domku przez 3 mce❤️ To możemy w koncu normalnie podziałać w płodne, bo wcześniej to tak 2 razy jak się udało przy dobrych wiatrach :/ i to tylko na weekend...
także czekam do @ 9 dni, póki co się nie łudzę, bo trochę już wiarę straciłam, ale zobaczymy
 
U mnie to samo było- było bo teraz mam aktualnie mojego w domku przez 3 mce❤️ To możemy w koncu normalnie podziałać w płodne, bo wcześniej to tak 2 razy jak się udało przy dobrych wiatrach :/ i to tylko na weekend...
także czekam do @ 9 dni, póki co się nie łudzę, bo trochę już wiarę straciłam, ale zobaczymy

Jak nie teraz to masz dłuuugie trzy miesiące z Twoim na działania :)
Z tym mijaniem się to jest chyba największy problem.
 
U mnie to samo było- było bo teraz mam aktualnie mojego w domku przez 3 mce[emoji3590] To możemy w koncu normalnie podziałać w płodne, bo wcześniej to tak 2 razy jak się udało przy dobrych wiatrach :/ i to tylko na weekend...
także czekam do @ 9 dni, póki co się nie łudzę, bo trochę już wiarę straciłam, ale zobaczymy
Ja też za 9-10dni @mam dostać, jeśli nic się nie pozmieniało. Chociaż ostatnio czekałam 6tyg na okres :/ mój też się zbuntował więc zostało mi czekanie na tą ciocię tylko :( mam nadzieję że przyjdzie w terminie i w swieta ruszymy pełną parą. Jutro pójdę na zbadanie progesteronu, ciekawe jaki będzie poziom. Dzisiaj zaczynam kolejny tydzień 2zmian. Jak ja ich nie lubię :(
dzisiaj mamy 7rocznice ślubu ;) 7to szczęśliwa liczba nie dziewczyny? ;) Więc to musi być dobry rok heh
 
Ja też za 9-10dni @mam dostać, jeśli nic się nie pozmieniało. Chociaż ostatnio czekałam 6tyg na okres :/ mój też się zbuntował więc zostało mi czekanie na tą ciocię tylko :( mam nadzieję że przyjdzie w terminie i w swieta ruszymy pełną parą. Jutro pójdę na zbadanie progesteronu, ciekawe jaki będzie poziom. Dzisiaj zaczynam kolejny tydzień 2zmian. Jak ja ich nie lubię :(
dzisiaj mamy 7rocznice ślubu ;) 7to szczęśliwa liczba nie dziewczyny? ;) Więc to musi być dobry rok heh
Ja tez 2 zmiany, ale ja lubie:) wole 2 niż 1 :) u mnie zaraz 24 cs... fajnie jakby się udało❤️ Ale póki co nic nie wskazuje na to
 
reklama
Ale jakby się udało to nie pójdę tak szybko do gin, tylko tym razem dopiero gdzieś w 6 tygodniu :) No chyba, ze działo by się coś niepokojącego. Tylko najgorsze jest to, ze mam prace fizyczna - 3 zmianowa i to jest dla mnie największy stres, zeby przetrwać te pierwsze tygodnie :/ ale wszystko sie okaże :) myśle ze szansa jest duza, ale nie wiem jak ten mój organizm czy spłata figla czy nie :D
 
Do góry