Starania a problemy z tarczyca

[Frezjax]

Hej dziewczyny,
Od 4 lat leczę się na subkliniczna niedoczynność tarczycy. Obecnie od 2 lat biorę letrox 50 na noc i czuję się naprawdę super. Od zeszłego miesiąca zaczęliśmy starania, w tym miesiącu akurat wykonywałam rutynowe badania i wyniki mnie zdziwiły trochę:
TSH 1,94 (norma 0,27-4,2)
FT3 2,91 (norma 2,04-4,4)
FT4 1,75 (norma 0,93-1,71)

Najbardziej zdziwiło mnie oczywiście to FT4, skąd takie podwyższenie. Jestem umówiona do endokrynolog ale dopiero na koniec lipca.

Powiedzcie proszę co o tym sądzicie, bo się przestraszyłam, czytałam że w ciąży najważniejsza rolę pełni właśnie FT4 i TSH. Zmartwiłam się czy nie powinnam odsunąć w czasie starań? Do wizyty jeszcze trochę czasu zostalo, może coś poradzicie

Może któraś z Was miała podobny przypadek
Pozdrawiam

 

[Fado123]

Tsh masz super ,narazie nie wiesz czy jesteś w ciąży, więc nie ma co panikowac

 

[Paulaa1987]

A czym się tu martwić? Normę masz przekroczona minimalnie, a nie 5-krotnie. Endokrynolog zmieni Ci dawkę hormonów i tyle. Na tym polega leczenie tarczycy - sprawdza się co jakiś czas poziom hormonów i dostosowuje dawki. Nikt na całe życie nie dostaje jednej dawki lewotyroksyny i nie jedzie na tym kolejnych 30 lat

 

[Beata0192]

Spokojnie, w moim życiu widziałam wyniki TSH od >100, przez 77,6, 45,6, po 0,01, coo do Ft4 to nie mam pamięci.
Generalnie mam bardzo niestabilną resztkę tarczycy, gdy dowiedziałam się że jestem w ciąży TSH miałam ok 12, zmiana w ciągu 3 miesięcy nie wiadomo skąd, ale szybko wyrównanie i wszystko jest ok. U mnie co 3 miesiące potrafią być różne wyniki TSH i Ft4 na tych samych lekach - w ciąży muszę się badać co 4 tygodnie.
Takie przekroczenia to nie koniec świata, jeśli wkrótce masz wizytę - lekarz na pewno podejdzie do tematu odpowiednio i pomoże w wyregulowaniu wyniku.
Dla pewności powtórzyłabym wynik ok tydzień przed wizytą by lekarz wiedział czy to się jakoś zmienia czy nie.

 

[Frezjax]

Dziękuję Wam bardzo za odpowiedzi, uspokoiłam się. Mój ginekolog tak mnie zawsze straszył że powinnam mieć jak najlepsze wyniki, bo przy chorej tarczycy nie ma żartów że aż widzicie, lekko przekroczona norma a ja troszkę spanikowałam

 

[Paulaa1987]

Dziękuję Wam bardzo za odpowiedzi, uspokoiłam się. Mój ginekolog tak mnie zawsze straszył że powinnam mieć jak najlepsze wyniki, bo przy chorej tarczycy nie ma żartów że aż widzicie, lekko przekroczona norma a ja troszkę spanikowałam

Ciąży trochę się nie da zamknąć w badaniach, takie to zaskakujące zjawisko nawet dla lekarzy - są pary, które pomimo idealnych wyników nie zachodzą wiele lat, a są pary, które podchodzą 3 raz do invitro, przyjeżdzają do kliniki na transfer, a tu patrzą na usg i ciąża „trafiła się” nagle naturalnie dobrze, ze jesteś pod opieka lekarzy i trzymasz rękę na pulsie, ale nerwy i stres szkodzą o wiele bardziej - relaks i starajcie się cały czas. Powodzenia!